Nie wiem czy już była o tym mowa na tym forum. Jeśli tak to ten wątek proszę uważać za niebyły.
Czy zakład fotograficzny w budynku arsenału, o którym pisał dr Sztukowski to zakład pana Janickiego(?) jaki działał jeszcze w latach 90-tych?
Foto Janicki?
Zakład p.Janickiego istniał (przynajmniej dla mnie) "od zawsze" tj od lat chyba 46-47???
Pan Janicki miał dwóch synów - Bogdana i Ryszarda. O ile wiem Bogdan już nie żyje???
Niestety od końca lat 8o-tych nie jestem na stałe związany z Piłą i moje informacje co do tego kto żyje a kto nie i ewentualnie co robi (oczywiście ten żywy) nie bardzo są aktualne.
Fotografią - po ojcu - pamiętam i to z dobrym skutkiem zajmował się Ryszard. Prowadził zakład fotograficzny w tym samym miejscu co ojciec!
Obaj panowie Bogdan i Ryszard to "dzieci wojny" - bo obaj urodzili się w początku lat czterdziestych. Zatem dziś już "starsi panowie".
Bogdan działał przez kilka lat w zespołach (filmowym, teatralnym, dyskusyjnym) przy MDK - w latach sześćdziesiątych. Dysponuję kilku jego zdjęciami z tamtego okresu, oczywiście w stosownych charakteryzacjach - w tym i w mundurze gestapowca.
Natomiast co do Ryszarda niestety w niczym nie mogę pomóc. Moja wiedza o Nim została przedstawiona (omalże w całości) wyżej. W uzupełnieniu podam tylko, że zdjęcia którymi dysponuję były wykonane przez niego.
Pozdrawiam.
Pan Janicki miał dwóch synów - Bogdana i Ryszarda. O ile wiem Bogdan już nie żyje???
Niestety od końca lat 8o-tych nie jestem na stałe związany z Piłą i moje informacje co do tego kto żyje a kto nie i ewentualnie co robi (oczywiście ten żywy) nie bardzo są aktualne.
Fotografią - po ojcu - pamiętam i to z dobrym skutkiem zajmował się Ryszard. Prowadził zakład fotograficzny w tym samym miejscu co ojciec!
Obaj panowie Bogdan i Ryszard to "dzieci wojny" - bo obaj urodzili się w początku lat czterdziestych. Zatem dziś już "starsi panowie".
Bogdan działał przez kilka lat w zespołach (filmowym, teatralnym, dyskusyjnym) przy MDK - w latach sześćdziesiątych. Dysponuję kilku jego zdjęciami z tamtego okresu, oczywiście w stosownych charakteryzacjach - w tym i w mundurze gestapowca.
Natomiast co do Ryszarda niestety w niczym nie mogę pomóc. Moja wiedza o Nim została przedstawiona (omalże w całości) wyżej. W uzupełnieniu podam tylko, że zdjęcia którymi dysponuję były wykonane przez niego.
Pozdrawiam.
Bogdan Janicki (o ile się nie mylę) był dyrektorem hotelu RODŁO w budowie i potem dyrektorem już funkcjonującej placówki. Rzeczywiście od wielu lat nie żyje.
Ryszard przez 10 lat był komendantem hufca ZHP w Pile (chyba w latach 1965 - 75), potem przez ok.roku z-cą komendanta chorągwi pilskiej ZHP (do połowy września 1976 roku - wówczas ja objąłem tę funkcję), potem przez kilka lat prowadził zakład w arsenale. Obecnie utrzymuje się z zajęć dorywczych, jest w wieku emerytalnym, jest (chyba) z-cą komendanta hufca ZHP, szefem jej komisji historycznej, pisze opracowania poświęcone historii hufca Piła.
Kolejnym przedstawicielem Janickich - fotografów jest syn Ryszarda, Przemysław, fotoreporter w "Tygodniku Nowym" - a więc już jest to trzecie pokolenie fotografów w rodzinie.
