Koleją na pilskie lotnisko

[karpil]

http://www.zycie.pila.pl/informacje/201 ... /index.php

Tekst zasadniczo dotyczy ewentualnego ruchu pasażerskiego na pilskim lotnisku, jednak w jego zakończeniu znajduje się wzmianka o rewitalizacji linii Poznań - Piła, która miałaby objąć również odbudowę odcinka Piła Północ-Lotnisko. Jak dla mnie - ciekawostka, ale chyba bez większych szans na realizację. Cóż, pomarzyć zawsze można.

[dizel]

Niech nowy prezydent Głowski działa skutecznie, dość obiecanek a wtedy Piła zyska trochę miejsc pracy no i może lepszą pozycję na mapie.

[czeslaw]

Pilskie lotnisko ma mieć jeszcze jeden atut. Pojawił się pomysł wykorzystania częściowo istniejącej infrastruktury kolejowej, by pociągi z Poznania dojeżdżały bezpośrednio na lotnisko. - Rozmawialiśmy z Polskimi Liniami Kolejowymi - mówi wielkopolski wicemarszałek. - Jesteśmy gotowi na to, aby wspólnie wejść w inwestycję. W tej chwili rewitalizujemy dwie linie kolejowe: Wągrowiec i Wolsztyn. Następnym naszym planem jest rewitalizacja linii kolejowej do Piły. Biorąc pod uwagę to, że tory biegną na lotnisko, mogłoby to być idealnym rozwiązaniem. Można by wyjechać z Poznania Głównego i dojechać prosto do terminala w Pile.


Tak tory to może i są, ale do Wojska Polskiego bo dalej to już są rozebrane. Nie wie co mówi...

[mak52]

Kolejne bajki, nie ma na wyremontowanie torów do Piły, w Poznaniu nie ma na zbudowanie 2 km torów do Lotniska na Ławicy.
W Poznaniu jest drugie czynne lotnisko wojskowe na Krzesinach to nikt nie będzie lądował w Pile.

[Bocian]

No nie wiem, sporo zainwestowano w infrastrukturę do obsługi F-16 w Krzesinach. Wątpię, aby teraz komuś spieszyło się na oddanie tego lotniska cywilom.

[drstein]

Myślę, że odbudowa linii na lotnisko to fantazja. Mniejszą fantazją jest zrobienie dodatkowego przystanku na linii Piła - Szczecinek, która w bliskiej odległości omija lotnisko od jego zachodniej strony. Być może chodzi o takie rozwiązanie?

[Bocian]

Raczej nie. Terminal planowano od strony ulicy Koszalińskiej. Przystanek na linii do Szczecinka byłby po drugiej stronie pasa, czyli ludzi trzeba by dowozić jakieś dwa - trzy kilometry. Bardziej opłacałoby się wtedy dojeżdżać z dworca głównego istniejącą komunikacją miejską.
Tory na lotnisko to nie jest aż tak duży koszt przy tych rozmiarach inwestycji.

[Piterek]

Panowie (i Panie ;) ). Do budowy terminalu i przystosowania lotniska do potrzeb nawet lotniska zapasowego czy postojowego potrzebne są spore środki finansowe. Jeśli takie się znajdą to koszty odbudowy odcinka torów od Podg. Piła Północ do terminala to będą stosunkowo niewielkie. Zatem jest szansa, że jeśli ten cały pomysł zostanie zrealizaowany to linia kolejowa na lotnisko to najlepsza alternatywa dla transportu z i do Poznania. A więc nie ma co narzekać i wątpić. Pożyjemy - zobaczymy.
A co do rozebranego odcinka torów na lotnisko. Nie spełniał on obecnych norm dla pociagów osobowych. Trzeba by było i tak rozebrać go w całości i zbudować nowy wraz z całym podtorzem. A więc to nie jest przeszkoda. Z resztą na zdjęciach Czesława widać jak wygląda podbudowa pod tymi podkładami. Sama ziemia prawie.

