Może wspólny wypad na "wykopki"?
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Daj znać na priv, kiedy się wybierasz... Może potowarzyszę :)
pozdr.
pozdr.
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Też bym się wybrał potowarzyszyć komuś. Nie mam sprzętu, lecz z chęcią się wybiorę. Kto przygarnie kropka :D
Re: Wykopki
Jestem jak najbardziej za.
Tylko powiedz kiedy. Poza tym jestem nowy na forum, pozdrawiam serdecznie.
Jak coś to daj znać, niestety nie mam gg ale nic nie stoi na przeszkodzie aby go odpalić.
Tylko powiedz kiedy. Poza tym jestem nowy na forum, pozdrawiam serdecznie.
Jak coś to daj znać, niestety nie mam gg ale nic nie stoi na przeszkodzie aby go odpalić.
- Sturmgewehr
- Posty: 82
- Rejestracja: 28 sty 2008, 19:31
- Lokalizacja: Festung Schneidemühl
- Kontakt:
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Witam,
Nie widziałem gdzie to napisać, więc uznałem iż ten temat będzie najodpowiedniejszym miejscem.
Jak co roku, udałem się na okolice dawnego cmentarza niemieckiego z czasów 1 Wojny Światowej, ot by z pozostałości grobów odgarnąć liście, zapalić symboliczną lampkę.
To co dziś zobaczyłem sprawiło, że mnie krew zalała. Otóż obok wspomnianych pozostałości ktoś wykopał sobie dół, dookoła natomiast leżały porozrzucane szczątki butów- jak mniemam żołnierskich w liczbie co najmniej 5-6 par.
Ja rozumiem rekonstruowanie, kopanie, szukanie. Ale w tym przypadku jest to czysta podłość, a taki "poszukiwacz" to dla mnie zwykły śmieć i hiena cmentarna. Ktokolwiek to zrobił i nawet nie pokwapił się żeby zasypać, życzę mu z całego serca desekracji jego własnego grobu po śmierci, a reszcie poszukiwaczy skarbów więcej wyobraźni i przyzwoitości na przyszłość.
Amen.
Nie widziałem gdzie to napisać, więc uznałem iż ten temat będzie najodpowiedniejszym miejscem.
Jak co roku, udałem się na okolice dawnego cmentarza niemieckiego z czasów 1 Wojny Światowej, ot by z pozostałości grobów odgarnąć liście, zapalić symboliczną lampkę.
To co dziś zobaczyłem sprawiło, że mnie krew zalała. Otóż obok wspomnianych pozostałości ktoś wykopał sobie dół, dookoła natomiast leżały porozrzucane szczątki butów- jak mniemam żołnierskich w liczbie co najmniej 5-6 par.
Ja rozumiem rekonstruowanie, kopanie, szukanie. Ale w tym przypadku jest to czysta podłość, a taki "poszukiwacz" to dla mnie zwykły śmieć i hiena cmentarna. Ktokolwiek to zrobił i nawet nie pokwapił się żeby zasypać, życzę mu z całego serca desekracji jego własnego grobu po śmierci, a reszcie poszukiwaczy skarbów więcej wyobraźni i przyzwoitości na przyszłość.
Amen.
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
....no nie wiem czy nie powinno się zgłosić tego policji jako aktu wandalizmu to chyba w końcu cmentarz !?
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Urzędnik zajmującym się tym miejscem zostanie, a może już został poinformowany.
Tyle ode mnie.
Pozdrawiam.
Tyle ode mnie.
Pozdrawiam.
Re: Wykopki
Byłem w tym miejscu 23.11. Buty, fragmenty podkutych oficerek, około dziesięciu, w kilku z nich zachowane ludzkie kości... Widok, który jeszcze dziś mam przed oczami. Dół był całkiem świezy. Ciekawe, na jakie znaleziska liczą takie hieny?!
Mam nadzieję, że też ktoś się tym zajął, ja też powiadomiłem odpowiednią osobę, której pokazałem zdjęcia. Była w szoku...
Mam nadzieję, że też ktoś się tym zajął, ja też powiadomiłem odpowiednią osobę, której pokazałem zdjęcia. Była w szoku...
Re: Wykopki
Takich rzeczy nie powinno się robić tym bardziej bezczeszczenie grobów i szczątek ludzkich, i masz racje że to hieny cmentarne, mam nadzieje ze zostało to zgłoszone.
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Nowy rok, nowe możliwości :D Ktoś chętny połazić? Czy wszyscy jak zwykle wolą samemu?
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Trochę późno zajrzałem... Ja jutro śmigam ze znajomymi, ale jeszcze nie wiemy dokładnie gdzie - prawdopodobnie okolice Zdbic lub Bornego. Tak spontanicznie i amatorsko :)
Na przyszłość chętnie się wybiorę z kimś bardziej doświadczonym w temacie i obeznanym w sprzęcie.
Na przyszłość chętnie się wybiorę z kimś bardziej doświadczonym w temacie i obeznanym w sprzęcie.
Witam
Na samym początku chciałbym się przywitać :)
Od ok. roku jestem mieszkańcem Piły. W wolnych chwilach (a jest ich mało) latam po polach z piszczałką (minelab sv. gt czasami rutus prox.) Od 24 września będę miał troszkę więcej wolnego czasu i zapewne wyskoczę gdzieś w teren... no i właśnie może jest ktoś chętny na wspólny wypad :?:
Interesuje mnie tylko drobnica.