Ryszard przez 10 lat był komendantem hufca ZHP w Pile (chyba w latach 1965 - 75), potem przez ok.roku z-cą komendanta chorągwi pilskiej ZHP (do połowy września 1976 roku - wówczas ja objąłem tę funkcję), potem przez kilka lat prowadził zakład w arsenale. Obecnie utrzymuje się z zajęć dorywczych, jest w wieku emerytalnym, jest (chyba) z-cą komendanta hufca ZHP, szefem jej komisji historycznej, pisze opracowania poświęcone historii hufca Piła.
Kolejnym przedstawicielem Janickich - fotografów jest syn Ryszarda, Przemysław, fotoreporter w "Tygodniku Nowym" - a więc już jest to trzecie pokolenie fotografów w rodzinie.
Z całą pewnościa reprezentacyjnym mężczyzną był. I prawdą jest, że przed dyrektorowaniem RODŁU robił błyskotliwą karierę - wtedy Go zresztą poznałem. Dla mnie ciekawym jest fakt 3-pokoleniowości fotograficznej rodu Janickich.
Sądzę, że nie potrafili tak jak p. Zaranek "sprzedać" swych fotek z początków powojennej Piły - a Ryszard po Ojcu odziedziczył ich niemało.
Sądzę, że nie potrafili tak jak p. Zaranek "sprzedać" swych fotek z początków powojennej Piły - a Ryszard po Ojcu odziedziczył ich niemało.
A jeśli już mówimy o po wojniu. To fotografów w Pile było trzech!!! Sic!
Całkowicie zapomniany p. Zachara - zakład przy Ludowej bodajże 50 albo 51? Wstyd mi ale nie pamiętam imienia? Miał zakład na pewno bo robiono mi u niego zdjęcia po komunii w 1946 roku. Miał brata Mieczysława (uczył mnie fotografii amatorskiej - gdy już do tego dorosłem). I stąd ten wstyd!
Potem był zakład p. Zaranka przy ul. Bieruta i p. Janicki przy ul. Piramowicza - tak, tak taka była kiedyś nazwa ul. Buczka (oczywiście w budynku nazywanym przez formułowiczów "arsenałem") na wprost dzisiejszej ulicy Staromiejskiej?
Przypuszczam, że córka pana Zachary odziedziczyła (i oby p. Bóg dał nie zniszczyła) zdjęć z pierwszych lat po wyzwoleniu Piły!!!
Najbardziej znanym jednak "Fotografem Piły" okrzyknięto jednak chodzieżanina p. Zaranka, choć wiem, że i p. Janicki fotografował Piłę lat 40-stych.
A może ktoś by dotarł do Ryśka i sprawdził czy coś mu zostało?
Dla mnie osobiście zastanawiającym jest brak zdjęć zburzonych ulic: Ludowej, Walki Młodych, Browarnej, Bydgoskiej z rejonu skrzyżowania z ul. Dąbrowskiego i Mireckiego oraz ul. Roosevelta-Bydgoska, a ul. Okólna-Wawelska itp. Przypuszczam, że p. Zachara ale pewności nie mam! W każdym bądź razie takich zdjęć nie publikowano. Jakby tych ulic nie było albo nie były zburzone?
Całkowicie zapomniany p. Zachara - zakład przy Ludowej bodajże 50 albo 51? Wstyd mi ale nie pamiętam imienia? Miał zakład na pewno bo robiono mi u niego zdjęcia po komunii w 1946 roku. Miał brata Mieczysława (uczył mnie fotografii amatorskiej - gdy już do tego dorosłem). I stąd ten wstyd!
Potem był zakład p. Zaranka przy ul. Bieruta i p. Janicki przy ul. Piramowicza - tak, tak taka była kiedyś nazwa ul. Buczka (oczywiście w budynku nazywanym przez formułowiczów "arsenałem") na wprost dzisiejszej ulicy Staromiejskiej?
Przypuszczam, że córka pana Zachary odziedziczyła (i oby p. Bóg dał nie zniszczyła) zdjęć z pierwszych lat po wyzwoleniu Piły!!!
Najbardziej znanym jednak "Fotografem Piły" okrzyknięto jednak chodzieżanina p. Zaranka, choć wiem, że i p. Janicki fotografował Piłę lat 40-stych.
