DH Stokłosa

[waldzio]

Witam forumowiczów po długiej przerwie :). Drażni mnie jeden temat mianowicie rozbiórka D.H. Stokłosa przy Al WP. Stoi tak rozebrany już ze 2 lata i co z nim dalej czy ktoś wie. Kiedyś było ogrodzenie a teraz są wywalone drzwi (od strony stogrosika od tyłu). Dzieciaki tam grasują i to zagraża życiu i bezpieczeństwu. Jedni moi "mądrzy" koledzy poszli zwiedzać jeden kucał a nad nim była obmurówka z pustaków a drugi poruszył i się na nich zawaliło. Naprawdę to szpeci wygląd miasta. Forumowicze wypowiadajcie się co o tym sądzicie.


Pozdrawiam Radzio ;)

[Mateusz 24]

Mieszkam niedaleko... fakt... to coś powinno zniknąć z miasta albo być odbudowane.

[ziolek]

waldzio-> czy jesteś pewien, że to o czym piszesz jest rozbiórką?

[Mateusz 24]

No, a czym innym?! W środku zawaliło się wszystko chyba już 5 lat temu, wisiała tablica - rozbiórka. Ktoś pewnie zakumał... co ty chcesz tam wybudować jak nie ma stropów? ;| stoją tylko ściany.

[Bocian]

Jeśli to zagraża bezpieczeństwu, zgłoś to odpowiednim służbom - nadzorowi budowlanemu na przykład...

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego
64-920 Piła, Śródmiejska 20 /2
tel. 67 351 60 85, fax 67 351 63 89
(znalezione w sieci, nie wiem, czy aktualne)


Co do samego domu handlowego, to powinien niewątpliwie zniknąć. Nie wiem, co się z tym budynkiem dzieje, ale podejrzewam, że inwestor zorientował się, że przebudowa tego niefunkcjonalnego trupa się nie opłaca.

[mariusz1983]

Dokładnie miała być to przebudowa na ala poznański Stary Browar. Jak widać inwestor spalił na panewce.

[Mateusz 24]

A co ludzie mają zgłaszac?! Niech tym się nasz wspaniały prezydent Kosmatka zajmie!

[waldzio]

Ad. 1 Co nas to obchodzi, miasto to powinno interesować a nie nas, jak nikt nie chodzi nie patrzy to mu nie zagraża :rolleyes:
Ad. 2 Mieszkam w jednym z wieżowców na Wojska Polskiego naprzeciw poczty i nieraz się widywało turystów spacerujących po dachu :shock:
Ad. 3 Ciekawe co dalej z tą ruiną, niełatwo ją będzie usunąć, bo w samym centrum czyli by musieli zamknąć główną ulicę a wybuchami raczej nie będzie można, bo za blisko są budynki :!:

[ziolek]

Z przykrością stwierdzam, że forum Dawna Piła permanentnie i od dłuższego czasu chyli się ku upadkowi.

Tyle ode mnie w tym temacie. Pozdrawiam.

[Mateusz 24]

No jak na to wpadłeś? Nie wierzę własnym oczom jak wchodzę po kilku dniach i 2 posty max nowe... albo ciągle jakiś dziwny styl wypowiedzi i dowalania innym - nowym użytkownikom.

[ziolek]

Mateuszu odniosłem wrażenie, że chcesz utwierdzić mnie w moim przekonaniu. Pozostaw swoją ironie dla siebie i swoich kolegów jeśli ją lubią i nie zaśmiecaj nią forum. Trochę taktu, a nikt nikomu nie będzie dowalał. Nie zauważyłem by kiedykolwiek ktoś komuś dowalił z samego faktu, że jest nowy na forum.

Pozdrawiam.