[adam]

Mysle, ze Piterek ma racje, poniewaz po zjednoczeniu Niemiec, najwieksze fundusze jakie skierowano do odnowienia i odbudowania wschodnich landöw, po socjalistycznym "cudzie" przeznaczono na infrastrukure kolejowa. Wszystko musialo byc zrobione na nowo poniewaz nie odpowiadaly one obecnemu poziomowi technicznemu przyjetemu w rozwinietej czesci Niemiec.

[ziolek]

Jeśli jest przyzwolenie na dorzucanie 5 groszy to i swoje dorzucę. :)

Jeśli chodzi o nowe tory na lotnisku to widze je w sąsiedztwie schronochangarów od strony Gładyszewa. Schronochangary i tory mogłyby służyć obsłudze towarów lądujących w Pile samolotów. Pamiętajmy, że tory mniej więcej w tym miejscu już swój przebieg miały.

A co do przystanku przy linii Piła-Szczecinek zaproponowanego przez Drsteina to przystanek taki widzę przy przejazdach przy ul. Wyspiańskiego, z którego mogliby również korzystać podróżni udający się do Wałcza.

[Piterek]

Ziołek pozwól, że trochę rozwinę dlaczego Twój pomysł jest mniej prawdopodobny niż torowisko od Piła Północ.

Jeśli chodzi o nowe tory na lotnisku to widzę je w sąsiedztwie schronochangarów od strony Gładyszewa.

Raczej odpada, bo trzeba by było zbudować nowy posterunek ruchu, np. odgałęźny, co spowoduje konieczność zwiększenia nakładów na inwestycję i zatrudnienie pracowników do obsługi tegoż posterunku, lub zbudowania posterunku zdalnie sterowanego, co tez niemało kosztuje. Taki posterunek już istnieje właśnie w postaci Piła Północ i w zasadzie jeśli chodzi o urządzenia sterowania niewiele trzeba by przerobić, zwłaszcza, że na PPn są przebiegi pociągowe na i z lotniska.

A co do przystanku przy linii Piła-Szczecinek zaproponowanego przez Drsteina to przystanek taki widzę przy przejazdach przy ul. Wyspiańskiego, z którego mogliby również korzystać podróżni udający się do Wałcza.

Ten pomysł jest bardziej realny, ale raczej trudno by było go umiejscowić, gdyż czasem jazdy pociągów są realizowane przez wiadukt (najczęściej) a czasem przez dworzec towarowy (dołem). Chyba, że przy obu torach zbuduje się peron. Dalej już raczej nie będzie sensu. Prędzej widziałbym taki przystanek w Gładyszewie, skąd można by poprowadzić drogę do terminala lotniska, ale nie wiem, czy ona czasem nie przetnie pasa startowego, więc raczej ten pomysł jest niecelowy.
Z ekonomicznego punktu widzenia najlepszym rozwiązanie jest odbudowa torowiska od PPn dawną trasą na lotnisko, z odgałęzieniem do terminala towarowego (jeśli taki jest w planie).

[ziolek]

Pozwól Piterek, że wyjaśnie :)

Tor do schronochangarów miałyby biec właśnie od Piły Północ, bądź jako jedyny na lotnisku, bądź jako uzupełnienie toru w jego niedawnym przebiegu przez lotnisko. To o czym piszesz również wziąłem pod uwagę i również dlatego skłoniłem się do pomysłu przebiegu od Piły Północ. Nieporozumienie. :)

Co do peronu przy Wyspiańskiego to również wziąłem to pod uwagę. W przypadku dwóch peronów pomocny byłby wyświetlacz informujący przy którym peronie jaki pociąg się zatrzyma. A co np. z pomysłem jednego peronu u zbiegu torów?

