Dowódca twierdzy - jak potoczyły się jego dalsze losy?
Dowódca twierdzy - jak potoczyły się jego dalsze losy?
Jak wszyscy wiemy dowódcą pilskiej twierdzy był SS Obersturmfuhrer Heindrich Remlinger.
Spotkałem się już z różną pisownią jego nazwiska. Pisane jest czasem przez jedno m albo przez dwa mm. To pozostawię jako ciekawostkę.
Ciekawiły mnie powojenne losy Remlingera jak i też wszelkie większe informacje o nim. Nie przypuszczałem że jego nazwisko powiązane może być ze sprawą mordu katyńskiego.
Wyrokiem sądu radzieckiego Remmlinger skazany został na karę śmierci 5 stycznia 1946 roku - wyrok wykonano.
Karl Strüffling, Heinrich Remmlinger, Ernst Böhm, Eduard Sonnenfeld, Hebard Janike, Erwin Skotki, Ernst Geherer skazani zostali na śmierć i powieszeni jeszcze tego samego dnia - 5 stycznia 1946 r.
http://www.wprost.com.pl/ar/?O=65054&C=57
http://www.silesiasuperior.com/04/Hennr ... icerow.htm
http://www.axishistory.com/index.php?id=2824
Jeśli ktoś z forumowiczów wie coś więcej na temat Remlingera to prosiłbym o uzupełnienie tego wątku.
Spotkałem się już z różną pisownią jego nazwiska. Pisane jest czasem przez jedno m albo przez dwa mm. To pozostawię jako ciekawostkę.
Ciekawiły mnie powojenne losy Remlingera jak i też wszelkie większe informacje o nim. Nie przypuszczałem że jego nazwisko powiązane może być ze sprawą mordu katyńskiego.
Wyrokiem sądu radzieckiego Remmlinger skazany został na karę śmierci 5 stycznia 1946 roku - wyrok wykonano.
Karl Strüffling, Heinrich Remmlinger, Ernst Böhm, Eduard Sonnenfeld, Hebard Janike, Erwin Skotki, Ernst Geherer skazani zostali na śmierć i powieszeni jeszcze tego samego dnia - 5 stycznia 1946 r.
http://www.wprost.com.pl/ar/?O=65054&C=57
http://www.silesiasuperior.com/04/Hennr ... icerow.htm
http://www.axishistory.com/index.php?id=2824
Jeśli ktoś z forumowiczów wie coś więcej na temat Remlingera to prosiłbym o uzupełnienie tego wątku.
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Dowódca twierdzy - jak potoczyły się jego dalsze losy?
27 stycznia 1945 komendantem twierdzy został ppłk SS (SS-Obersturmbannfuehrer) Remmlinger przybyły z twierdzy Posen (Poznań). Miał on 26 lat. Dr Joseph Stukowski w swojej książce pt. "Bis zuletzt in Schneidemuehl" (Do końca w Pile) pisze, że Remlinger był widziany 14 lutego we wsi Tarnówka, gdzie wraz z obstawą odpoczywał w miejscowej gospodzie. Mimo wielu starań nie udało mi się ustalić jego dalszych losów. Według książki "Wał Pomorski" autorstwa J. Miniewicza i B. Perzyka - strona 93 - ppłk SS Remmlinger został 9 lutego 1945 awansowany do stopnia generała majora SS (SS-BrigadefUehrer) i oznaczony Krzyżem Rycerskim. Znalazłem także informację w internecie, iż płk Wehrmachtu Heinrich Remmlinger został skazany przez Rosjan 5 stycznia 1946 w procesie w Leningradzie wraz z 7 innymi na karę śmierci za zbrodnie katyńskie??? Nie spotkałem się dotychczas z faktem aby oficer SS zostawał później oficerem Wehrmachtu, odwrotnie zdarzało się. Są to inne osoby.
