Bohaterowie wyzwolenia ziemi wałeckiej

[west]

Syn przyniósł ze szkoły wiadomość, że szkoła podstawowa w Skrzatuszu, ze względu na ustawę dekomunizacyjną musi zmienić nazwę patrona szkoły z "im. Bohaterów Wyzwolenia Ziemi Wałeckiej" na jakąś inną, oczywiście propozycja nowej nazwy to im. Jana Pawła II.
Chciałbym poznać wasze opinie czy 2,5 tys. poległych Polskich żołnierzy i kilkanaście tysięcy rannych walczących na ziemiach wałeckich to byli bohaterowie?
Czy walczyli o Polskę czy o utrwalenie komunizmu w Polsce?
Czy umierający w walkach pod Nadarzycami i Mirosławcem żołnierz wiedział że w tym samym czasie w Jałcie wielka trójka decyduje że Polska będzie w strefie wpływów Związku Radzieckiego?
Czy tym bezimiennym bohaterom należy odebrać pamięć o ich poświęceniu?
Może pójść dalej i zaorać miejsca pamięci?

Jakie jest wasze zdanie na ten temat czy biernie przyglądać się pisanej na nowo historii, czy śmierć żołnierza AWP była mniej warta niż żołnierza Andersa?

[Kanclerz]

Na pytania odpowiadać nie będę. Rozumiem Twoje rozgoryczenie.
A dla mnie postać Jana Pawła II jest co najmniej kontrowersyjna chociażby z przyczyny braku reakcji na liczne przypadki wykorzystywania seksualnego przez jego podwładnych.
Nie wiem czy zmiana jest podyktowana dekomunizacją. Może to wpływ księży z sanktuarium?

[mania]

Zapewne przyjdzie nakaz aby zmienić patrona na żołnierzy wyklętych. Po lekturze książki Zychowicza "Skazy na Pancerzach" mam ich dosyć.
A co do żołnierzy, którzy wyzwalali Polskę i ich jedynym grzechem było to, że spóźnili się do Andersa, to właśnie oni przerwali hekatombę narodu, nie Amerykanie czy alianci. Mam nadzieję, że to wszystko wkrótce wróci do normy wraz z upadkiem pisu.

[Tom]

Anders dla mnie pozostanie zdrajcą, który wyprowadził tysiące Polskich żołnierzy, aby wyzwalać Zachód, a nie swoją Ojczyznę. Obraził się na Stalina, który wyraził zgodę aby utworzyć Wojsko Polskie ? czy stał się szmalcownikiem dla Zachodu ? omijając Polskę aby na niepotrzebnej Polakom Monte Casino wybito młodą Polską Armię. Anders poprowadził aby przeszli chrzest bojowy broniąc Italii, a nie Polski ! Dla niego Alianci byli ważniejsi, niż wejść wraz z Rosjanami wcześniej do Polski.

[maritim]

Ty coś piłeś Tom...?

[maritim]

I może niech jakaś administracja zareaguje,nim to wszystko zejdzie na psy...

[pneuma1977]

Trudno było nie przewidzieć, co zrobiłby Stalin z armią Andersa. Do Polski nie doszedłby żaden żołnierz w niej służący. Zdążyliby zginać w walkach na najgorszych odcinkach frontu wschodniego otrzymując rozkaz zbywania najbardziej umocnionych terenów przez Niemców. Ponadto do jego armii dołączały polskie rodziny, które już zakosztowały uroków życia w sowieckich łagrach. Anders zrobił jedyną słuszną rzeczy wyprowadzając i ratując tylu obywateli Polski ilu tylko zdołał - dlatego jest zdrajcą ??? Z ogromną przykrością czytam ten wątek. Tak samo z ogromną przykrością obserwuję takie zmiany nazw ulic w przypadkach mim zdaniem nieuzasadnionych koniecznością. Moim zdaniem bitwy żołnierzy polskich służących w formacjach Armii Ludowej powinny być doceniane na równi z formacjami walczącymi przy boku aliantów. Należy też pamiętać, że historia naszego narodu nie jest jednoznaczna i uwzględnić wszystkie uwarunkowania historyczne i polityczne tamtego czasu. Żołnierze Wyklęci są w przeważającej licznie postaciami bohaterskimi i należy im się cześć, jaki i przywrócenie należnej pamięci. Oczywiście mając w pamięci tych nielicznych z nich, którzy jednak postępowali nieodpowiednio - jednak w przytłaczającej większości mamy do czynienia z niezwykle bohaterskimi postaciami, o których nie można zapomnieć. Pozdrawiam Ks. Robert Kulczyński SDB

[Kanclerz]

Mam pytanie do Księdza Roberta. Ma powstać pomnik Inki /może już jest/. Inka była sanitariuszką Łupaszki. Czy w związku z tym na pewno zasługuje na pomnik? Mam nadzieję, że tak, ale mam wątpliwości czy nie będzie to kolejna cegiełka do dzielenia Polaków?
Administratora przepraszam za odejście od głównego tematu.

[pneuma1977]

Czy żołnierze powstania antykomunistycznego zasługują na pomniki? Czy Ci, którzy nie chcieli okupacji sowieckiej, a chcieli wolnej i niezależnej Polski zasługują na pamięć? Czy Ci, którym odmówiono najbardziej elementarnego prawa do pochówków zasługują na to? Mam nadzieję, że potrafisz sobie sam na to odpowiedzieć. Dla mnie odpowiedź jest oczywista. Natomiast mogę wskazać, dlaczego Inka, a nie np. rotmistrz Pilecki. Inka w czasie wojny uczyła się w szkole prowadzonej przez siostry salezjanki. Parafia Św. Rodziny jest salezjańska. Tu zostaje też oprócz elementu patriotycznego wskazany rys wychowania salezjańskiego, taki jak np. pomoc i opatrunek każdej osobie potrzebującej (myślę, że nie muszę tego w związku z Inką bardziej wyjaśniać). Pozdrawiam Ks. Robert