W Pile byłem. Widziałem i podobało mi się. Jak zawsze - każdy to wie - mogłoby być lepiej. W gronie osób stojących w pobliżu - a było trochę fachowców, wierzcie mi - padały słowa, że dobrze, że właśnie w tym miejscu inscenizacja się odbyła. Centrum i wielu "spektatorów" było obecnych.
Najbardziej zabrakło komentarza - kilkunastu zdań na początku - kto, skąd, jak itp. Znaczy, za rok będzie jeszcze lepiej i wspanialej - gratuluję i dziękuję organizatorom i realizatorom. Dziękuję - to było super przeżycie. Nie tylko moje.
A malkontentów zawsze pełno, tego się nie zmieni. Róbcie swoje!

Po takim komentarzu - jak powyżej - człowiek naprawdę ma chęć do dalszej pracy i poświęcenia się na rzecz innych. Owszem niedociągnięcia były i zawsze będą, lecz trzeba skupiać się na pozytywach stronach i dalej je rozwijać :mryellow:
Pozdrawiam wszystkich, nawet tych nie do końca zadowolonych!!!

Witam.
Polecam stronkę znajomego z fotkami z rekonstrukcji z Wałcza i Piły > http://www.fotos.cba.pl/galeria/galeria.html

WojtaSS pisze:Po takim komentarzu - jak powyżej - człowiek naprawdę ma chęć do dalszej pracy i poświęcenia się na rzecz innych. Owszem niedociągnięcia były i zawsze będą, lecz trzeba skupiać się na pozytywach stronach i dalej je rozwijać :mryellow:
Pozdrawiam wszystkich, nawet tych nie do końca zadowolonych!!!

WojtaSS - miło mi, dziękuję za komentarz. A prawda jest taka - najbardziej marudzą ci, którzy nic nie robią, albo robią niewiele. Ktokolwiek wziął się kiedykolwiek za jakąkolwiek działalność społeczną (nie wstydźmy się tej niemodnej nazwy!), wynikającą z pasji wie ile zachodu ona kosztuje, ile własnych pieniędzy się w nią wsadza, ile zgryźliwych uwag najbliższych się przy okazji wysłuchuje.
Reasumując - robicie wspaniałą robotę i "tak trzymać".
A na marginesie - czy ktoś wie (bo ja tak) ile forsy w obie inscenizacje włożyły oba miasta?
I czy Wałcz na to stać, by tak groszem szastać? Burmistrz Tuderek w innych kwestiach jest oszczędniejszy jednak!

Co do kwestii finansowych słyszałem, że w Wałczu włożono w to około 100 tyś zł, a w Pile z tego co pisali tutaj na forum ludzie robili wszystko przynajmniej większość z własnej kieszeni, widać, że w Wałczu wiedzą co dobre, ale podobno pilscy radni czy tam prezydent obiecał pomoc na przyszły rok czy to prawda?

Jaśko zgadzam się z tobą w 100%!!! Masz racje najwięcej narzekają Ci co nic nie robią...
Ja także słyszałem że Walcz wyłożył około 100 tyś., Prezydent Miasta Piła, przeznaczył 16 tys + to co Stowarzyszenie Historyczno - Fortyfikacyjne "Przedmoście Piła" wyłożyło z własnej kieszeni...
Pzdr

Hehe:) "Narzekam" głównie ja - staram się jednak udzielać społecznie i również byłem członkiem GRH. Możemy się klepać po pleckach i pisać, że jest cacy - lub pokazać, dlaczego coś nam się nie podoba i co należałoby poprawić. To się nazywa konstruktywna krytyka. Powtarzam jeszcze raz - nie zawiniły GRH, tylko miasto - i tyle :)

Pisałem z pozycji widza. Widza nie obchodzi ile kasy wydano - widz, chce się dobrze bawić i nie zmarnować swojego czasu.

Poza tym abstrahując od lokalizacji - komentarze do inscenizacji i lepsze rozmieszczenie barierek (z tyłu - od ulicy, ludzie mało widzieli - pas ochronny był zbyt duży, a absolutnie nic się tam nie działo) nic by nie kosztowały.

Nie rozumiem waszego świętego obruszenia :shock:

W Pile bezpieczeństwo przede wszystkim, a widoczność (ze względu na otwarty teren) była doskonała z każdego punktu wyznaczonego dla widzów. Czego nie można powiedzieć o Wałczu, gdzie nad ludźmi ochrona w ogóle nie panowała.

Fakt - stekop i "taśmy" dały d*** na całej linii - to pierwsze jak zwykle zresztą :D

W Pile widoczność z tyłu była zła - wiem, bo stałem tam z kobietą i dzieciakami (nie swoimi ;) ) Spokojnie do takiej asfaltowej alejki w parku (równoległej do Rodła) można było ludzi podciągnąć.

WojtaSS pisze:Jaśko zgadzam się z tobą w 100%!!! Masz racje najwięcej narzekają Ci co nic nie robią...
Ja także słyszałem że Walcz wyłożył około 100 tyś., Prezydent Miasta Piła, przeznaczył 16 tys + to co Stowarzyszenie Historyczno - Fortyfikacyjne "Przedmoście Piła" wyłożyło z własnej kieszeni...