Heinrich Remlinger skazany w procesie przeprowadzonym w Leningradzie wcześniej był komendantem wojennym Pskowa. Najprawdopodobniej skazany został za przestępstwa w Pskowie. Udało się ustalić, iż urodził się w dniu 19 marca 1882 r., a został stracony 5 stycznia 1946 r. Wydaje się, że "pilski" Remmlinger był w 1945 r. znacznie młodszy. Podzielam pogląd mojego poprzednika o istnieniu dwóch osób o identycznym imieniu, nazwisku i stopniu wojskowym. Istnieje też problem pisowni przez jedno lub dwa "m".
Wychodzi na to że w czasie egzekucji miał 64 lata.
Co do "naszego" Remmlingera to jak na razie wiadomo że urodził się w 1919 roku.
Więcej, a właściwie to co podał o Remmlingerze Bogdan, można znaleźć w opracowaniu o pilskiej twierdzy: http://www.dawna.pila.pl/czytelnia/twierdza_pila_01.php
Ogólnie mało o nim wiemy, brak danych co do miejsca urodzenia, jakiejś jego fotografii. Możliwe że straconym oficerem mógł być jego ojciec.
Co do "naszego" Remmlingera to jak na razie wiadomo że urodził się w 1919 roku.
Więcej, a właściwie to co podał o Remmlingerze Bogdan, można znaleźć w opracowaniu o pilskiej twierdzy: http://www.dawna.pila.pl/czytelnia/twierdza_pila_01.php
Ogólnie mało o nim wiemy, brak danych co do miejsca urodzenia, jakiejś jego fotografii. Możliwe że straconym oficerem mógł być jego ojciec.
Szanowni forumowicze. Wydaje mi się, że właściwą odpowiedzią na Wasze dociekania, będzie zwrócenie uwagi na fakt, że jeden z nich miał na imię Heindrich, a drugi Heinrich. Przyznaje, że podobne, nie mniej jednak dwa różne imiona. Dodając wątek pojedynczego, lub podwójnego "m" możemy być pewni, że to dwie różne osoby. Wiek obu panów w 1945 roku, kończy temat. Swoją drogą, ten "nasz" może żyć do dzisiaj!!! :)
Chciałbym jeszcze dodać że archiwum Wermachtu podaje dwóch generałów o tym samym imieniu i nazwisku bez podwójnego "m", Heinrich Remlinger (nie Heindrich).
Poza tym archiwum Moskiewskie (26.10.1944-15.05.1945) dostępne w internecie wraz z fotografiami (w j. rosyjskim i niemieckim). Pod data - Sytuacja na Froncie 26. 02. 1945 - podaje zatrzymanie Heinrich-a Remlinger-a wraz z wieloma oficerami na północ od Piły. Sam Heinrich wypowiada się że opuścił Piłę i 27.o1.45 r., przybył do Wałcza.
Więcej na stronie: http://kriegsende.aktuell.ru/sowinform/109/
Kogo interesuje lista oficerów Wehrmachtu znajdzie na: http://web.genealogie.free.fr/Les_milit ... ements.htm
Natomiast Alfabetyczna lista Generałów wraz z fotografiami na: http://www.unithistories.com/officers/b ... /HeerR.htm
Tom
Poza tym archiwum Moskiewskie (26.10.1944-15.05.1945) dostępne w internecie wraz z fotografiami (w j. rosyjskim i niemieckim). Pod data - Sytuacja na Froncie 26. 02. 1945 - podaje zatrzymanie Heinrich-a Remlinger-a wraz z wieloma oficerami na północ od Piły. Sam Heinrich wypowiada się że opuścił Piłę i 27.o1.45 r., przybył do Wałcza.
Więcej na stronie: http://kriegsende.aktuell.ru/sowinform/109/
Kogo interesuje lista oficerów Wehrmachtu znajdzie na: http://web.genealogie.free.fr/Les_milit ... ements.htm
Natomiast Alfabetyczna lista Generałów wraz z fotografiami na: http://www.unithistories.com/officers/b ... /HeerR.htm
Tom
Nie rozumiem.BOGDAN pisze:Komendant (dowódca) twierdzy Schneidmuehl był owszem generałem, ale SS. To co podajesz odnosi się do kogoś innego. Być może był to jego krewny.
