Konkurs - Piła na starej fotografii
Ziolek - z wielką przyjemnością ( i nie ma w tym obłudy) przyznaję Ci rację. Patrząc formalnie MASZ RACJĘ!
Pogwałciłem reguły. Tu biję się w piersi!!! Ale na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie podać, ze po pierwsze -Byłem bezczelnie zarozumiały, ze zgadłem. Przyznaję brakowalo mi nazewnictwa ulic. I nie mogłem - bo nie pamiętałem- podać jak nazywała się ulica prostopadła do (być może napiszę nazwy dawne) ulicy Wysokiej, Nowotki, Wiosny Ludów a równoległa do ul. Siemiradzkiego a może to nie Siemiradzkiego a Trzcianeckiej? Nie mam aktualnego planu Piły a wirtualnego nie chciałem szukać aby mnie kto nie wyprzedził w udzieleniu odpowiedzi.
No a po drugie na swoje usprawiedliwienie podam, że miałem cichą zgodę na takie zachowanie.(Admina- czy moderatora) Ale cokolwiek by ...to muszę przyznać, że racja jest po Twojej stronie.
"Nie ma planu Piły" a zna nazwę ulicy (nowej) Libelta!!???
Tak bo będąc w Pile w piątek jechałem na cmentarz autobusem nr 16 i zauważyłem tabliczkę z nazwą ulicy. A kiedyś - w innym mieście- mieszkałem pod adresem"Libelta nr..." i stąd ta znajomość nazwy. A co do Sienkiewicza to przyznaję - nie lokuję jej, nie wiem i w tej chwili, która to jest dokładnie ulica.
Ale gdy stałem czekając na "16-tkę" jakaś dziewczyna pytała jak dojechać na ul.Sienkiewicza i tłumaczono jej, że ma jechać "16" i tam na górze wysiąść! Znam parę nazw ulic z tamtego rejonu ale nie potrafię większości dokładnie "zlokalizować"
Puma czy przyjmiesz moje wytłumaczenie co do niedokładności tłumaczenia- gdzie to zdjęcie jest zrobione?
A co do mojego zdjęcia to mogę podpowiedzieć, ale zrobię to dopiero w piątek wieczorem. Bo znowu mnie wynosi. Tym razem z wnuczkami do Warszawy. Jak wrócę ujawnię parę bardzo ciekawych zdjęc!
Pogwałciłem reguły. Tu biję się w piersi!!! Ale na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie podać, ze po pierwsze -Byłem bezczelnie zarozumiały, ze zgadłem. Przyznaję brakowalo mi nazewnictwa ulic. I nie mogłem - bo nie pamiętałem- podać jak nazywała się ulica prostopadła do (być może napiszę nazwy dawne) ulicy Wysokiej, Nowotki, Wiosny Ludów a równoległa do ul. Siemiradzkiego a może to nie Siemiradzkiego a Trzcianeckiej? Nie mam aktualnego planu Piły a wirtualnego nie chciałem szukać aby mnie kto nie wyprzedził w udzieleniu odpowiedzi.
No a po drugie na swoje usprawiedliwienie podam, że miałem cichą zgodę na takie zachowanie.(Admina- czy moderatora) Ale cokolwiek by ...to muszę przyznać, że racja jest po Twojej stronie.
"Nie ma planu Piły" a zna nazwę ulicy (nowej) Libelta!!???
Tak bo będąc w Pile w piątek jechałem na cmentarz autobusem nr 16 i zauważyłem tabliczkę z nazwą ulicy. A kiedyś - w innym mieście- mieszkałem pod adresem"Libelta nr..." i stąd ta znajomość nazwy. A co do Sienkiewicza to przyznaję - nie lokuję jej, nie wiem i w tej chwili, która to jest dokładnie ulica.
Ale gdy stałem czekając na "16-tkę" jakaś dziewczyna pytała jak dojechać na ul.Sienkiewicza i tłumaczono jej, że ma jechać "16" i tam na górze wysiąść! Znam parę nazw ulic z tamtego rejonu ale nie potrafię większości dokładnie "zlokalizować"
Puma czy przyjmiesz moje wytłumaczenie co do niedokładności tłumaczenia- gdzie to zdjęcie jest zrobione?
A co do mojego zdjęcia to mogę podpowiedzieć, ale zrobię to dopiero w piątek wieczorem. Bo znowu mnie wynosi. Tym razem z wnuczkami do Warszawy. Jak wrócę ujawnię parę bardzo ciekawych zdjęc!
Jakoś dziwnie nie widzę zainteresowanych w odpowiedzi na moją zagadkę. A, myślałem, że nie będzie trudna. Czyżbym się pomylił?