A może ktoś by dotarł do Ryśka i sprawdził czy coś mu zostało?
Dla mnie osobiście zastanawiającym jest brak zdjęć zburzonych ulic: Ludowej, Walki Młodych, Browarnej, Bydgoskiej z rejonu skrzyżowania z ul. Dąbrowskiego i Mireckiego oraz ul. Roosevelta-Bydgoska, a ul. Okólna-Wawelska itp. Przypuszczam, że p. Zachara ale pewności nie mam! W każdym bądź razie takich zdjęć nie publikowano. Jakby tych ulic nie było albo nie były zburzone?
Oj, nie jestem pewien czy czasami nie końcówka lat 70-tych. W tej chwili nie przypominam sobie co było wcześniej czy Piekarska czy Boh Stalingradu "na ścianie" internatu Technikum Gastronomicznego.
Był tam już "przed" zakład foto chyba "SzewczyK"? i jeśli się nie mylę był z "Danielem" spokrewniony - czyli mielibyśmy następną rodzinę fotografów! Tym razem już trzecią (po czy obok Zaranków i Janickich).
A wydawało mi się, że tak wiele i dobrze pamiętam "z Piły"!!!
Był tam już "przed" zakład foto chyba "SzewczyK"? i jeśli się nie mylę był z "Danielem" spokrewniony - czyli mielibyśmy następną rodzinę fotografów! Tym razem już trzecią (po czy obok Zaranków i Janickich).
A wydawało mi się, że tak wiele i dobrze pamiętam "z Piły"!!!
-
ziolek
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Co do FotoDaniela. Posiadam jedną kopertę, w której pakowano zdjęcia. Przekreślono na nim nadruk ul. Boh.Stalingradu 21 i pieczątką odciśnięto ul. Piekarska 14. U dołu koperty widnieje napis PZG Piła 2342 81 1000. Film odebrano 5 maja. Za 23 odbitki zapłacono 415 zł. Widnieje także numer telefonu. Wówczas jeszcze 4-cyfrowy. Zakładam, że na Boh. Stalingradu można było używając go się dodzwonić. Może to Panom coś wyjaśni?
... a nie "szło by" tego odzyskać i np. pokazać na forum choćby w wątku o p. Janickim i w efekcie o pilskich fotografach?
Jako jeden z najstarszych (jeśli nie najstarszy) na forum chętnie bym "po zgadywał". No i oczywiście przypomniał sobie co i gdzie było.
A propo's mam parę zdjęć też... zagadek. Zarówno co do tego gdzie to jest, jak również i do tego kiedy to zdjęcie zrobiono? Feler w tym, że nie mogę tych zdjęć "zamieścić na forum. Jeśli ktoś pomoże to możemy je zamieścić.
Feler również jest i w tym, że niestety nie mam nawet pojęcia kto te zdjęcia robił, czyli kto jest autorem!
Ale najmłodsze z nich liczy sobie chyba nieco więcej niż 35-4o lat.
Jako jeden z najstarszych (jeśli nie najstarszy) na forum chętnie bym "po zgadywał". No i oczywiście przypomniał sobie co i gdzie było.
A propo's mam parę zdjęć też... zagadek. Zarówno co do tego gdzie to jest, jak również i do tego kiedy to zdjęcie zrobiono? Feler w tym, że nie mogę tych zdjęć "zamieścić na forum. Jeśli ktoś pomoże to możemy je zamieścić.
Feler również jest i w tym, że niestety nie mam nawet pojęcia kto te zdjęcia robił, czyli kto jest autorem!
Ale najmłodsze z nich liczy sobie chyba nieco więcej niż 35-4o lat.
A na czym ma ta pomoc polegać Panie Jurku? Czy są zeskanowane czy jeszcze nie, jeśli nie to niech Pan poda orientacyjną datę wizyty w Pile, to ktoś z posiadaczy skanera chętnie pomoże. Jeśli jednak ma Pan już ich skany i problemem jest ich wstawienie na forum to proszę przesłać mi je na pocztę i ja resztę załatwię.