[Mateusz 24]

Ej sory bardzo, ale od wypowiadania się jest właśnie forum kolego! Nie masz prawa zabraniać komuś pisać, pytać... Szkoda, że "nie zauważyłeś by kiedykolwiek ktoś komuś dowalił" - odnoszę wrażenie, że tutaj wszyscy rozumy pozjadali i nikt nie ma prawa o nic pytać czy stwierdzać, bo to nie w jego interesie i jest nowy albo nie zna się... poczytaj sobie czasem tematy na forum i zobaczysz jak "przywitani" są nowi. Co do samego tematu... najlepiej wyburzyć to coś i zrobić porządny obiekt, a nie stertę metalu i betonu.

[Bocian]

To nie miało wyglądać jak Stary Browar.



Źródło: http://miastowirtualne.pila.pl/zagospod ... ndlowe.htm

[ziolek]

Ej sory bardzo, ale od wypowiadania się jest właśnie forum kolego! Nie masz prawa zabraniać komuś pisać, pytać... Szkoda, że "nie zauważyłeś by kiedykolwiek ktoś komuś dowalił" - odnoszę wrażenie, że tutaj wszyscy rozumy pozjadali i nikt nie ma prawa o nic pytać czy stwierdzać, bo to nie w jego interesie i jest nowy albo nie zna się... poczytaj sobie czasem tematy na forum i zobaczysz jak "przywitani" są nowi.

Póki co Mateuszu to Ty praktykujesz taki ton wypowiedzi. Zapytałem całkiem poważnie czy chodzi o rozbiórkę. Odpowiedziałeś mi opryskliwie i jak podejrzewam niezgodnie z prawdą.Pytałem czy jest to na pewno rozbiórka skoro wcześniej mawiano o tej inwestycji jako przebudowie.

[Mateusz 24]

Nie opryskliwie ;| Przecież nie od dzisiaj wiadome, że zawaliło się wszystko w tym budynku. Ekipy remontowe były kilka tygodni i się zwinęły, a na ogrodzeniu wisiała TABLICA ROZBIÓRKOWA i tego jestem pewien! Więc o jakiej inwestycji mówisz? To, że nasz "wspaniały inaczej" pan Kosmatka coś uchwali to nie oznacza, że zostanie to zrealizowane. Tyle planów było na modernizację miasta i jak do tej pory oprócz śmiesznego Aqua Parku i kawałka obwodnicy to nic nie powstało. Jak dobrze pamiętasz podczas debaty w TV Asta w 2005 roku był burzliwy temat też Placu Zwycięstwa i co? Też nic nie zrobili, więc nie dziw się, że mówimy o rozbiórce starego domu handlowego. Po co mają (wg nich) remontować coś? Lepiej postawić wielki Focus Park albo Nimfee i wydać kasę na budowę od podstaw niż stare odbudować, w dodatku w 1000 x lepszej lokalizacji.

[Jarek63]

Widzę, że koledzy idą już na noże. Faktem jest, że wielu nowych traktuje się po macoszemu - sam tego doznałem swego czasu. Wg mnie forum nie schodzi na psy, jak niektórzy sugerują - po prostu brak nowych tematów, a te już zasygnalizowane zostały w dużej mierze wyczerpane. Związane jest to, że coraz mniej wśród nas osób posiadających wiedzę o dawnej Pile i jej okolicach.
Co do domu handlowego to miał zostać przebudowany na obiekt podobny do poznańskiego "Browaru" i jak zwykle nic z tego nie wyszło - inwestor przeliczył się zapewne w kosztach, do tego doszedł obecny kryzys światowy. Nigdy nie chodziło o jego rozbiórkę, a jedynie o przebudowę. Pozwolenie na budowę znajduje się między innymi w Starostwie Powiatowym w Pile w Wydz. Architektury i Budownictwa - a pozwolenie dotyczy przebudowy obiektu, a nie jego rozbiórki. Odpowiedzialnym za stan obiektu i jego zabezpieczenie jest jego właściciel, a nie Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Pile lub inna jednostka. Na dzień dzisiejszy nie prowadzone są żadne prace budowlane. Inwestor wstrzymał przebudowę i on odpowiada za zabezpieczenie terenu.
Teren przebudowy był szczelnie ogrodzony, a za jego obecne uszkodzenie odpowiadają różnego typu "Amatorzy" wycieczek. Straż Miejska może ich ukarać za wtargnięcie na prywatną własność.
Muszę również bronić prezydenta bo poza wydaniem decyzji o warunkach zabudowy, na dalszy los obiektu nie ma wpływu.
Według obowiązujących przepisów prawa nie można zmusić Inwestora do rozbiórki obiektu.
Ponadto nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że poza basenem i obwodnicą miasto nic nie robi. Faktem jest, że zrealizowało wiele inwestycji.
Należało się najpierw zorientować, a dopiero potem atakować.
Zdaję sobie sprawę, że rozpoczęła się już kampania wyborcza i wciąga się już ją m.in. władze miasta w rozgrywki polityczne.

