Wspominki z przeszłości

[Przemek Stencel]

Moje tereny to Podlasie. Tu sie urodziłem i tu mieszkałem wiele lat. Ulica Świerkowa bo tak się nazywa jak pamiętam nazwy niemieckiej nie znam. Ulica jakich wiele drzewiasto-krzaczastych na tym osiedlu. Niczym wielkim się nie wyróżnia. Większość domów przy tej ulicy budowana była w latach 30-tych ubiegłego wieku. Od kilku lat domki te są przebudowywane, remontowane itp. Świerkowa była pierwszą po Bydgoskiej, Lelewela, Kossaka i Wawelskiej z ulic bocznych gdzie w 1981 położono asfalt. Wcześniej to była droga gruntowa o czarnej nawierzchni, pełnej dziur i wyboi. Do 1976 od krzyża na Bydgoskiej do starych domków na Lelewela (do kościoła) pobliscy mieszkańcy mieli pola uprawne, to samo było w głębi przy dzisiejszej Korczaka, a na wysokości sklepu spożywczego Trojka jeszcze w późnych latach 80-tych było widać szczątki poniemieckiego sadu. Ulica moja w ciągu tych kilkudziesięciu lat zmieniła wygląd. Z rozrzewnieniem wspominam czasy kiedy jako mały chłopak graliśmy w piłkę w miejscu starego budynku szkoły 12 od Świerkowej odgrodzony krzakami z kilkoma wejściami przez nie na całej długości, mieliśmy w nich także tzw. bazy kryjówki. Atrakcji dostarczały także pobliska strzelnica, poligon wojskowy i pola uprawne wszystko w zależności od czasu dnia i pory roku. Do dzisiaj wykorzystuje drogę na jezioro Jelonki biegnącą przez las jako szybsza niż prosta wyasfaltowana na Płotki ot takie stare przyzwyczajenie. Nawet mój najmłodszy syn stwierdził ze autostrada rowerowa na Płotki to nie to samo co przez las.

[adamo]

Moje tereny od 1970 do 1982 to m.in "górki" między dawną ul.Janka Krasickiego (obecna Ceglana) a ul.Żeromskiego. Mam z tym okresem całe mnóstwo wspomnień, ale teraz chcę się podzielić jednym - w nadziei, że może ktoś z Was coś pamięta z tego samego okresu i tego samego miejsca. Otóż wspominam koncert zespołu muzycznego "Swobodni" (część z członków Zespołu - chyba bracia - zdaje się mieszkali w domku przy ul. Masława (bardzo charakterystyczny domek z wieloma krasnoludkami w ogródku). Muzyka typowa dla lat 70tych (hippisowskie klimaty).
Proszę, powiedzcie, że ktoś z Was też to pamięta...

[adamo]

...zapomniałem dodać, że wspomniany koncert odbywał się na "górkach" właśnie w ich części bliskiej ul.Żeromskiego, to mógł być rok mniej więcej 1978-1979.