Z tego co słyszałem są osoby posiadające takie zdjęcia w rodzinnych zbiorach i trzeba tylko założyć osobny temat dla takiej właśnie galerii i w tym właśnie dziale.
Pozdrawiam
Z tego co słyszałem są osoby posiadające takie zdjęcia w rodzinnych zbiorach i trzeba tylko założyć osobny temat dla takiej właśnie galerii i w tym właśnie dziale.
Pozdrawiam
Wiem, że jest już galeria zdjęć z Piły w wersji "dawna Piła" w znaczeniu Piła przed 1945 i Piła po 1945.
Moje zdjęcia mieściłyby się w szerokim określeniu "Piła po 1945" ale to mi nie odpowiada. Dlaczego???
Widzicie - Wy młodzi urodzeni i wychowani w Pile "przełomu wieku" - a takich według pewnych informacji na forum jest najwięcej.
Chociaż jak czasami się domyślam niektórzy mają więcej niż 20 lat (a niektórzy całkiem "przyzwoicie więcej" (nie, nie mówię tu złośliwie o sobie, a mam na myśli tych co w stanie wojennym chodzili już co najmniej do szkoły podstawowej - i to tych "górnych" klas. Chyba nikt się do mnie znowu nie przyczepi!??).
Ale rzecz w tym, czego na pewno nie wiecie - że Piła jako miasto faktycznie na Ziemiach Odzyskanych, razem z pow. Trzcianeckim i innymi jeszcze powiatami z ówczesnego woj. poznańskiego, faktycznie (nie to nie pomyłka i nie masło maślane) tymi Ziemiami Odzyskanymi nie była. Przyznaję, że można tego nie rozumieć bo to niby zawiłe, ale powoli.
Wyjaśniam - jak popatrzycie na stare mapy (te z przed 1939) i "przyłożycie" je do mapy woj. poznańskiego przed 1950 - kiedy nie było jeszcze woj. Zielono -Górskiego, Koszalińskiego i Opolskiego. To widać wtedy jak przebiegała granica Państwa Polskiego i które dawne tereny niemieckie wróciły do Macierzy.
Zgodnie z decyzjami ówczesnych władz centralnych, dla tych terenów były i specjalne kwoty na odbudowę i specjalne ulgi itp. itd.
Piła z tego nie korzystała. Czyli z tej strony faktycznie nie była ZO (Ziemie Odzyskane). Złośliwi mówili - i uważam, że mieli rację, że w tamtych latach (1945-1956) Piła stanowiła Ziemie Wycyckane! Bo popytajcie dziadków - jeśli żyją - z Piły się wywoziło głównie cegłę z rozbiórki sterczących zgliszcz. Pod tymi zgliszczami ginęli mieszkańcy Piły, których dziś nikt już nazwisk nie pamięta.
Gdzieś w którymś wątku zaproponowałem by zrobić listę Tych co zginęli w Pile przy akcji Robót Rozbiórkowych - tak to się wtedy nazywało. By dodać do tego listę nazwisk tych młodych ludzi, którzy zginęli w Pile (w piwnicach, w gruzach, w ogródkach - których było w Pile całe mnóstwo czy okolicznych polach i lasach) od licznych niewypałów ale jakoś moje wezwanie przeszło bez echa.
Do "środkowych" lat 50-tych w Pile się nic nie budowało. Powstawały tylko kolejne "place" bez nazw.
I też złośliwi twierdzą, że dopiero gdy "Spigel" umieścił na pierwszej stronie zdjęcie "kupy" gruzu i opisał jak wygląda Schneidemuhl w rękach polskich ruszyło budownictwo mieszkaniowe. Bo do dróg i infrastruktury to... jeszcze sporo wody upłynęło w Gwdzie.
Bo wszystkie pieniądze i dotacje "zagarniali" POZNANIACY na Poznań.
A Piła się nie liczyła. Bo w tamtych czasach kolejność miast w woj. poznańskim była: Poznań, Kalisz, Gniezno, Ostrów, Leszno, ... i Piła.
