Jest to standartowy celownik ramkowo-wysówkowy o pięciu szczerbinach, o nastawach od 300m do 1600m do niemieckiego karabinu mauser kb wz.1871 kalibru 11mm.
pozdrawiam
Witam.
Może to banalna zagadka, znawcy tematu na pewno będą wiedzieć co to, ale damy szansę młodszym. Chodzi mi o odgadnięcie co znajduje się na foto. Zobaczymy kto precyzyjniej opisze zdjęcie. Powodzenia.
...no dobrze kombinujesz, ale temat jest bardziej rozległy, poszperaj trochę w necie a na pewno znajdziesz odpowiedź. Część zagadki jednak już odkryłeś, amunicja tego typu była używana w karabinach MACHINEGEWHERE 1934 i 1942. Walczcie dalej.
Jest to standardowa amunicja do mausera, a to drugie niestety zdjęcie jest trochę niewyraźne, ale wydaje mi się, że jest to ebonitowy pojemniczek na chlorek do odkażania.
pozdrawiam
No i to by było na tyle kolego. Faktycznie jest to amunicja kal. 7,92 mm i osobisty niemiecki odkażalnik. Niedługo kilka zagadek z wyprawy, będzie trochę ciekawiej. Pozdrawiam
Resztki korpusu od MG15, szczerbinka prawdopodobnie mausera, rozerwana pokrywa od DOPPELTROMMEL, magazynka siodłowego (potocznie okularowego) do mg, często używanego w kaemach czołgowych, lecz nie tylko, dwóch pozostałych części nie rozpoznaję, za słabo pokazane na zdjęciu. Pozdrawiam.
Dzięki zabawom typu "co to jest" człowiek może się dużo dowiedzieć i uzupełnić swą wiedzę. Proponuję więc: jeśli ktoś ma coś, a nie wie co to tak dokładnie jest, niech publikuje zdjęcia na forum. Poza tym wśród użytkowników znajdą się na pewno osoby, które mają swoje tematy zbierackie i każda z nich jest na pewno alfą i omegą z pewnych dziedzin. Publikujcie swoje opracowania na forum, o wiedzę tematyczną np. opracowania na temat hełmów bojowych niemieckich jest w Polsce bardzo ciężko, a jeśli już są to są bardzo drogie. Tworząc działy tematyczne tego typu, każdy będzie mógł dowiedzieć się czegoś o czymś, bez konieczności zbierania fragmentarycznej informacji. Pozdrawiam.
Wygląda na zapalnik wysokościowo-uderzeniowy do pocisku do działa P-LOT kalibru 37,8 lub któregoś bliźniaczego działka. Jeśli mam rację, to nie radzę czegoś takiego trzymać w dłoni, chyba że jest już zużyte.
Zapalnik bezwładnościowo-uderzeniowy typu KTM-1 wg. instr. przeznaczony był do pocisków odłamkowych i odłamkowo-burzących kalibru 45-122mm, używanych do armat czołgowych, przeciwpancernych, pułkowych i dywizyjnych oraz do haubic dywizyjnych. Po wybuchu a więc w pełni bezpieczny. Pozdrawiam
Wracając do mojej zagadki, jest to rzeczywiście część od mg-15, kolega ma dwójnóg od niego, brakuje lufy i jeszcze paru części, może uda się poskładać.
pozdrawiam Piotr
Na urwiłapkach to ja się nie znam i raczej nie dotykam, wolę kaliber karabinowy lub rewolwerowy z czym związana jest moja następna zagadka. Co to za rewolwer a raczej jego część? :D
Niestety nie jest to nagan, który był najbardziej rozpowszechnionym rewolwerem w "naszej" szerokości geograficznej. Jest to coś bardziej ciekawszego :wink:
Więc może to być lebel, używany przez WP przed 1939r. Jeśli nie to poproszę o info, czy był łamany, czy z bębnem wyrzucanym na bok, bo ze zdjęć nie mogę wywnioskować.
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.