Przede wszystkim prywata

[BOGDAN]

W 1586 założono folwark Kotuń. W tym samym mniej więcej czasie starosta ujsko-pilski założył Zawadę, Dolaszewo i Zabrodzie. Nie byłoby to nic dziwnego, ale powstało to wszystko na gruntach miejskich. Tym to sposobem m. in., przez wiele lat umniejszano obszar miasta. Dzisiaj mamy to co mamy.
Niewiele się zmieniło!!!

Pozdrawiam

[Aragorn]

Pod względem obszaru Piła należała do tych miast które wyjątkowo obdarzone zostały wielkimi nadaniami ziemskimi i to było chyba też powodem nadmiernej ograryzacji tego miasteczka. Zgodnie z tym co podają ówczesne źródła i dokumenty miejskie, obszar miasta przerastał o wiele miasta współczesne i wiele jeszcze chyba upłynie dziesięcioleci a może nawet setek lat, nim obecna Piła przejmie obszary, jakie posiadała w XVI, czy XVII stuleciu. Do miasta bowiem przynależał las ciągnący się po granice księstwa pomorskiego, tzn. aż po Jastrowie i Brzeźnicę. Na południe grunt miejski sięgał Motylewa, a na zachodzie do Stobna i Kotunia, dalej zaś przez Dolaszewo do Skrzatusza i Łubianki.
"Z dziejów Piły"- Zygmunt Boras.

[Filip]

Wiecie co, nie wiem czy dobrym pomysłem byłoby odzyskanie tych ziem. Co dzieje się w Śródmieściu, miasto nie ma pieniędzy na utrzymanie tego co ma, a co by było gdyby miała takie hektary??

[BOGDAN]

Aktualny stan prawny - własność gruntów miasta to jest to co mamy. Wątpię aby jakakolwiek gmina chciała oddać chociaż kilka metrów kwadratowych. Pamiętam wieloletnie "boje" z władzami w Trzciance o przekazanie Pile terenu na którym zbudowano Szpital Specjalistyczny. Jednakże władze miejskie, byłe i aktualne, a obawiam się, że i przyszłe, niezbyt dbają o majątek Piły. Zbyt wiele faktów świadczy o tym.

Pozdrawiam