[14.02.2009] "Piła 1945" - rekonstrukcja walk o miasto

[rudylis]

Chciałbym na wstępnie wyrazić swój podziw dla uczestników tej rekonstrukcji, że w tych warunkach pogodowych byli w stanie cokolwiek przedstawić. Osobiście uważam, że na niepełną atmosferę mógł wpłynąć brak cięższego ostrzału jak np z broni maszynowej, choć były na planie. Pojedyncze wystrzały tego nie mogły oddać.
Ogólnie jednak rekonstrukcję uważam za całkiem udaną.
Pozdrawiam wykonawców.

[marasxt]

Bocian w scenografii nie użyto ani kawałka styropianu. Teren jak wcześniej napisałem został nam narzucony przez Miasto. Nie było możliwości zrobienia okopów, wykorzystania w pełni możliwości pirotechnicznych, ale za to był nakaz poruszania się pojazdów alejkami (notabene dwoma na krzyż) ze względu na to, iż jest to trawnik.
Przy takich ograniczeniach i temperaturze oscylującej koło zera oraz wykładając ze swojego portfela, zrób lepszą scenografię. Budżet był bardzo skromny i SHF Przedmoście-Piła oraz Theatrum Historica przy 503 BCC zrobiły ją za własne pieniądze. Pragnę tu teraz podziękować Dyrektorowi Pilskiego Oddziału Agory S.A. za udostępnienie pomieszczeń na ich budowę i pomoc przy jej realizacji. Zważ także na to, że wspomniane SHF Przedmoście-Piła udostępniło do zwiedzania schron OPL, którego osuszenie i zrobienie ekspozycji także pokryło z własnych środków.
Podkład muzyczny w filmie Thomasa bardzo mi się podoba, a z racji, że nie oglądam tego typu filmików temat mi się nie oklepał.
Może tak Bocian zapodasz na forum, któreś ze swoich dokonań byśmy i my mieli możliwość skrytykowania Ciebie.
Dobranoc wszystkim, jadę bronić Deutsch Krone i proszę nie życzyć mi powodzenia :lol:

[Thomas]

A i jeszcze jedna uwaga dla autora filmiku - nie wrzucaj muzyki z Requiem for a Dream, bo to strasznie, strasznie oklepane i znajduje miejsce w co trzecim amatorskim filmiku. Choć oczywiście to rozumiem, bo to kawał dobrej muzyki.

Wiem, że trochę oklepane choć sam jeszcze nie trafiłem na film z tą muzą. No ale przyznaj, pasuje do klimatu:):):) Ale ok, Requiem pierwszy i ostatni raz.

Podkład muzyczny w filmie Thomasa bardzo mi się podoba, a z racji, że nie oglądam tego typu filmików temat mi się nie oklepał.

Dzięki :)

Sorry, że trochę "trzęsie" ale zimno w łapska mi było :)

Jeszcze chciałbym się odnieść do samej inscenizacji. No jak dla mnie super! Takiego wydarzenia Piła jeszcze nie widziała! Mam tylko takie małe, wcześniej poruszane ale:
* jakoś tak dziwnie się skończyło... ludzie nie wiedzieli kiedy i czy już w ogóle koniec; zaczęli wchodzić na plac. No ale to zarzut dla widowni. Poza tym niektórzy może nawet nie wiedzieli co to jest (na filmie słychać: "Kto wygrał, kto?" :shock: :shock: :shock: )

Ogólnie wielki szacun dla autorów, reżyserów i wykonawców. Co do scenografii: no co chcecie! symbolicznie pokazane co i gdzie. Jeszcze raz brawa! :jupi:

[Bocian]

marasxt, to są życzliwe uwagi na przyszłość, nie spinaj się tak. Doskonale was rozumiem...
Nakaz jeżdżenia po alejkach jest śmieszny... jakby ten kawał trawnika, był jakimś ogrodniczym majstersztykiem... szczególnie w lutym...
Wiem, ze zorganizowanie takiej inscenizacji i oczywiście zrobienie porządku ze schronem jest bardzo trudne, za to należą wam się gratulacje. Natomiast ja piszę, co widzę i co możnaby poprawić.

Z czego robiliście tę scenografię? O styropianie napisałem, bo... po prostu nie widzę, co to jest.

Chętnie podzielę się swoimi dokonaniami na forum, ale nie w najbliższym czasie. Pewne rzeczy wymagają jeszcze dopracowania. Jakbym tak reagował na krytykę jak marasxt, po pół roku rzuciłbym swoje studia...

Thomas, nie wiem, czy pasuje do klimatu, bo widziałem kilkanaście różnej jakości amatorskich filmików z tą muzyką - każdy o czymś innym - no i oczywiscie oryginał (Polecam). Wiem, że nie kręcisz filmów na serio, więc nie powinienem się czepiać... jeśli sprawia Ci to radość, rób to dalej bez kompleksów. Nie musisz wszystkiego od razu wiedzieć.

