Staszyce
Staszyce
Witam!
Czy ktoś może posiada zdjęcia dzielnicy Staszyce z lat 60, 70, 80 lub początku lat 90? Chodzi mi głównie o tereny dzisiejszego blokowiska przy ul. Rogozińskiej i ul. Zamenhofa. Mieszkam tam i jestem bardzo ciekawy jak wygladało to wszystko zanim powstały tam bloki. Z tego co słyszałem to było tam jedno wielkie pustkowie, bardzo mnie ciekawi jak to wyglądało.
Jeśli ktoś posiada fotki innych rejonów Staszyc z tego okresu, miło by było jakby się podzielił :)
Pozdrawiam!
Czy ktoś może posiada zdjęcia dzielnicy Staszyce z lat 60, 70, 80 lub początku lat 90? Chodzi mi głównie o tereny dzisiejszego blokowiska przy ul. Rogozińskiej i ul. Zamenhofa. Mieszkam tam i jestem bardzo ciekawy jak wygladało to wszystko zanim powstały tam bloki. Z tego co słyszałem to było tam jedno wielkie pustkowie, bardzo mnie ciekawi jak to wyglądało.
Jeśli ktoś posiada fotki innych rejonów Staszyc z tego okresu, miło by było jakby się podzielił :)
Pozdrawiam!
Obawiam się, że o foto będzie bardzo trudno! Bo kto fotografuje pustkowie, ugory czy nieużytki? A nadto - z tego co wiem na forum przeważają ludzie, których pesel zaczyna się od liczby (czy cyfry) 9 albo 8! Co prawda przyznaję niektórzy zaskakują mnie swoją wiedzą szczególnie jeden. Zatem skąd u nich takie zdjęcia. Ale pobędziesz na tym forum "ciut" dłużej to się zorientujesz Sam!
Widzisz po "małpim gaju" (wiesz co to było i gdzie?) właściwie po prawej stronie nie było nic do skrzyżowania - wjazdu w ul. Wiosny Ludów (po niemiecku chyba to była Kolmarstrasse). Przy skrzyżowaniu były jakieś garaże czy warsztaty - chyba należące (ja pisze o latach 50-tych) do spółdzielni wielobranżowej??? Biura były ul. Bieruta 3 w podwórzu). Przedtem była tam harcówka i modelarnia lotnicza.
Dalej Poznańską - jeszcze jedno jezdniową (długo) aż do Miedzianej było pustkowie. Co prawda przypominam sobie, że były tam gdzieś jakieś gruzy bo w latach 70-tych organizowaliśmy tam jakieś wyścigi przełajowe (ale w który roku???).
Pierwszą "inwestycją" w tym rejonie była - stacja Meteo!!!
Oczywiście pustawo było i po lewej. "Ostatnimi" budynkami były budynki Gazowni i GS-ów i potem bodajże do zjazdu z Poznańskiej na cmentarz też nie było niczego a jeśli to coś pojedynczego. Dopiero za tym po prawej i po lewej były jakieś pojedyncze budyneczki. Zabudowana była ul. Wiosny Ludów, Wysoka, Nowotki (dziś chyba Brzechwy) no i dołki. Ale też nie równo!!! Bardziej gęsto te z Kolejową a mniej te z Czarneckiego. Taki prawdziwy "run" zaczął się po przebudowie wiaduktu, budowie Meteo, przeniesieniu szkoły nr 4 ale to już lata późniejsze niż lata 60-te!!!
A tak apropo's na ul. Curie -Skłodowskiej (2?) jest warsztat mechaniczny prowadzi go pan Julian ... (już pod 70-tkę) popytaj jego może Ci coś pomoże!!!
Widzisz po "małpim gaju" (wiesz co to było i gdzie?) właściwie po prawej stronie nie było nic do skrzyżowania - wjazdu w ul. Wiosny Ludów (po niemiecku chyba to była Kolmarstrasse). Przy skrzyżowaniu były jakieś garaże czy warsztaty - chyba należące (ja pisze o latach 50-tych) do spółdzielni wielobranżowej??? Biura były ul. Bieruta 3 w podwórzu). Przedtem była tam harcówka i modelarnia lotnicza.