Maj 1945 niewiele więcej dostał niż wy a wypadł lepiej i nie zapominaj o tym a jeżeli piszesz o własnej kieszeni to chyba mówisz o schronie heh bo chyba nie o reko co do "Masz racje najwięcej narzekają Ci co nic nie robią..." to nie chciałbym tego komentować ze względu na stare znajomości, co do inicjatywy jestem w 100% za.

Prace związane ze schronem w 100% były pokryte ze składek członkowskich SHF "Przedmoście-Piła", poza tym stowarzyszenie zakupiło na rekonstrukcję 200 jutowych worków i wykonało makietę ruin domku obsadzonego przez Wehrmacht.
Drugi domek (ten przy RSO), latarnia, zasobnik ze spadochronem, atrapy pocisków do PAK-a oraz wypożyczenie karabinów SWT-38 wraz z zakupem do nich amunicji, wykonało i sfinansowało "Theatrum Historica" przy 503 BCC.
Dokładnych kosztów nie podam, jeśli coś pominąłem to przepraszam i proszę o uzupełnienie.

Oj chłopaki przestańcie się kłócić o takie sprawy. Kto ile wydał to jest jego sprawa. Prawdą jest to, że Piła miała mniejsze fundusze niż Wałcz i mimo tego moim zdaniem pilska rekonstrukcja bardziej była dostępna dla widza niż ta w Wałczu. To był dopiero pierwszy taki spektakl w naszym mieście i na pewno z roku na rok będzie coraz lepiej. Nie kłóćcie się.

Panowie wystarczy. Chciałem podziękować wszystkim którzy brali udział w tworzeniu tej imprezy, wszyscy spisali się na medal. Zawsze zresztą będzie tak, że jednym się podoba a drugim nie ze względu na to czy była udana czy też nie. Pozdrawiam

A mi się ta cała dyskusja w tym wątku podobała, bo padło wiele szczerych opinii od widzów i wiele ciekawych informacji "od kuchni" ze strony organizatorów :)
Naprawdę ciekawie się czyta wypowiedzi obu stron i daje to pełniejszy obraz wydarzeń ostatniego weekendu :)

Nie sztuką byłoby pogłaskać się po głowach i powiedzieć, że wszystko było tak jak byśmy chcieli, ale wszyscy się tu zgodzili, że cześć, chwała i szacun dla odtwórców, i dziękujemy za Wasz wysiłek :D
A to, że doceniamy Waszą pracę nie wyklucza jednak krytyki tego, co nam się nie podobało. Podobnie jak Bjarniak, też kiedyś udzielałam się jakiejś GRH, brałam udział przy organizacji jakichś tam imprez i bardziej zwracam uwagę na "detale" organizacyjne i klimat imprezy, niż przeciętny widz :)


I jeszcze napiszę, że najbardziej w pilską sobotę podobało mi się w schronie - wystawa była ciekawa i spójna, a lecące z rzutnika filmy z epoki tworzyły fajną atmosferę :D


Pozdrawiam :)

Ja bym proponował jeszcze aby w schronie puszczać muzykę z epoki... np. Edith Piaff. Klimat by był od razu lepszy... do tego te wystawy i filmy... coś wspaniałego.

Muzyka by się gryzła z dźwiękiem filmów ;)

No nie koniecznie. Można ściszyć dźwięk w filmie i podgłośnić muzykę z radia czy z płyty.

Nie napiszę, że te filmy mają swoją kapitalną ścieżkę dźwiękową i to jak najbardziej klimatyczną i z epoki, i że ściszanie ich, żeby puścić coś innego uważam za barbarzyństwo, bo będzie, że znowu czepiam się Mathiasa :lol:

Heh przyzwyczaiłem się... tylko wiesz nie słyszałem żeby tam była jakaś ścieżka dźwiękowa bo jak byłem to krzyczeli po niemiecku i pokazywali jak wyskakiwać z łódki do wody, więc nie będę się wypowiadał, ale znowu czy cały czas muszą lecieć filmy? Muzyka też wtedy była nawet bardzo piękna. Przypomina mi się scena z "Szeregowca Ryan'a" jak siedzą i czekają na atak Niemców a w tle w opustoszałym mieście słychać muzykę właśnie Eduth Piaff. Może ludzie by chcieli też posłuchać dawnych piosenek, szczególnie ci którzy pamiętają tamte czasy.

Mathias, teraz, jak napisałeś skąd ten pomysł z muzyką, to wydaje się on bardziej sensowny :)

Dziękuję, że dostrzegłaś sens mojego myślenia.... swoją drogą może ktoś się z bunkra wypowie na ten temat?

Wszystko zależy od tematu przewodniego wystawy i myślę w przypadku np. Piła XIX wieku byłoby to doskonale uzupełnienie.
Teraz na obchodach rocznicy wyzwolenia miasta, kroniki stanowiły tło i jednocześnie historyczne nawiązanie do rekonstrukcji walk prowadzonych powyżej na placu.

Wszystkim, którzy chcieliby jeszcze raz zobaczyć rekonstrukcję z 14 lutego 2009 roku, polecam włączyć dziś (czwartek) TV ASTA. O godz. 19.00 będzie emisja materiału z rekonstrukcji. Powtórki o godz. 21.30, 23.30, w piątek - 6.30, 9.00, 16.30 oraz w weekend.