Pozdrawiam
Od ok. roku jestem mieszkańcem Piły. W wolnych chwilach (a jest ich mało) latam po polach z piszczałką (minelab sv. gt czasami rutus prox.) Od 24 września będę miał troszkę więcej wolnego czasu i zapewne wyskoczę gdzieś w teren... no i właśnie może jest ktoś chętny na wspólny wypad :?:
Interesuje mnie tylko drobnica.
Pozdrawiam
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Mam mega doświadczenie jeśli chodzi o Borne Sulinowo, zjadłem tam zęby i spędziłem setki godzin więc powiem wam tak - lepiej się tam nie wybierajcie. Jest tam przeogromna ilość niewybuchów wszelakiego rodzaju i jest to bardzo niebezpieczne. Sam miałem przypadek wejścia na o dziwo pole minowe!!! nie było wesoło. Jest oczywiście kilka interesujących miejsc ale je trzeba znać i mieć wtyki w leśnictwie bo inaczej przesrane jak złapią. Osobiście sam znalazłem dużą ilość niemieckiej porcelany z 1936 r. sygnowaną swastyką i jest jeszcze tego trochę. Poza tym listy niemieckie i radzieckie umundurowanie, niemiecką i radziecką amunicje i broń. Ale uwierzcie, kto nie zna Bornego Sulinowa niech się tam nie wybiera.
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Witam. Jeżeli znajdą się chętni na wspólny wypad w teren to piszcie na GG 17766363.
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Ciekawy jestem czy ktoś z forumowiczów zajmujący się "wykopkami" poluje na tzw. budowy, przebudowy ulic naszego miasta, których jest ostatnio niemało. Jakie są tego efekty, czy warto? Np. szykuje się budowa nowej ulicy Piłsudskiego w centrum - będzie ostre "rycie" terenu.
Wykopki przy budowach
Z takim rodzajem 'wykopków' podczas inwestycji z pracami ziemnymi jest pewien problem, bo ekipy same są zainteresowane znaleziskami i raczej nie tolerują konkurencji. Miałem tego przykład podczas budowy parkingów przy Starostwie na al. Niepodległości i wspólne rycie nie wchodziło w grę. Prócz tego kierownik budowy rzadko zgadza się na obecność osób postronnych podczas prowadzonych prac, a po robocie teren bywa ogrodzony więc formalnie jest niedostępny. No, ale przecież nie z takimi trudnościami nasi forowicze dawali sobie radę 8)
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Witam, szukam chętnego gdzieś na wypad... mam wolne od dzisiaj do piątku :)
Jestem z Ujścia, mogę dojechać, mam samochód.
Jestem z Ujścia, mogę dojechać, mam samochód.
- WERWOLF 1945
- Posty: 39
- Rejestracja: 29 sty 2012, 12:17
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Do kolegi Witka, nie polecam chwalić się znaleziskami typu amunicja i broń na forum ;/ nie wiadomo kto to czyta i jak to odbiera. Nikt nie chciałby chyba przeszukania mieszkania a oto nietrudno po takim poście, nieraz lepiej zostawić to dla siebie... pozdrawiam
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Rozumiem dzięki :) ale mogą sobie sprawdzać. Wiem, że lepiej zachować to dla siebie ale chciałem ostrzec ludzi chcących wybrać się na wykopki do Bornego. A wszystko co z kolegą znaleźliśmy pozostało na swoim miejscu.
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Jeżeli są chętni na wspólny wypad to dzwonić 514484131. Jeżdżę dużo i lubię wymieniać się doświadczeniami. :P
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Odin, jutro się wybieramy gdybyś chciał :)
Witek, zjadłeś zęby? Mówisz że masz duże doświadczenie a nie wiesz o czym mówisz. Borne i okolice to naprawdę eldorado, trzeba tylko wiedzieć gdzie i z czym :)
Witek, zjadłeś zęby? Mówisz że masz duże doświadczenie a nie wiesz o czym mówisz. Borne i okolice to naprawdę eldorado, trzeba tylko wiedzieć gdzie i z czym :)
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Chętnie pojadę w niedzielę. Jeżeli znajdą się tacy którym nie przeszkadzają świąteczne klimaty. :twisted:
Re: Może wspólny wypad na "wykopki"?
Borne eldorado? ok, ale niezbyt bezpieczne a po drugie to życzę powodzenia jeśli komuś uda się bez przeszkód pokopać, gdyż na bieżąco tereny są rygorystycznie monitorowane przez leśników. Mnie osobiście złapano kilka razy i nie jedną karę płaciłem. Ja mam swoje zdanie na temat Bornego, a jeśli masz swoje to ok. Nie wiem ilu z was wie że do roku 2043 jest zakaz wykonywania prac ziemnych poniżej linii wodociągów i wszelkich rur oraz kabli. Jest to jeden z warunków na umowie polsko-rosyjskiej o opuszczeniu wojsk federacji rosyjskiej ziem polskich. Pierwszy Pan Burmistrz Bornego Sulinowa został bardzo szybko zdymisjonowany ponieważ był ciekaw co za rura wystaje z ziemi i zaczął kopać ciężkim sprzętem po czym przyjechali Panowie z Warszawy i Burmistrz stracił stanowisko. A skoro jest to tak rygorystycznie przestrzegany przepis coś ważnego kryć się musi pod ziemią. Ja nie polecam kopania w Bornym ze względów bezpieczeństwa więcej tam niewypałów wszelkiego rodzaju aniżeli skarbów.
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.