Wybaczcie, że tak ostro się wypowiedziałem... po prostu wychodzę z założenia, że publikacja czegokolwiek wiąże się z publiczną tego krytyką.

[dizel]

Czepiacie się. Myślę, że Marasxt dokładnie wyjaśnił dlaczego było tak a nie inaczej i nie ma co tu dodawać. A jeśli chodzi o okrzyki "kto wygrał" to były to okrzyki pewnie małolatów nieuków, którzy nie uczą się historii to skąd im wiedzieć takie rzeczy... ;) pozdrawiam.

[marasxt]

Może trochę mnie poniosło, ale doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z tych mankamentów i najgorsze jest to, że nic z tym nie mogliśmy zrobić bo mieliśmy związane ręce.
Wątpię, aby ktokolwiek chciał się podjąć rekonstrukcji na tym samym terenie.
Niedociągnięć było o wiele więcej, ale ich nie wymienię, mogę je najwyżej skomentować.
Fotki Mirka zostały zrobione 07.02.09. podczas mini-pikniku w Ujściu, z grup rekonstrukcyjnych wystąpiły: sekcja rosyjska "Pomerani 1945" oraz "Theatrum Historica" przy 503 BCC.

[ziolek]

Swoje niepopularne i odosobnione zdanie jakie dawniej prezentowałem odnoszące się do inscenizacji walk podtrzymuję. Nie zamierzam się powtarzać i być oskarżanym o prowadzenia jakieś kampanii przeciwko komuś. :) Kto śledził forum ten wie o co chodzi. ;)

Mam tylko nadzieje, że Panów nie bulwersuje mój pogląd i Panowie odpowiecie na moje pytanie. :)

Jaki to pojazd niemiecki był na inscenizacji? To działo samobieżne to jakaś wersja Wespe czy inny model?

[jarek]

Inscenizacja udana, choć tak jak mówili przedmówcy, cieżko z klimatem w centrum miasta. Ale jak najbardziej ok.

[rasaxas]

Co do tego co powiedział marasxt to trochę szkoda, że władze miasta tak do tego podeszły. Raz, że narzucili z góry teren całej akcji, a przez to inscenizacja straciła na wartości bo na pewno lepiej by to wyglądało gdyby były jakieś okopy itd. gdyby było więcej środków pirotechnicznych...a tutaj się dowiadujemy, że co niektóre rzeczy oni "z własnej kieszeni" robili :? no cóż... :| no i jeśli chodzi o te okrzyki "kto wygrał?" to troche irytujące... I to świadczy o tym, że co niektórzy nawet takich rzeczy nie wiedzą. No ale zresztą czego tu się dziwić skoro poziom edukacji regionalnej jest jaki jest...a jeśli chodzi o lekcje historii to przez jakieś 6 lat nauki historii nauczyciele ani razu nie wspomnieli o walkach w naszej okolicy itd. Nie wiem czy wywodzi to się z tego, że oni sami nie wiedzą więcej niż sami uczniowie czy z tego, że szkoda im na to czasu i chcą realizować tylko program nauczania... a szkoda bo warto by było chociaż trochę wspomnieć żeby poźniej ich uczniowie nie pytali "kto wygrał? Niemcy czy Rosjanie? Czy Polacy?" :yyk:

[Bocian]

Nie wiem czy wywodzi to się z tego, że oni sami nie wiedzą więcej niż sami uczniowie czy z tego, że szkoda im na to czasu i chcą realizować tylko program nauczania...

Raczej to drugie.
Okrzyki "kto wygrał?" są oczywiście głupie, ale szczególnie mnie nie dziwią. Gdyby to było forum biologiczne, ktoś by napisał, że młodzież nie rozpoznaje podstawowych gatunkow drzew. Z kolei architekci się użalają nad niską świadomością estetyczną inwestorów, a prawnicy nad niską świadomością prawną społeczeństwa... Moim zdaniem, znajomość historii nie wypada tutaj najgorzej.

[marasxt]

Wróciłem właśnie z Wałcza i jeszcze jestem pod wrażeniem. Koledzy z forum, którzy tam również byli może skomentują jak to wyglądało od strony widowni.
Do przedmówców, jeśli chodzi o historię to ja osobiście nigdy nie usłyszałem nawet jednego zdania o Pile, no może poza tym kiedy została wyzwolona. Mamy nadzieję, że chociaż w małym stopniu uda nam się to nadrobić wystawami, prelekcjami, filmami itp. robionymi w naszym schronie.

[sisman]

Ciekawie było w Pile, choć sam nie byłem - zgrypienie.
Kilka fotek zrobił kolega, polecam.
http://forum.olympusclub.pl/showthread. ... 04&page=16

[MiReK]

W Wałczu była lepsza fabuła. Nie pętali się po planie bitwy z aparatami foto. Szkoda tylko, że rozpoczęcie się tak przedłużało, ludziska zaczęli uciekać do domów. Byłoby super gdyby pojazdy z dwa razy przemieszczały się wzdłuż publiki, atak-cofanie się, atak-cofanie się. Z resztą pokazu było znakomicie.