Dalej Poznańską - jeszcze jedno jezdniową (długo) aż do Miedzianej było pustkowie. Co prawda przypominam sobie, że były tam gdzieś jakieś gruzy bo w latach 70-tych organizowaliśmy tam jakieś wyścigi przełajowe (ale w który roku???).
Pierwszą "inwestycją" w tym rejonie była - stacja Meteo!!!
Oczywiście pustawo było i po lewej. "Ostatnimi" budynkami były budynki Gazowni i GS-ów i potem bodajże do zjazdu z Poznańskiej na cmentarz też nie było niczego a jeśli to coś pojedynczego. Dopiero za tym po prawej i po lewej były jakieś pojedyncze budyneczki. Zabudowana była ul. Wiosny Ludów, Wysoka, Nowotki (dziś chyba Brzechwy) no i dołki. Ale też nie równo!!! Bardziej gęsto te z Kolejową a mniej te z Czarneckiego. Taki prawdziwy "run" zaczął się po przebudowie wiaduktu, budowie Meteo, przeniesieniu szkoły nr 4 ale to już lata późniejsze niż lata 60-te!!!
A tak apropo's na ul. Curie -Skłodowskiej (2?) jest warsztat mechaniczny prowadzi go pan Julian ... (już pod 70-tkę) popytaj jego może Ci coś pomoże!!!
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
No cóż. Starsi ludzie zazwyczaj stronią od internetu.
Czy szkoły nr 3?
Przy skrzyżowaniu Wiosny Ludów i Poznańskiej wzdłuż lasku znajdowały się poniemieckie baraki, rozbierane przez okolicznych mieszkańców na opał. Nie wiem jednak czy do lat 60-tych takowe się zachowały.
O okolicznych cegielniach była już na tym forum mowa.
Pętla autobusowa (bynajmniej w latach 80-tych) przy obecnym pawilonie handlowym na ul.Wiosny Ludów.
Przedszkole na Brzechwy to pusty plac.
Skrzyżowanie Siemiradzkiego i Wysokiej to miejsce taborów cygańskich (do jakich lat tego nie wiem).
Jeszcze długo po wojnie dzielnica ta miała charakter iście rolniczy. Wiele osób chowało kozy, konie, nutrie, króliki czy też drób. Okoliczne dzisiejsze nieużytki czy tereny przemysłowe bądź cmentarz to ówczesne pola/poletka uprawne czy też łąki/pastwiska.
Widziałem fotografie rejonu ul. Miedzianej pochodzące z lat 80-tych i jak pamiętam była to owszem duża przestrzeń porośnięta trawą.
Czy szkoły nr 3?
Przy skrzyżowaniu Wiosny Ludów i Poznańskiej wzdłuż lasku znajdowały się poniemieckie baraki, rozbierane przez okolicznych mieszkańców na opał. Nie wiem jednak czy do lat 60-tych takowe się zachowały.
O okolicznych cegielniach była już na tym forum mowa.
Pętla autobusowa (bynajmniej w latach 80-tych) przy obecnym pawilonie handlowym na ul.Wiosny Ludów.
Przedszkole na Brzechwy to pusty plac.
Skrzyżowanie Siemiradzkiego i Wysokiej to miejsce taborów cygańskich (do jakich lat tego nie wiem).
Jeszcze długo po wojnie dzielnica ta miała charakter iście rolniczy. Wiele osób chowało kozy, konie, nutrie, króliki czy też drób. Okoliczne dzisiejsze nieużytki czy tereny przemysłowe bądź cmentarz to ówczesne pola/poletka uprawne czy też łąki/pastwiska.
Widziałem fotografie rejonu ul. Miedzianej pochodzące z lat 80-tych i jak pamiętam była to owszem duża przestrzeń porośnięta trawą.
Chodzi o szkołę przy ul. Brzozowej to jednak chyba "czwórka" jej dyrektorem był Wądołowski! Syn małżeństwa nauczycielskiego, nauczycieli z "siódemki" do której kiedyś dawno temu chodziły obie siostry Linartasówny!
A co do tych gruzów to były one między ul. Wiosny Ludów i Miedzianą - przed tą "górką" bo tam nic nie było - w sensie żadnych domów. Tam gdzie teraz jest bodajże ul. Społeczna był ugór i chyba te pozostałości po barakach jak twierdzi Ziołek. Ale je pamiętam tylko rozkopy i kupy śmieci.