Osobiście uważam, że nikt nie ma prawa blokować wątku albo forum dlatego jestem zdanie, że (to jest mój apel do admina) jeśli nikt nie odpowiada na zagadkę dłużej niż tydzień to "dysponent" powinien udzielić odpowiedzi - chyba, że sam nie wie co to jest!! A to może sie zdarzyć!!!
Pytanie tylko czy sam dalej zadaje zagadkę czy- ale uważa, że jeśłi ma "materiał" to sam zadaje tak długo zagadki aż ktoś udzieli odpowiedzi, dobrej odpowiedzi czyli zgadnie.
No i na dowód takiej sytuacji (że zadający zagadkę, sam nie zna całej czy pełnej odpowiedzi) załączam zdjęcie:
Co to jest to widać ale moja zagadka - gdzie ten most stał i jak się nazywał (to akurat wiem z podpisu tego zdjęcia) i jesłi ktoś dokopał się gdzieś w dokumentach, który to jest rok.
Wydaje mi się, że zdjęcia tego nie było na forum!??? Jeśli było, to przepraszam. I odpowiada Ten kto ma jakieś zdjęcie a ja przechodzę do normalnej kolejki!
Przepraszam - mea culpa! Już po zamieszczeniu wątku i zdjęcia, obejrzałem wątek "mosty" i jest tam to moje zdjęcie. Choć odpowiedzi tam pomieszczone mnie nie zadowalają. Ale na ten temat niestety już jutro. Jutro też inne zdjęcie. Niestety!!!
Osobiście uważam, że nikt nie ma prawa blokować wątku albo forum dlatego jestem zdanie, że (to jest mój apel do admina) jeśli nikt nie odpowiada na zagadkę dłużej niż tydzień to "dysponent" powinien udzielić odpowiedzi - chyba, że sam nie wie co to jest!! A to może sie zdarzyć!!!
Pytanie tylko czy sam dalej zadaje zagadkę czy- ale uważa, że jeśłi ma "materiał" to sam zadaje tak długo zagadki aż ktoś udzieli odpowiedzi, dobrej odpowiedzi czyli zgadnie.
No i na dowód takiej sytuacji (że zadający zagadkę, sam nie zna całej czy pełnej odpowiedzi) załączam zdjęcie:
Co to jest to widać ale moja zagadka - gdzie ten most stał i jak się nazywał (to akurat wiem z podpisu tego zdjęcia) i jesłi ktoś dokopał się gdzieś w dokumentach, który to jest rok.
Wydaje mi się, że zdjęcia tego nie było na forum!??? Jeśli było, to przepraszam. I odpowiada Ten kto ma jakieś zdjęcie a ja przechodzę do normalnej kolejki!
Przepraszam - mea culpa! Już po zamieszczeniu wątku i zdjęcia, obejrzałem wątek "mosty" i jest tam to moje zdjęcie. Choć odpowiedzi tam pomieszczone mnie nie zadowalają. Ale na ten temat niestety już jutro. Jutro też inne zdjęcie. Niestety!!!
Ok. Bardzo trafnie. Jest to skrzyżowanie (podaję nazwy ówczesne) ulic Domańskiego i Pstrowskiego. Jednocześnie jest to część "zachodnia" placu Wojska Polskiego.
Dziś - o ile się nie mylę ulicy Domańskiego nie ma a "Pstrowskiego" nazywa sie jak piszesz Witaszka. Nie ma też chyba i placu Wojska Polskiego (zaplecze "Nafty").
Natomiast co do tego mostu to naprawdę nie wiem czy podejmować dyskusję na tym wątku czy na - moim zdaniem, martwym-nieczynnym wątku dot. mostów???
No ale rozpocznę tu a jeśłi będą protesty przejdę tam!!!
Moim zdaniem-mimo podpisu na oryginalnym zdjęciu: "Schneidemuhl Grenzbrucke" to nie jest żaden most w Pile!??? Może się mylę!!!
Uważam, że jest to most graniczny w Ujściu! Tylko z której strony fotografowany? I czy to jest most Na Noteci czy na Gwdzie?
P.S. No i oczywiście zwycięzca pokazuje zdjęcie. OK?
Dziś - o ile się nie mylę ulicy Domańskiego nie ma a "Pstrowskiego" nazywa sie jak piszesz Witaszka. Nie ma też chyba i placu Wojska Polskiego (zaplecze "Nafty").
Natomiast co do tego mostu to naprawdę nie wiem czy podejmować dyskusję na tym wątku czy na - moim zdaniem, martwym-nieczynnym wątku dot. mostów???
No ale rozpocznę tu a jeśłi będą protesty przejdę tam!!!
Moim zdaniem-mimo podpisu na oryginalnym zdjęciu: "Schneidemuhl Grenzbrucke" to nie jest żaden most w Pile!??? Może się mylę!!!
