• Powstanie Wielkopolskie

20 lutego (niedziela) br. w Poznaniu odbędzie się zorganizowany przez kibiców Kolejorza Marsz Zwycięstwa.

To właśnie w lutym, a dokładnie 16 lutego 1919 r. został podpisany rozejm w Trewirze, co w praktyce oznaczało powodzenie Powstania Wielkopolskiego.

27 grudnia kibice Lecha zapalają znicze na grobach Powstańców. Natomiast całkiem niedawno informowaliśmy na łamach LechPoznan.NET o "Kibolskim Klubie Dyskusyjnym", gdzie będą poruszane istotne dla naszej świadomości i tożsamości kwestie, m.in. Powstania Wielkopolskiego.

Marsz Zwycięstwa jest kolejną inicjatywą, która ma przywrócić należyty blask temu szczególnemu, bo zwieńczonego sukcesem zrywowi Wielkopolan. Początek przemarszu o godz. 13 na Starym Rynku, następnie będzie miał miejsce przemarsz ulicami Poznania, z kolei finał odbędzie się przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich.

"W piątek ujawniliśmy nagranie z poznańskiego stadionu. To zapis z monitoringu przedstawiający zajście przed meczem Polska - Wybrzeże Kości Słoniowej, który inaugurował otwarcie pierwszego stadionu na Euro 2012. Widać na nim, jak Krzysztof Markowicz, szef Stowarzyszenia "Wiara Lecha" oraz Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców, wygania z trybuny rodzinę z dwójką dzieci. Markowicz najpierw lekko uderza mężczyznę "z główki", a potem go opluwa. Kolejny pseudokibic zwala oplutego z nóg. Gdy rodzina próbuje uspokoić sytuację, Markowicz jednej z kobiet pluje w twarz.

Rodzina była ubrana w biało-czerwone stroje. Siostra oplutej kobiety powtarza, co usłyszała od Markowicza: "Wyp... stąd, jak chcecie się malować i przebierać, to na innej trybunie". - Krzyczeli na nas: "Śmieci!". Synowie nie chcą już chodzić na stadion, boją się. Bardzo to przeżyli, bo lubili "Kolejorza" - mówi "Gazecie".

To też propagowanie postaw patriotycznych??

Czyżby Gazeta Wyborcza w sprawie chuligaństwa "Kolejorza" miała racje? Jeśli jest prawda co napisał Konstantyn to "Wiara Lecha" przestaje dla mnie istnieć.

Dla mnie zaś nigdy nie istniała i nigdy nie będzie istnieć.

Eee, to chyba nie temat o tym czy ktoś oplul jakąś kobietę czy nie? Temat jest o Powstaniu Wielkopolskim, a dzięki kibicom z Wiary Lecha od jakiegoś czasu przywracany jest blask temu zwycięskiemu Powstaniu!

Marsz Zwycięstwa w Poznaniu:

Zdjęcia: http://j365.eu/?p=625

W książce pt: "Bildung, Alles was man wissen muß", wydanej w 2002 r. Dietrich Schwanitz min. opisuje historię Europy, oraz kwestię zaborów Polski. Pisze w niej tezę, która zaskoczyła mnie zupełnie, otóż wg. niego rozbiory dla Polski były zbawieniem gdyż dzięki nim w Polsce nastąpił rozwój cywilizacyjny, tzn. że Prusacy przyczynili się do rozbudowy zajętych terenów.
Dodam tylko, że kilka lat temu książka ta była dobrze sprzedającą się pozycją, w wolnym tłumaczeniu tytuł brzmi "Wykształcenie, wszystko co się wiedzieć powinno".

Podobne stwierdzenie zobaczyłem kiedyś na jednej z grup rosyjskich pisane rękoma jakiegoś Rosjanina. Na szczęście czytających to stwierdzenie było niewiele, ale niemniej dowodzi to, iż ludzie chcąc usprawiedliwić swoje przewinienia imają się idiotyzmów.

Pewne zwątpienie mi się nasunęło. Czy współczesne polskie szkolnictwo jest tak kiepskie czy też młodzież tak często wagaruje i nie wie, że postać Dmowskiego to bardziej postać negatywna w historii niż postać, której podobiznę można prezentować w czasie manifestacji w XXI wieku?

ziolek pisze: że postać Dmowskiego to bardziej postać negatywna w historii niż postać, której podobiznę można prezentować w czasie manifestacji w XXI wieku?

Dlaczego Ziołek tak sądzisz?