A co do tych gruzów to były one między ul. Wiosny Ludów i Miedzianą - przed tą "górką" bo tam nic nie było - w sensie żadnych domów. Tam gdzie teraz jest bodajże ul. Społeczna był ugór i chyba te pozostałości po barakach jak twierdzi Ziołek. Ale je pamiętam tylko rozkopy i kupy śmieci.
Szkoła przy ul. Brzozowej nosiła numer 3, teraz jest to Zespół Szkół nr 1 (podstawówka + gimnazjum razem). Grzegorz Wądołowski nigdy nie był dyrektorem tej szkoły i chyba nie był też jej nauczycielem. Zaczynał w SP 4 (ul. Grabowa - od ponad 25 lat dyrektorem jest Andrzej Adaszak) a potem był dyrektorem SP 11 na Jadwiżynie (obecne Zespół Szkół nr 2) - dyrektoruje nadal w tej samej szkole.
Mama Grzegorza była przez lata dyrektorką SP 7.
Mama Grzegorza była przez lata dyrektorką SP 7.
Wiek "poborowy" szkolny łącznie z liceum skończyłem w latach 50-tych. A moje dzieci uczęszczały do dziewiątki a ostatnie (cholera, rzeczywiście do czwórki na Grabowej po roku 1979).
A tak na marginesie i Grzegorza (jesteśmy na Ty) i jego mamę znam kiedy była "tylko" nauczycielką w szkole nr 7 i chyba uczyła Brygidę Linartas? Do obojga mam wielki szacunek!
Znałem również p. Adaszaka ale tu chyba nie byliśmy na TY?
No i pozostaje mi się jedynie wytłumaczyć z rosyjskiego - "słyszał dzwon lecz nie uznał gdzie On". Albo z niemiecka no to wyszedł "misz-masz"!
Jeśli kogoś dotknąłem to przepraszam! Jedynie tyle mogę.
PS. A jak by pan spotkał Grzegorza to proszę go pozdrowić od kierownika OW w Kwiejcach z 1991 roku. On będzie wiedział od kogo! Był kierownikiem kolonii w tym OW.
A tak na marginesie i Grzegorza (jesteśmy na Ty) i jego mamę znam kiedy była "tylko" nauczycielką w szkole nr 7 i chyba uczyła Brygidę Linartas? Do obojga mam wielki szacunek!
Znałem również p. Adaszaka ale tu chyba nie byliśmy na TY?
No i pozostaje mi się jedynie wytłumaczyć z rosyjskiego - "słyszał dzwon lecz nie uznał gdzie On". Albo z niemiecka no to wyszedł "misz-masz"!
Jeśli kogoś dotknąłem to przepraszam! Jedynie tyle mogę.
PS. A jak by pan spotkał Grzegorza to proszę go pozdrowić od kierownika OW w Kwiejcach z 1991 roku. On będzie wiedział od kogo! Był kierownikiem kolonii w tym OW.
Pierwotnie szkoła nr 3 zajmowała budynek przy ul. Buczka, wspólnie ze szkołą nr 1 i szkołą specjalną . 3 zajmowała lewe skrzydło, a szkoła specjalna nie wielką część prawego skrzydła (internat tej szkoły znajdował się przy ul. Krynicznej, budynek za dawną przychodnią kolejową). 3 przeniesiono na Brzozową, szkołę specjalną zlikwidowano. Dodam, że dyrektorem 3 w latach 60 tych był Pan Belter. Przepraszam
zainteresowanych jeżeli nazwisko nie jest poprawnie napisane.
Pozdrawiam.
zainteresowanych jeżeli nazwisko nie jest poprawnie napisane.
Pozdrawiam.
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Więcej o historii:
szkoły specjalnej w dziale "O ośrodku" na stronie http://www.soswpila.republika.pl/ ,
SP3 http://www.zs1brzechwapila.pl/php/portal.php?show=4 ,
SP4 http://www.sp4.pila.pl/index.php?show=historia ,
SP7 w dziale "Historia szkoły" http://www.sp7pila.pl/strony/indeks.html
SP12 http://www.sp11-pila.ig.pl/index.php?k=historia
szkoły specjalnej w dziale "O ośrodku" na stronie http://www.soswpila.republika.pl/ ,
SP3 http://www.zs1brzechwapila.pl/php/portal.php?show=4 ,
SP4 http://www.sp4.pila.pl/index.php?show=historia ,
SP7 w dziale "Historia szkoły" http://www.sp7pila.pl/strony/indeks.html
SP12 http://www.sp11-pila.ig.pl/index.php?k=historia
Lukas - nie tak znowu pierwotnie!