Uważam, że jest to most graniczny w Ujściu! Tylko z której strony fotografowany? I czy to jest most Na Noteci czy na Gwdzie?
P.S. No i oczywiście zwycięzca pokazuje zdjęcie. OK?
Dla mnie sprawa jest oczywista, bardziej wnikliwą dyskusję o mostach proszę kontynuować w odpowiednim wątku, mimo że wydaje się martwy/nieczynny to jednak zawiera już pewne informacje na ten temat » viewtopic.php?t=409&highlight=mostyJerzyk pisze:Natomiast co do tego mostu to naprawdę nie wiem czy podejmować dyskusję na tym wątku czy na - moim zdaniem, martwym-nieczynnym wątku dot. mostów???
No ale rozpocznę tu a jeśli będą protesty przejdę tam!!!
Ogólnie jestem za zasadą "czystości" wątków/tematów/dyskusji toczonych na tym forum. Dzięki temu łatwiej wszystkim znaleźć interesujące nas informacje.
No to korzystam z zaproszenia!
Kto czytał pamiętniki Alberta Speera - najpierw hitlerowskiego architekta, a później... ten wie, że Hitler wśród wielu pasji miał pasję gigantomanii. Marzył mu się na przykład gabinet o wielkości hektara czy pół hektara (przypomnę, że hektar to 100x100metrów) do którego szłoby się i szłoby się - bo korytarze po których by się dochodziło do wodza miały mieć kilkaset metrów.
Ja mam coś z serii "niespełnione marzenia" w Pile!!!
Właściwie to nie jest zagadka bo gdy ktoś mieszka w Pile i jest w niej rozmiłowany jak większość formułowiczów (tak ja to przyjmuję) szybko dopatrzy się gdzie to jest i "co to jest" no to proszę:
Myślano wtedy także o wysokiej zabudowie - bo Piła czasów niemieckich to w zasadzie budynki nie przekraczające drugiego piętra. Z lat powojennych gruzów z trudnością przypominam sobie budynki wyższe niż 3-cie piętro!!! I nie pamiętam w tej chwili czy... ale pamiętacie, że zawsze twierdzę, "że nie ma nic bardziej nietrwałego niż ludzka wieczna pamięć" A ostatnio nawet dodaję "i wdzięczność!"
Tym razem jest to jednak zagadka i to (przynajmniej ja tak sądzę) trudniejsza gdzie to miało być???
Szczerze ja nie rozpoznaję. Jeśłi ktoś wie, proszę podpowiedzieć!
Kto czytał pamiętniki Alberta Speera - najpierw hitlerowskiego architekta, a później... ten wie, że Hitler wśród wielu pasji miał pasję gigantomanii. Marzył mu się na przykład gabinet o wielkości hektara czy pół hektara (przypomnę, że hektar to 100x100metrów) do którego szłoby się i szłoby się - bo korytarze po których by się dochodziło do wodza miały mieć kilkaset metrów.
Ja mam coś z serii "niespełnione marzenia" w Pile!!!
Właściwie to nie jest zagadka bo gdy ktoś mieszka w Pile i jest w niej rozmiłowany jak większość formułowiczów (tak ja to przyjmuję) szybko dopatrzy się gdzie to jest i "co to jest" no to proszę:
Myślano wtedy także o wysokiej zabudowie - bo Piła czasów niemieckich to w zasadzie budynki nie przekraczające drugiego piętra. Z lat powojennych gruzów z trudnością przypominam sobie budynki wyższe niż 3-cie piętro!!! I nie pamiętam w tej chwili czy... ale pamiętacie, że zawsze twierdzę, "że nie ma nic bardziej nietrwałego niż ludzka wieczna pamięć" A ostatnio nawet dodaję "i wdzięczność!"
Tym razem jest to jednak zagadka i to (przynajmniej ja tak sądzę) trudniejsza gdzie to miało być???
Szczerze ja nie rozpoznaję. Jeśłi ktoś wie, proszę podpowiedzieć!
A czy możesz mi bliżej zlokalizować ten budynek?
Bo tak jak sobie przypominam gruzy na tej ulicy Niemieckiej -Posenstrasse, Świerczewskiego kiedyś -Polskiej i dziś Śródmiejskiej to jakoś mi nie pasuje. Nie było (według tego co pamiętam) takich długich jednolitych ruin.
Jeśli byś mógł to okreslić według dzisiejszej lokalizacji?
Bo tak jak sobie przypominam gruzy na tej ulicy Niemieckiej -Posenstrasse, Świerczewskiego kiedyś -Polskiej i dziś Śródmiejskiej to jakoś mi nie pasuje. Nie było (według tego co pamiętam) takich długich jednolitych ruin.
Jeśli byś mógł to okreslić według dzisiejszej lokalizacji?
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.