[MiReK]

Fotki z Wałcza:

[student]

Jaki to pojazd niemiecki był na inscenizacji? To działo samobieżne to jakaś wersja Wespe czy inny model?

Wydaje mi się, że to 7,5 cm Pak40 zamontowana na ciągniku Raupenschlepper Ost. Wyprodukowano 87 sztuk. Służyły z tego co pamiętam na wschodzie.
Trudno mi powiedzieć czy to oryginał czy jakaś wersja powojenna przebudowana na wzór Werhmachtu.

Ale jedna wtopa na zdjęciach z Wałcza jest :) Transporter Sdkfz ma malowanie z września '39 - jakby co dopiero znad Bzury wrócił :)

Pozdrowienia.

[Kanclerz]

Ciekawie było w Pile, choć sam nie byłem - zgrypienie.
Kilka fotek zrobił kolega, polecam.
http://forum.olympusclub.pl/showthread. ... 04&page=16

Teraz już wiemy kto psuł klimat walk innym fotografującym, tym, którzy robili to zgodnie z zasadami :wink:

[Mały]

Witam. Piszę teraz bo wróciłem dopiero z Wałcza i nie miałem wcześniej okazji.
Chciałbym podziękować wszystkim grupom rekonstrukcyjnym, stowarzyszeniom, instytucjom i osobom prywatnym za ich trud i ciężką pracę, dzięki której została zrealizowana w Pile rekonstrukcja „Piła 1945", mam nadzieję, że wszystkim się podobało i że w przyszłości będziemy nadal realizować wspólnie podobne projekty.

Mi osobiście się nie podobało. Zabrakło komentarza i widownia była źle porozstawiana. Ludzie, którzy się nie znali - nie wiedzieli w ogóle co się dzieje - tylko huk petard się im podobał :D Poza tym miejsce całkowicie pozbawione jakiegokolwiek klimatu.

Jutro w Wałczu - ciekawe jak tam będzie :) Wystąpi inna ekipa - w pociągu jechałem z ciekawymi ludźmi z Festung Breslau - a to elita rekonstrukcji :)

Podobał mi się za to schron - chłopaki wykonali kawał dobrej roboty. Świetny pomysł z filmami z epoki. Ciekawa wystawa :) Wielkie brawa! :) Będę im kibicował :)

W Wałczu były te same grupy reko co w Pile :lol: :lol:

[Piotr Piotr]

...moim nauczycielem historii był pan, który w czasie wojny miał naście lat. Na początku lekcji zamykał książkę programową i opowiadał swoje przeżycia z lat okupacji. To były lekcje! Nikt nie gadał, cisza jak makiem zasiał. Dziś takich nauczycieli już nie ma... Przy okazji: wyrazy uznania (chociaż nie byłem, ale widziałem fotki i czytałem Wasze, powyższe posty) dla uczestników i organizatorów rekonstrukcji! Szkoda, że ominęła mnie możliwość zwiedzenia schronu. Ale jak piszecie w wakacje powinien być ponownie otwarty - super.

[Bjarniak]

Mały :) Jechałem z Piły w pociągu z Festung Breslau, które jechało prosto z Wrocławia (po cywilu). Więc nie do końca ci sami :)

[ziolek]

Jaki to pojazd niemiecki był na inscenizacji? To działo samobieżne to jakaś wersja Wespe czy inny model?

Wydaje mi się, że to 7,5 cm Pak40 zamontowana na ciągniku Raupenschlepper Ost. Wyprodukowano 87 sztuk. Służyły z tego co pamiętam na wschodzie.
Trudno mi powiedzieć czy to oryginał czy jakaś wersja powojenna przebudowana na wzór Werhmachtu

Dziękuje za wyjaśnienie. :) Właśnie na Wespe ten pojazd mi nie wyglądał, ani na inny znany mi. Teraz już wszystko jasne. :)

Pozdrawiam. :)

[sisman]

Teraz już wiemy kto psuł klimat walk innym fotografującym...

Chyba nie, nie robił zdjęć komórką ani małpką - ma sprzęt :lol:

[MiReK]

Chyba nie zupełnie te same grupy.

Pojazdy z Piły


Pojazdy z Wałcza


Jeszcze dodam, że w Pile z każdego miejsca można było śledzić całe pole bitwy, niestety w Wałczu takiego komfortu nie było.

[marasxt]

Filmik z Wałcza:

[skinspila]

Powiem krótko Wałcz a Piła to niebo a piekło niestety. Poza tym przytoczę słowa pewnego Pana do syna "zobacz synku jaką oni pepesze toczą" więcej dodawać nie trzeba :smile3:
Czy ktoś ma fotki ze schronu?

[mathias]

Mam kilka i już daje...