Bo tak naprawdę pierwotnie to szkoła nr 3 była w budynku przy ul. Bydgoskiej. Do 1949 roku w którym to roku założono tzw. I-sze świeckie Liceum Ogólnokształcące TPD.
A do tego czasu w Pile były trzy szkoły powszechne. Nr 1 przy ul. Piramowicza a potem Buczka, nr 2 (biała) przy ul. Bydgoskiej i Nr 3 (czerwona) przy ul. Bydgoskiej. Oczywiście, że było również Liceum Ogólnokształcące przy Wincentego Pola - tu też za pradawnych jeszcze czasów robiono tzw. małą maturę! Nie pamiętam ale coś mi się zdaje, że nie było tam powszechnej czyli podstawówki. O innych ponad podstawowych nie piszę.
Po utworzeniu Ogólniaka TPD powstała czwarta szkoła powszechna w Pile.
Jedynka i trójka była na Piramowicza czy Buczka! a dwójka i czwórka na Bydgoskiej.
A dopiero po 1952 powstała "piątka". Niezależnie od tego przez cały czas była szkoła na Koszycach (które nie wchodziły w obszar miasta Piły a potem znów wchodziły by po utworzeniu woj. koszalińskiego być w pow. Wałcz itd i bez dokumentów nie jestem w stanie napisać co i jak z Koszycami! Wiem tylko, że tej koszyckiej szkole nadano nr 6.
A już całkiem na marginesie w czasach gdy "trójka" była w czerwonej szkole - czerwona ze względu na cegłę z której była zbudowana, żadnych innych skojarzeń - nosiła imię bohatera narodowego, którego portret wisiał na parterze przy mieszkaniu woźnego. Był to oczywiście Tadeusz Kościuszko!
I gdzie i kiedy ten patron się zagubił?
Bo tak naprawdę pierwotnie to szkoła nr 3 była w budynku przy ul. Bydgoskiej. Do 1949 roku w którym to roku założono tzw. I-sze świeckie Liceum Ogólnokształcące TPD.
A do tego czasu w Pile były trzy szkoły powszechne. Nr 1 przy ul. Piramowicza a potem Buczka, nr 2 (biała) przy ul. Bydgoskiej i Nr 3 (czerwona) przy ul. Bydgoskiej. Oczywiście, że było również Liceum Ogólnokształcące przy Wincentego Pola - tu też za pradawnych jeszcze czasów robiono tzw. małą maturę! Nie pamiętam ale coś mi się zdaje, że nie było tam powszechnej czyli podstawówki. O innych ponad podstawowych nie piszę.
Po utworzeniu Ogólniaka TPD powstała czwarta szkoła powszechna w Pile.
Jedynka i trójka była na Piramowicza czy Buczka! a dwójka i czwórka na Bydgoskiej.
A dopiero po 1952 powstała "piątka". Niezależnie od tego przez cały czas była szkoła na Koszycach (które nie wchodziły w obszar miasta Piły a potem znów wchodziły by po utworzeniu woj. koszalińskiego być w pow. Wałcz itd i bez dokumentów nie jestem w stanie napisać co i jak z Koszycami! Wiem tylko, że tej koszyckiej szkole nadano nr 6.
A już całkiem na marginesie w czasach gdy "trójka" była w czerwonej szkole - czerwona ze względu na cegłę z której była zbudowana, żadnych innych skojarzeń - nosiła imię bohatera narodowego, którego portret wisiał na parterze przy mieszkaniu woźnego. Był to oczywiście Tadeusz Kościuszko!
I gdzie i kiedy ten patron się zagubił?
