Witam, czy ktoś pamięta komis w Pile za składnicą harcerską, przed wejściem w "tunel" do kina.
Tam w 80-tych latach kupiłem kolumny altus 75, płyty winylowe, i prawie amplituner AIDA.
Prawie bo gdy go oglądałem, z za pleców pewien pan szepnął ,że ma w domu nowy ale Toskę w kartonie dostał nagrodę w zakładzie pracy i chce sprzedać za tą samą cenę co ta AIDA.
Poszedłem i kupiłem.
Komis często odwiedzałem. A były to czasy,że sprzętu HI-Fi nie było w sklepach.

Pamiętam go doskonale bo kilka dni po komunii ukradli mi rower spod komisu który dostałem na komunię, rozpacz dziecka po stracie roweru jubilat była wielka a produkty które tam były przebłyskiem zachodu.

Też pamiętam jak kupiłem 2 płyty winylowe Modern Talking :) wydania bułgarskie, kosztowały majątek, za Altusy 75 dałem w 1989 roku 620 tyś. zł. Wiem bo miałem 600 tyś. i musiałem po brakujące 20 tyś. do domu jechać.

Ja również pamiętam. Właścicielem komisu był niejaki Pan Borysionek, można było u niego wypożyczyć kasety video albo cały zestaw to znaczy: Telewizor, magnetowid i filmy na nocny maraton video. Filmy były nagrywane z niemieckiej stacji RTL i tłumaczone domowym sposobem.
Hity tamtych czasów to: "Autostopowicz", "Amerykański ninja" czy "Lody na patyku".
Pamiętam też, że w tym właśnie komisie kupiłem mój pierwszy, kolorowy telewizor :D .

A ja tego nie pamiętam, ale coś podobnego było w Sonusie, można było wypożyczyć odtwarzacz wideo na dobę :)
Sonus to historia audiofilska Piły, pozdrawiam Jacka W.
Szkoda, że człowiek wtedy nie robił fotek, była by dziś pamiątka :)