I choć wiem, że to jest wątek o wielce szanowanym przeze mnie Panu Janickim - jako fotografie, niech mi wybaczy i On i admin. Pozwolę sobie zadać zagadkę (na dziesięć dni - no dajmy na to gdzieś do 12-13 września) jak NIKT to ja odpowiem!
CZY WIE, KTOŚ KTÓRY Z "BLOKÓW" szeroko rozumianego CENTRUM ZOSTAŁ ZBUDOWANY (odbudowany) JAKO PIERWSZY - oczywiście chodzi o Piłę po 1945 roku i w których to było mniej więcej latach???
(Żeby się nie zrujnować). Funduję "nagrodę" DUŻY JOGURT - może być smakowy, alkoholu przecież nie wolno. A tak żartem nie będę rozpijał "małolatów" - bo a nuż wygra faktycznie jakiś nieletni formułowicz na podstawie informacji od dziadków! I kto wtedy wypije "ufundowane" piwo???
Pozdrawiam i naprawdę nikogo nie zamierzam obrazić czy dotknąć!
PS. A co do propozycji Marka - to uzgodnimy to na prywat.!?? OK?
Moje zdjęcia mieściłyby się w szerokim określeniu "Piła po 1945" ale to mi nie odpowiada. Dlaczego???
Widzicie - Wy młodzi urodzeni i wychowani w Pile "przełomu wieku" - a takich według pewnych informacji na forum jest najwięcej.
Chociaż jak czasami się domyślam niektórzy mają więcej niż 20 lat (a niektórzy całkiem "przyzwoicie więcej" (nie, nie mówię tu złośliwie o sobie, a mam na myśli tych co w stanie wojennym chodzili już co najmniej do szkoły podstawowej - i to tych "górnych" klas. Chyba nikt się do mnie znowu nie przyczepi!??).
Ale rzecz w tym, czego na pewno nie wiecie - że Piła jako miasto faktycznie na Ziemiach Odzyskanych, razem z pow. Trzcianeckim i innymi jeszcze powiatami z ówczesnego woj. poznańskiego, faktycznie (nie to nie pomyłka i nie masło maślane) tymi Ziemiami Odzyskanymi nie była. Przyznaję, że można tego nie rozumieć bo to niby zawiłe, ale powoli.
Wyjaśniam - jak popatrzycie na stare mapy (te z przed 1939) i "przyłożycie" je do mapy woj. poznańskiego przed 1950 - kiedy nie było jeszcze woj. Zielono -Górskiego, Koszalińskiego i Opolskiego. To widać wtedy jak przebiegała granica Państwa Polskiego i które dawne tereny niemieckie wróciły do Macierzy.
Zgodnie z decyzjami ówczesnych władz centralnych, dla tych terenów były i specjalne kwoty na odbudowę i specjalne ulgi itp. itd.
Piła z tego nie korzystała. Czyli z tej strony faktycznie nie była ZO (Ziemie Odzyskane). Złośliwi mówili - i uważam, że mieli rację, że w tamtych latach (1945-1956) Piła stanowiła Ziemie Wycyckane! Bo popytajcie dziadków - jeśli żyją - z Piły się wywoziło głównie cegłę z rozbiórki sterczących zgliszcz. Pod tymi zgliszczami ginęli mieszkańcy Piły, których dziś nikt już nazwisk nie pamięta.
Gdzieś w którymś wątku zaproponowałem by zrobić listę Tych co zginęli w Pile przy akcji Robót Rozbiórkowych - tak to się wtedy nazywało. By dodać do tego listę nazwisk tych młodych ludzi, którzy zginęli w Pile (w piwnicach, w gruzach, w ogródkach - których było w Pile całe mnóstwo czy okolicznych polach i lasach) od licznych niewypałów ale jakoś moje wezwanie przeszło bez echa.
Do "środkowych" lat 50-tych w Pile się nic nie budowało. Powstawały tylko kolejne "place" bez nazw.