Do niedawna w tym budynku było przedszkole nr 3, teraz przeniesione do dawnego żłobka przy ul. Pola. Teraz jest to własność prywatna.internat tej szkoły znajdował się przy ul Krynicznej, budynek za dawną przychodnią kolejową
Więcej o szkole na Koszycach jest na stronie SP5:Niezależnie od tego przez cały czas była szkoła na Koszycach (które nie wchodziły w obszar miasta Piły a potem znów wchodziły by po utworzeniu woj. koszalińskiego być w pow. Wałcz itd i bez dokumentów nie jestem w stanie napisać co i jak z Koszycami! Wiem tylko, że tej koszyckiej szkole nadano nr 6.
http://www.sp5pila.republika.pl/index2.html
Witam.
Co do przedszkola - zgoda, sam na początku lat 70, (mieszkałem po prawej stronie na "kaczych dołkach") po zerwaniu obu wiaduktów musiałem po drewnianej kładce nad torami przeprowadzać syna właśnie do tego przedszkola. Co do szkoły na Koszycach, Jerzykowi pewnie chodzi o szkołę jeżeli dobrze pamiętam nr 6 na Koszycach, róg Al. Niepodległości a Wałecką, dzisiaj LOK.
Co do przedszkola - zgoda, sam na początku lat 70, (mieszkałem po prawej stronie na "kaczych dołkach") po zerwaniu obu wiaduktów musiałem po drewnianej kładce nad torami przeprowadzać syna właśnie do tego przedszkola. Co do szkoły na Koszycach, Jerzykowi pewnie chodzi o szkołę jeżeli dobrze pamiętam nr 6 na Koszycach, róg Al. Niepodległości a Wałecką, dzisiaj LOK.
Witam. Jeżeli pamięć mnie nie myli, to zanim wybudowano pawilon handlowy przy Wiosny Ludów był tam plac zabaw dla dzieci. Obok była pętla autobusowa linii nr 2, natomiast idąc dalej ul.Sienkiewicza w stronę lasu za tymi starszymi budynkami po prawej stronie były ugory i ogródki, nowe budynki zaczęły powstawać dopiero na początku lat 70. Przed pierwszymi blokami na Zamenhofa po lewej stronie wokół lasku odbywały się biegi przełajowe w ramach lekcji w-f uczniów z pobliskiej szkoły nr 3.
Re: Staszyce
Widok z posesji Poznańska 64 na pola gdzie w obecnym czasie znajduje się ul. Rogozińska, a w oddali las (obecnie ul. Zamenhoffa).
Re: Staszyce
Widok od strony torowiska na staw. W głębi za budynkami nic :lol:
A to widok z okolic energetyki na stację meteo, okolice Miedzianej.
:idea: Dodam jeszcze, że zdjęcia pochodzą z 1984r. :zzz:
Re: Staszyce
Jejaaaaaaaa!!!
Dzięki żeś te fotki zachował Jacku!
Ja mieszkam dokładnie w miejscu które pokazujesz na zdjęciach. Ależ to niesamowite zobaczyć jak to wszystko wyglądało. Pamiętam tylko jak już zaczynało się tam coś dziać. Teraz tu jest tak ciasno. Myślę za za kilka lat to samo powiedzą mieszkańcy Zielonej Doliny :-)
Dzięki żeś te fotki zachował Jacku!
Ja mieszkam dokładnie w miejscu które pokazujesz na zdjęciach. Ależ to niesamowite zobaczyć jak to wszystko wyglądało. Pamiętam tylko jak już zaczynało się tam coś dziać. Teraz tu jest tak ciasno. Myślę za za kilka lat to samo powiedzą mieszkańcy Zielonej Doliny :-)
Re: Staszyce
Jakoś więcej w nim wody niż teraz. Dzięki za fotki. Posiada ktoś zdjątka Gazowni przy Poznańskiej???
Re: Staszyce
Najprawdopodobniej zdjęcie zrobione późną zimą, lub wczesną wiosną. Woda ta mogła napływać do bajorka z pobliskich łąk po odwilży. Mianowicie owa zima musiała być bardzo mokra.pitersen pisze:Jakoś więcej w nim wody niż teraz. Dzięki za fotki. Posiada ktoś zdjątka Gazowni przy Poznańskiej???Kanclerz pisze:Tak, pomiędzy Stawiskiem, torowiskiem, Eneą i Al. Poznańską.
Sugeruję się tym, że budynki przy al. Poznańskiej są podpiwniczone, a lustro wody dosięga prawie gruntu. Więc woda na pewno nie zawsze była tak wysoko.