[Bocian]

Wg Google Maps na Wyspiańskiego zmieściłby się peron wysopowy o długości nawet 200-250 metrów czyli całkiem całkiem.
Nie wiem, czy jego powstanie miałoby uzasadnienie ekonomiczne. W bezpośrednim sąsiedztwie (spacer) są jedynie domki jednorodzinne za placem Inwalidów, połowa osiedla Górnego czyli kilka tysięcy osób będzie miało bliżej (rowerem lub autem) na ten przystanek niż na Dworzec Główny. Trochę mało.
Wiadomo, że dla pasażerów pociągów ze Szczecinka i z Wałcza byłoby się tam wygodniej przesiadać w drodze na lotnisko, ale to jeszcze mniejszy target.
Ktoś musiałby to dokładniej policzyć, ale chyba się niezbyt opłaca. Chyba lepiej puszczać niektóre pociągi z Poznania, Bydgoszczy i być może Chojnic na lotnisko bez zatrzymywania na przystanku Piła Północ.

[ziolek]

Można by do tego dodać jeszcze Kotuń i dojeżdżających do tej części Piły pracowników i uczniów.

Przyznaje, że mój wywód na temat przystanku przy Wyspiańskiego abstrachuje od pomysłu lotniska pasażerskiego. Pomysł przystanku przy Wyspiańskiego to raczej pomysł na dziś przy niepewnym jeszcze losie lotniska. Uwzględnia dwie linie kolejowe, a nie jedną. Jeśli się okaże, że jest sens budowy przystanku przy lotnisku od strony Gładyszewa to ok. Nie ma nic przeciwko. Przypuszczam, że wówczas należałoby ulokować dworzec lotniczy od strony Gładyszewa. Wątpie by istniała możliwość zorganizowania obsługi podróżnych zarówno od strony ul. Koszalińskiej jak i od strony Gładyszewa. Nie torpeduje pomysłu budowy przystanku przy Gładyszewie z myślą o obsłudze podróżnych samolotów, ale na dzień dzisiejszy upieram się przy budowie przystanku przy Wyspiańskiego.

A może po prostu tak jak w artykule napisano,będzie bezpośredni dowóz pasażerów pociągiem na teren lotniska i wówczas przystanek przy Wyspiańskiego nikomu w niczym nie koliduje, a niektórym pomoże.

[Piterek]

Wg Google Maps na Wyspiańskiego zmieściłby się peron wysopowy o długości nawet 200-250 metrów czyli całkiem całkiem.

Jeśli myślisz o międzytorzu w obrembie czworoboku zamkniętego rozjazdami to niestety tam peron się nie zmieści. Za mała byłaby szerokość. Raczej dwa perony przy każdym torze. Myślę jednak, że nie powstaną, gdyż za blisko jest stacja i raczej nikt nie zainwestuje w perony w tym miejscu.

Wracając do lotniska. Mówi się o terminalu przy ulicy Koszalińskiej, co raczej jest naturalne, gdyż bliżej do miasta i przy obwodnicy śródmiejskiej (ciekawe, czy projektanci i inwestor przewidywali wzmożony ruch).
Pozwoliłem sobie na mała fantazję:


Czarna kreska to oczywiscie kolej :) Co Wy na to?

[Bocian]

Jeśli chodzi o perony przy Wyspiańskiego miałem na myśli obszar między przejazdami kolejowymi a rozjazdami przy p.odg. Piła Północ.

Co do Twojego pomyslu z lokalizacją terminala, to prawie pokrywa się on z Planem Miejscowym:
http://www.bip2.um.pila.pl/pobierz.php? ... &Plik=1690

03 TL - terminal lotniczy
TK - infrastruktura kolejowa

[mak52]

A wiecie kiedy to jest planowane po roku 2033, gdy skończy się rozwój Ławicy w Poznaniu.. Czyli jest to kolejna bajka.

[Bocian]

Nawet jeśli lotnisko miałoby powstać za 20 lat, to myśleć o tym trzeba już teraz.