Jeśli naród cierpiący germinzację i rusyfikację zakłada polonizację innych narodów to jest to przejaw swego rodzaju hipokryzji, stosowania podwójnych standardów.

Wciąż próbuje się doszukiwać idealnego polityka, czy można w ogóle takiego znaleźć? Oczywiście zgodzę się z Tobą, że polityka Dmowskiego wobec wschodnich narodów zamieszkujących Rzeczpospolitą może spotkać się z krytyką, ale przecież jego praca nie ograniczała się tylko do polonizowania Rusinów, czy Ukraińców.

Można zadać sobie pytanie w stylu co było gdyby? Czy z równym uznaniem myślałbym o danym polityku, gdyby ten miał możliwość realizacji wszystkich swoich postulatów. Opinie o ludziach buduje się nie tylko na podstawie tego co uczynili, ale także na podstawie tego co nimi kieruje. A że czasem coś stanie im na przeszkodzie to tylko nasze szczeście. :)

Za każdym razem gdy słyszę negatywne głosy o Dmowskim i ugrupowaniu z nim związanym zadaję pytanie, dlaczego to właśnie członkowie z jego partii, osoby o jego poglądach byli najbardziej prześladowani i bezlitośnie mordowani przez Niemców i Sowietów. To musi o czymś świadczyć, prawda?

Radykałowie są najbardziej niebezpieczni. Sowieci również tępili ukraińskich nacjonalistów, co wcale tym drugim chwały nie przysparza.

ziolek pisze:Sowieci również tępili ukraińskich nacjonalistów, co wcale tym drugim chwały nie przysparza.

Niemcy za to, ukraińskich nacjonalistów wspierali, myślę, że porównanie zupełnie nietrafione.

ziolek pisze:Radykałowie są najbardziej niebezpieczni

Gdyby tak w miejsce słowa radykałowie wstawić słowo patrioci, bo to było powodem dlaczego Niemcy ścinali im głowy a NKWD bezlitośnie tropiło i mordowało.

A znasz adamie okoliczności zawiązania się niemiecko-ukraińskiego "przymierza"? Słowo "przymierza" napisałem nie bez powodu, bowiem hitlerowców o sympatie do Ukraińców nie podejrzewam, a bardziej o wyrachowanie w myśl zasady wróg moich wrogów (Polaków i sowietów) jest moim przyjacielem. Niemcy traktowali Ukraińców czysto instrumentalnie, o czym Ci drudzy mogli się przekonać już w 1939 r., gdy zostali oddani nie bez żalu ze strony Ukraińców w ręce sowietów. Krótko mówiąc Niemcom Ukraińcy byli potrzebni wykazując wobec nich tylko pozory sympatii. W przypadku zwycięstwa nad Polską w 1939 r. pokazali ile Niemców przyjaźń z Ukraińcami obchodzi. Zapewne po zwycięstwie niemieckim nad sowietami Ukraińcy zgodnie z doktryną wyższości rasowej byliby eliminowani kulturowo, ekonomicznie i biologicznie.

Z resztą polski obóz narodowy również wydał hitlerowskich kolaborantów - część działaczy NSZ.

Oczywiście, że Niemcy i Ukraińcy mieli interes w tym przymierzu, sowieci byli jednak ważniejszym sprzymierzeńcem co skutkowało popadaniem Ukraińców w zależności od sytuacji w niełaskę.

ziolek pisze:Z resztą polski obóz narodowy również wydał hitlerowskich kolaborantów - część działaczy NSZ.

Czy masz na myśli nieprzeszkadzanie sobie w zwalczaniu komunistycznej partyzantki?
Ziołek czytając Twoje wpisy czuję się jakbym nadal chodził do szkoły podstawowej czy średniej, siedział na lekcji historii słuchał o polskich faszystach z "Brygady Świętokrzyskiej" i raz do roku 1 maja był ganiany na pochody gdzie noszono transparenty takich zbrodniarzy jak Lenin i innych morderców.

Nie odmawiam Ci tych uczuć. Ja po raz kolejny czytając Twoje posty czuję, iż ktoś próbuje mnie przekonać do myśli "miłość do ojczyzny wybaczy ci wszystko", gdy nadal uważam, że jest pewna ludzka przyzwoitość, a odstępstw od niej patriotyzm nie usprawiedliwia.