Spis oficerow na pierwszym liknu pod Commandements régionaux de la S.S. nie wymienia zadnego Remlingera w "SS".
Wymienia tylko dwöch, ale nie w SS. Niemozliwe aby archiwa niemieckie przeoczyly chocby jednego.
Wydaje mi sie ze albo dr. Jozef Stukowski: "Bist zuletzt in Schneidemühl" mogl sie pomylic w jakiej formacji sluzyl Remlinger, albo archiwa niemieckie w co watpie. Raczej archiwa sa dosc dokladnie sporzadzane przez niemcow.
Jezeli dowodca (komendant) Pily byl w formacji SS, to analizujac dr. Jozefa Stukowskiego dochodze do wniosku, ze musialobyc w sumie trzech Remlingerow? Niemozliwe.
Radzieckie kroniki podaja wypowiedz Remlingera, ze juz w styczniu wycofal sie do Walcza i w lasach zostal pojmany wraz z wieloma oficerami 26.02.45r. Czyzby Remlinger z Walcza cofal sie na pod linie frontu do Tarnowki - gdzie mial byc widziany, ktora lezy k/Jastrowia? Byc moze, ale to nielogiczne, tam nie ma zadnych konktretych umocnien obronnych.
Archiwa podaja dwoch (ale nie z SS).
Commandant de Schneidemühl: generalmajor Heinrich Remlinger (45-45).
Commandant de Lugan puis de Pleskau: generalmajor Erich Hofmann (01/09/41-31/12/42), generalmajor Friedrich Wilhelm Liegmann (01/12/43-01/02/44), generalmajor Heinrich Remlinger (45-08/05/45).
Nie wiem na czym oparl sie dr. Stukowski o przynaleznosci Remlingera do SS. Byc moze jest jakies archiwum niedostepne w Internecie. Jesli jest jakis z "SS" no to mamy 3 Remlingeröw.
Tom
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Bardzo wątpię, aby dr Joseph Stukowski, lekarz i do tego oficer Wehrmachtu w stopniu majora, nie rozróżniał oficera SS od innych formacji. Takowego rozróżnienia w czasie wojny dokonywały nawet dzieci. Wszakże SS nie istniało kilka dni!
Trzymam się tego co napisałem powyżej.
Najlepszym źródłem jest spis wszystkich członków SS, ale pozyskanie takowego kosztuje kilkadziesiąt euro.
Pozdrawiam
Trzymam się tego co napisałem powyżej.
Najlepszym źródłem jest spis wszystkich członków SS, ale pozyskanie takowego kosztuje kilkadziesiąt euro.
Pozdrawiam
Jeszcze jeden ciekawy link dotyczący komendanta pilskiej twierdzy. Pisze w nim że urodził się 27.05.1913 roku, a zmarł 23.07.1951 roku.
http://www.das-ritterkreuz.de
http://www.das-ritterkreuz.de
Na stronie Axis Biographical Research można znaleźć wątek dyskusji pomiędzy niemieckimi użytkownikami tego forum na temat płk. Heinricha Remlingera. Wynika z niego między innymi że:
- w roku 1939 w stopniu porucznika służył w 15 pułku kawalerii w Padernborn;
- w roku 1942 był d-cą 1 bat. w 4 pułku grenadierów. Podano stopień Rittmeister co świadczy o jego kawaleryjskim rodowodzie. Pułk ten wchodził w skład 32 DP w której znajdował się również 96 pułk grenadierów z garnizonu Schneidemuhl;
- 21.03.43 odznaczony Złotym Krzyżem Niemieckim;
- 01.12.44 awans do stopnia podpułkownika;
- 30.01.45 awans do stopnia pułkownika wraz z odznaczeniem EK.