I też złośliwi twierdzą, że dopiero gdy "Spigel" umieścił na pierwszej stronie zdjęcie "kupy" gruzu i opisał jak wygląda Schneidemuhl w rękach polskich ruszyło budownictwo mieszkaniowe. Bo do dróg i infrastruktury to... jeszcze sporo wody upłynęło w Gwdzie.
Bo wszystkie pieniądze i dotacje "zagarniali" POZNANIACY na Poznań.
A Piła się nie liczyła. Bo w tamtych czasach kolejność miast w woj. poznańskim była: Poznań, Kalisz, Gniezno, Ostrów, Leszno, ... i Piła.
I choć wiem, że to jest wątek o wielce szanowanym przeze mnie Panu Janickim - jako fotografie, niech mi wybaczy i On i admin. Pozwolę sobie zadać zagadkę (na dziesięć dni - no dajmy na to gdzieś do 12-13 września) jak NIKT to ja odpowiem!
CZY WIE, KTOŚ KTÓRY Z "BLOKÓW" szeroko rozumianego CENTRUM ZOSTAŁ ZBUDOWANY (odbudowany) JAKO PIERWSZY - oczywiście chodzi o Piłę po 1945 roku i w których to było mniej więcej latach???
(Żeby się nie zrujnować). Funduję "nagrodę" DUŻY JOGURT - może być smakowy, alkoholu przecież nie wolno. A tak żartem nie będę rozpijał "małolatów" - bo a nuż wygra faktycznie jakiś nieletni formułowicz na podstawie informacji od dziadków! I kto wtedy wypije "ufundowane" piwo???
Pozdrawiam i naprawdę nikogo nie zamierzam obrazić czy dotknąć!
PS. A co do propozycji Marka - to uzgodnimy to na prywat.!?? OK?
-
ziolek
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Chyba stosunek wobec Piły był efektem ogólnego ówczesnego stosunku wobec ziem poniemieckich. Wielu osiadłych na nich ludzi wykazywało niepokój do przyszłych losów tych terenów. Dziś np. usłyszałem historie ludzi, którzy mieszkając do 1968 (do interwencji w Czechosłowacji) w Szklarskiej Porębie, bojąc się kolejnej zmiany granic i powrotu Niemców wyprowadziło się na teren centralnej Polski.
Pamiętajmy, że wielu przybyłych pozostawiło swoje małe ojczyzny, a pobyt w Pile traktowało chyba tylko jako konieczność, a nie spełnienie wielkich marzeń. Wszystko to musiało mieć wpływ na decyzje podejmowane zarówno na stopniu centralnym, jak w "przydomowym ogródku". Siłą rzeczy obraz Piły był taki jak Jerzyk to opisuje. Tak mi się bynajmniej wydaje. ;)
Jerzyk -> Twoje pokolenie nie kwapi się na obecność na tym forum (a szkoda), zatem skazany jesteś na nas. ;)
Pamiętajmy, że wielu przybyłych pozostawiło swoje małe ojczyzny, a pobyt w Pile traktowało chyba tylko jako konieczność, a nie spełnienie wielkich marzeń. Wszystko to musiało mieć wpływ na decyzje podejmowane zarówno na stopniu centralnym, jak w "przydomowym ogródku". Siłą rzeczy obraz Piły był taki jak Jerzyk to opisuje. Tak mi się bynajmniej wydaje. ;)
Jerzyk -> Twoje pokolenie nie kwapi się na obecność na tym forum (a szkoda), zatem skazany jesteś na nas. ;)
-
ziolek
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Niestety niektóre Twoje wypowiedzi na tym forum odbierałem tak, a nie inaczej. Ciągłe akcentowanie przez kogoś jakieś cechy, zalety może w końcu innych zirytować. Ale ok ok. Nie ma już tematu.
A co do braku osób z Twojego pokolenia to potraktuj to jaką lekką aluzje. ;) Być może są inne osoby z wiedzą podobną do Twojej, które warto by zachęcić do obecności na tym forum.
A co do braku osób z Twojego pokolenia to potraktuj to jaką lekką aluzje. ;) Być może są inne osoby z wiedzą podobną do Twojej, które warto by zachęcić do obecności na tym forum.
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.