Może nim znowu zaczniemy zatracać się w sporze poprzestańmy na tym co każdy z nas napisał przekonany do racji drugiej osoby bądź nie. :)

Masz rację, pora podsumować dyskusję, podkreślę tylko że, ta niedouczona wg. Ciebie młodzież z transparentami Romana Dmowskiego to dla mnie jak najbardziej uświadomiona grupa społeczeństwa odnośnie zagadnień historii.
Jeśli mogę to przy okazji chciałbym napisać pewną refleksję, odnoście kresów wschodnich. W innym temacie podjęliśmy sprawę ludobójstwa na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów, i byłem zaskoczony opiniami, np. że "Polacy sami sobie zawinili" itp. Ja widzę to inaczej, otóż w owym czasie nasz kraj musiał zmierzyć się z dwoma zbrodniczymi systemami, hitlerowskim i sowieckim, ale mieszkańcy południowych kresów wschodnich mieli jeszcze trudniejszą sytuację bo oprócz zmierzenia się z tymi dwoma zbrodniczymi systemami, byli poddani trzeciemu jakże okrutnemu systemowi jakim był ukraiński szowinizm.

Adamie by nie dać Ci pola dla kolejnych insynuacji ja rozmowę w tym temacie uważam za zakończoną. Pozdrawiam. Miłego weekendu.

Założona w 1932 roku w dzielnicy Berlina-Dahlem tzw. Placówka Dokumentacyjna (Publikationsstelle) gromadziła materiały do prowadzenia wojny propagandowo-psychologicznej. Nie brakowało też w tej placówce prac odnoszących się do problematyki Powstania Wielkopolskiego. Ze wspomnianą placówką częściowo związany był dr Herbert Ludat. Kierował zresztą Ludat sekcją historyczną w działającym przez pierwsze także lata wojny w Pile: "Grenzmärkische Gesellschaft zur Erforschung und Pflege der Heimat". Było ono czołowym centrum "badań nad powstaniem wielkopolskim" także w początkach lat 40-tych. Warto wspomnieć że w Pile istniała specjalna placówka propagandowo-kulturalna (tzw. Volksbildungsstätte). W początkach 1942 r. większość wspomnianych placówek propagandowo-badawczych przestała istnieć, a to ze względu na duże finansowe cięcia spowodowane wydatkami wojennymi, a większość młodej kadry w mniejszym lub większym stopniu związana była z frontem. Badania na sposób nazistowski nad powstaniem wielkopolskim zostały przerwane, aczkolwiek planowano w Pile wydać wielką niemiecką monografię o bohaterskich czynach "Grenzschutzu" w latach 1918-1919.

W Pile wkrótce ma powstać mural poświęcony Powstaniu Wielkopolskiemu dzięki tym samym osobom, którym zawdzięczamy mural „Żołnierzy Wyklętych”.

Ktoś coś wie o historii tego budynku na Sikorskiego, gdzie ma powstać mural?

A jaki to ma być dokładnie budynek???

zycie.pila.pl pisze:

Powstanie kolejny mural

Wkrótce w Pile pojawi się kolejny mural. Malowidło będzie upamiętniało Powstańców Wielkopolskich i najprawdopodobniej ozdobi mur przy ulicy Sikorskiego.

Mural upamiętniający Powstańców Wielkopolskich powstanie najprawdopodobniej na murze przy ul. Sikorskiego.
Fot. Przemek Grabiński

Pierwszy w naszym mieście mural pojawił się w październiku na ścianie jednego z budynków przy ul. Okrzei w Pile. Grafiką i hasłem „Ku Waszej Pamięci Żołnierze Wyklęci" pilscy kibice Lecha Poznań uczcili żołnierzy niepodległościowego i antykomunistycznego podziemia. Już wtedy pisaliśmy w Życiu Piły, że w planach jest kolejne tego typu przedsięzięcie »

Lokalizację drugiego muralu - upamiętniającego Powstańców Wielkopolskich - zdradził ksiądz Jarosław Wąsowicz. Mówił o nim podczas wykładu, który relacjonuje na swojej stronie internetowej parafia pw. Świętej Rodziny w Pile » Malowidło ma powstać na murze przy ulicy Sikorskiego. To pozostałość po byłym więzieniu, w którym przetrzymywano także Powstańców.
- Dziś są tam na nim bazgroły, a nie ma chyba w Pile bardziej godnego miejsca na upamiętnienie Powstańców, więzionych w Pile - mówił podczas wykładu w sali św. Jana Bosko ks. Wąsowicz.

Źródło: www.zycie.pila.pl
Data wydania: 30 grudnia 2013

Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie

Re: Powstanie Wielkopolskie