Inne z kolei źródło "das-ritterkreuz.de" podaje datę urodzin i śmierci Remlingera. Wynikałoby, że w lutym 1945 r. miał on nie 26 a 31 lat. Nie zmienia to faktu, że nawet w warunkach wojennych to szybka kariera wojskowa.
Na koniec najciekawszy szczegół - trudno ocenić na ile prawdziwy. Otóż ojcem płk. Heinricha Remlingera miałby być ur. w 1882 r. gen. mjr Heinrich Remlinger stracony po wojnie w ZSRR za zbrodnie wojenne jakie popełnił sprawując funkcję komendanta Pskowa.
Pozdrawiam
- w roku 1939 w stopniu porucznika służył w 15 pułku kawalerii w Padernborn;
- w roku 1942 był d-cą 1 bat. w 4 pułku grenadierów. Podano stopień Rittmeister co świadczy o jego kawaleryjskim rodowodzie. Pułk ten wchodził w skład 32 DP w której znajdował się również 96 pułk grenadierów z garnizonu Schneidemuhl;
- 21.03.43 odznaczony Złotym Krzyżem Niemieckim;
- 01.12.44 awans do stopnia podpułkownika;
- 30.01.45 awans do stopnia pułkownika wraz z odznaczeniem EK.
Inne z kolei źródło "das-ritterkreuz.de" podaje datę urodzin i śmierci Remlingera. Wynikałoby, że w lutym 1945 r. miał on nie 26 a 31 lat. Nie zmienia to faktu, że nawet w warunkach wojennych to szybka kariera wojskowa.
Na koniec najciekawszy szczegół - trudno ocenić na ile prawdziwy. Otóż ojcem płk. Heinricha Remlingera miałby być ur. w 1882 r. gen. mjr Heinrich Remlinger stracony po wojnie w ZSRR za zbrodnie wojenne jakie popełnił sprawując funkcję komendanta Pskowa.
Pozdrawiam
Serfując po internecie przypadkiem natknąłem się na zdjęcie Heinrich'a Remlinger'a (osoba po lewej stronie), oczywiście nie do końca można być pewnym czy to na pewno on, zawsze pozostaje jakieś ale...
Oprócz zdjęcia podaję również źródła skąd pochodzi zdjęcie opublikowane poniżej.
http://forum.panzer-archiv.de/viewtopic.php?t=4407
http://forum.panzer-archiv.de/viewtopic ... 2&start=75
http://forum.axishistory.com/viewtopic.php?t=96161
Oprócz zdjęcia podaję również źródła skąd pochodzi zdjęcie opublikowane poniżej.
http://forum.panzer-archiv.de/viewtopic.php?t=4407
http://forum.panzer-archiv.de/viewtopic ... 2&start=75
http://forum.axishistory.com/viewtopic.php?t=96161
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Mam coraz więcej wątpliwości. Dr Joseph STUKOWSKI i prof. Zygmunt BORAS stoją na stanowisku, iż w momencie objęcia dowództwa twierdzy miał on 26 lat i był oficerem SS w stopniu popdpułkownika.
W internecie oraz z wypowiedzi przedmówców wynikają inne fakty. Gdzie jest prawda? Osobiście skłaniam się ku temu co napisałem powyżej. Dr Stukowski, lekarz wojskowy (internista) w stopniu majora, na pewno nie miał trudności z rozpoznaniem stopnia nowego dowódcy twierdzy.
Do tego brak jakichkolwiek pewnych (przynajmniej mi się nie udało takowych uzyskać) wiadomości o jego dalszych dziejach - po 14 lutym 1945.
Pozdrawiam
W internecie oraz z wypowiedzi przedmówców wynikają inne fakty. Gdzie jest prawda? Osobiście skłaniam się ku temu co napisałem powyżej. Dr Stukowski, lekarz wojskowy (internista) w stopniu majora, na pewno nie miał trudności z rozpoznaniem stopnia nowego dowódcy twierdzy.