Re: Staszyce
Witam. Ma ktoś może zdjęcia starego spalonego majątku. Kto w nim mieszkał rok budowy i spalenia. Znajdował się on koło stawków naprzeciw cmentarza i torów kolejowych
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 07 maja 2013, 21:13
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Staszyce
Jasiu05
tak się złożyło, iż od 1978 aż do 1997 mieszkałem na stacji Meteo na ul. Miedzianej, teraz przyjeżdżam tam sporadycznie parę razy do roku na Święta... tam gdzie teraz są Twoje bloki nic nie było, zaraz za moim płotem rozciągała się szeroka łąka porośnięta dość wysoką trawą, idąc od płotu w kierunku bloków wydaje mi się, iż w pewnym momencie była jakaś taka jama może 10mx10m a może było to jeszcze mniejszych rozmiarów... wyglądało to jak pozostałość po jakimś dawnym małym stawie... albo była to po prostu zwykła dziura w ziemi... tam gdzie stoją bloki w pobliżu graniczącego z nimi lasku była taka piaszczysta polana na której pamiętam ktoś zrobił w pewnym momencie prowizoryczne bramki i grało się tam w piłę... pamiętam też że parę razy w tym rejonie były urządzane biegi przełajowe, to była połowa lat osiemdziesiątych, więc czasem przyglądałem się temu przez okno... strzelali tam z jakiś pistoletów startowych czy sygnalizacyjnych i my czyli gówniarzeria 7/8-letnia tłoczyliśmy się po to żeby nam dali te "łuski", idąc w dół w kierunku ul. Poznańskiej pomiędzy Domem Sportowca a domkami jednorodzinnymi była gdzieś taka mała górka z samotnie stojącym słupem telegraficznym... ten szczegół utkwił mi dość dobrze bo zawsze szedłem i wracałem tamtą trasą do szkoły podstawowej nr 3, przez długi czas tam nie było nic, aż bo ja wiem 1987/88 kiedy wybudowali Dom Sportowca, później pobudowali te domki jednorodzinne a na koniec bloki na górze... powinienem mieć zdjęcia ze swojej pierwszej komunii gdzie byłem fotografowany na tle "dzisiejszych bloków"... sam jestem ciekaw jak to wtedy wszystko wyglądało...
Pozdrawiam
tak się złożyło, iż od 1978 aż do 1997 mieszkałem na stacji Meteo na ul. Miedzianej, teraz przyjeżdżam tam sporadycznie parę razy do roku na Święta... tam gdzie teraz są Twoje bloki nic nie było, zaraz za moim płotem rozciągała się szeroka łąka porośnięta dość wysoką trawą, idąc od płotu w kierunku bloków wydaje mi się, iż w pewnym momencie była jakaś taka jama może 10mx10m a może było to jeszcze mniejszych rozmiarów... wyglądało to jak pozostałość po jakimś dawnym małym stawie... albo była to po prostu zwykła dziura w ziemi... tam gdzie stoją bloki w pobliżu graniczącego z nimi lasku była taka piaszczysta polana na której pamiętam ktoś zrobił w pewnym momencie prowizoryczne bramki i grało się tam w piłę... pamiętam też że parę razy w tym rejonie były urządzane biegi przełajowe, to była połowa lat osiemdziesiątych, więc czasem przyglądałem się temu przez okno... strzelali tam z jakiś pistoletów startowych czy sygnalizacyjnych i my czyli gówniarzeria 7/8-letnia tłoczyliśmy się po to żeby nam dali te "łuski", idąc w dół w kierunku ul. Poznańskiej pomiędzy Domem Sportowca a domkami jednorodzinnymi była gdzieś taka mała górka z samotnie stojącym słupem telegraficznym... ten szczegół utkwił mi dość dobrze bo zawsze szedłem i wracałem tamtą trasą do szkoły podstawowej nr 3, przez długi czas tam nie było nic, aż bo ja wiem 1987/88 kiedy wybudowali Dom Sportowca, później pobudowali te domki jednorodzinne a na koniec bloki na górze... powinienem mieć zdjęcia ze swojej pierwszej komunii gdzie byłem fotografowany na tle "dzisiejszych bloków"... sam jestem ciekaw jak to wtedy wszystko wyglądało...
Pozdrawiam
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.