[ziolek]

Dzięki Jarku za wyczerpujące wyjaśnienie. Chyba nic dodać, nic ująć. Do tego samego zmierzałem jednak wcześniej po drodze ktoś chciał dowieść jaki to ze mnie "ciemniak". ;)

Ignorancje, brak wiedzy i omyłki można wybaczyć. Nikt nie jest doskonały. Zawsze można zapytać. Temu służy forum. Ale obok kolejnego publicznego zacietrzewienia, zbytniej pewności siebie i swoich błędnych poglądów, zbędnych emocji przy braku rozsądnej dyskusji, wciskaniu błędnych informacji przy zarzucaniu innym braku wiedzy trudno pozostać obojętnym. Stąd moje stwierdzenie takie a nie inne co do forum i aluzja co do niektórych jego użytkowników. Mam nadzieje, że po kolejnym takim wątku niektórzy nieco "wyluzują" i trochę przemyślą to i owo nim zarzucą innym ignorancje.

Pozdrawiam.

[Mateusz 24]

I po co jedziesz, że "inni"? Powiedz, że o mnie chodzi, a nie...

[Bocian]

A ja polecam zorientować się choć trochę w kompetencjach gminy, powiatu czy inwestora, bo pisanie, że Kosmatka "coś uchwalił" i nie zostało to zrealizowane, wynika z braku wiedzy.
Otóż po uchwaleniu przez Radę Miasta miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w świetle polskiego prawa, Kosmatka nie ma nic do gadania. MPZP jest aktem prawa miejscowego, na podstawie którego wydawane jest przez starostę pozwolenie na budowę. Jeśli na jakiejś działce stoi budynek np. mieszkalny, a plan przewiduje tam coś innego np. kino, to nie znaczy, że mieszkańcy mają się nagle wynosić. Jeśli nie znajdzie się ktoś, kto będzie chciał tam postawić kino, budynek mieszkalny może tam stać do końca świata, o ile wcześniej sam się nie rozleci.

Ostatnio doszedłem do wniosku, że takie rzeczy są zupełnie nieznane mieszkańcom i jeśli nawet ktoś przypadkowy trafi na rysunek planu, to raczej go nie zrozumie ze względu na dość hermetyczny język urbanistyczny. Dlatego będę się starał takie rzeczy wyjaśniać, aby Mateusz 24 mógł wiedzieć, czy pod jego domem przypadkiem nie planuje się autostrady.

[p. Z]

Zaczęła się rozbiórka jednego z nowszych budynków w naszym mieście. Rozbiórkę zaczęto od rozbiórki metalowych osłon ścian.

[Bocian]

Dobrze. Wybitnie niefunkcjonalny budynek i do tego nie najpiękniejszy.

[mak52]

Ten kto projektował DH Stokłosa nigdy nie był w domu handlowym i musiało się to tak skończyć.
Kolejne puste miejsce w centrum Piły.

[Jaca]

A wiesz z którego roku pochodzi projekt tego budynku?
1989/1990 rok - kto wtedy budował centra handlowe/domy towarowe takie jak teraz?

[ksiegowy]

[jester001]

Przechodząc dzisiaj zauważyłem, że dach byłego DH staje się miejscem spotkań i spożywania powiedzmy to... płynów. Może ktoś zabezpieczy teren zanim jakiś nieodpowiedzialny debil spadnie z dachu.