Do tego brak jakichkolwiek pewnych (przynajmniej mi się nie udało takowych uzyskać) wiadomości o jego dalszych dziejach - po 14 lutym 1945.
Pozdrawiam
Witam
W/g agencji RIA Novosti wojska radzieckie na północ od miasta w czasie likwidacji dwóch ugrupowań Niemców, które przedarły się przez pierścień okrążenia wzięły dużą liczbę jeńców. Wśród nich znajdował się płk Heinrich Remlinger ze swoim sztabem. Zastanawiającym jest czy miałby szanse dostać się do niewoli i przeżyć w niej do 23.07.51 mając stopień SS-Standartenfuhrera.
Pozdrawiam
W/g agencji RIA Novosti wojska radzieckie na północ od miasta w czasie likwidacji dwóch ugrupowań Niemców, które przedarły się przez pierścień okrążenia wzięły dużą liczbę jeńców. Wśród nich znajdował się płk Heinrich Remlinger ze swoim sztabem. Zastanawiającym jest czy miałby szanse dostać się do niewoli i przeżyć w niej do 23.07.51 mając stopień SS-Standartenfuhrera.
Pozdrawiam
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Jako generał SS miał z pewnością bardzo nikłe szanse na przeżycie 6 lat w rękach Rosjan. Zakładając, iż dostał się do niewoli rosyjskiej, musiałby podać się za kogoś innego. Jednakże znając realia tamtego okresu, Rosjanie z pewnością "ogłosiliby" o wzięciu do niewoli generała SS.
I tu zaczyna się niewyjaśniona do dzisiaj zagadka. Sprawa wprost dla Wołoszańskiego.
Pozdrawiam
I tu zaczyna się niewyjaśniona do dzisiaj zagadka. Sprawa wprost dla Wołoszańskiego.
Pozdrawiam
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Jednakże "nasz" generał SS nie był nikim znaczącym. Ani naukowiec, ani wywiad czy kontrwywiad. Takich "nijakich" było wbrew pozorom wcale nie tak mało. Najczęściej stawiano ich pod ścianę - u Rosjan.ziolek pisze:Przykład von Paulus (fakt nie był to esesman) wskazuję, że z Rosjanami choć za wysoką cenę można było się ugadać.
Pozdrawiam
Re: Dowódca twierdzy - jak potoczyły się jego dalsze losy?
Wg badań pracowników Muzeum Okręgowego, Heinrich Remmlinger urodził się w 1913 roku i służył w WH. Podczas walk o Piłę awansowano go 30 stycznia do stopnia pułkownika i nadano mu Krzyż Rycerski Krzyża Żelaznego! Więcej informacji można znaleźć w najnowszej książce "Zarys Dziejów Piły w latach 1945-2000".
- Krzysztof Ju
- MODERATOR
- Posty: 3161
- Rejestracja: 23 sie 2012, 18:40
Re:
pavvlo pisze:Serfując po internecie przypadkiem natknąłem się na zdjęcie Heinrich'a Remlinger'a (osoba po lewej stronie), oczywiście nie do końca można być pewnym czy to na pewno on, zawsze pozostaje jakieś ale...
Oprócz zdjęcia podaję również źródła skąd pochodzi zdjęcie opublikowane poniżej.
http://forum.panzer-archiv.de/viewtopic.php?t=4407
http://forum.panzer-archiv.de/viewtopic ... 2&start=75
http://forum.axishistory.com/viewtopic.php?t=96161
Fot. Archiv Heinrich Hoffmann z zasobów The bpk-Bildagentur http://www.bpk-images.de
Schneidemühl; Kriegsgeschehen 24. Februar 1945 (WK II; Ostfront); Gruppenbild (m.RK; Mell m.Armbinde "Deutscher Volkssturm Wehrmacht"; bei e.Besprechung); Remlinger, Heinrich [General 1882-1946]; Mell.
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.