Dla "MK" (Miłośników Kolei)

[Luke I]

Ten temat założyłem po to, żeby porozmawiać na tematy kolejowe związane z miastem Piłą... Poprzednie takie tematy dotyczyły różnych lokomotyw, budynków, wycieczek, ciekawostek. Chciałbym, żeby tutaj zamieszczać nowe wiadomości "typowo dla "MK", sondy co do typów transportu np. SU45 + bhp vs. np. SA105, informacje o remontowanych pojazdach w Interloku itp. A także plany wycieczek "w tory" , na dworzec no i oczywiście wyniki (fotki).
Na początek zadam jedno pytanie:
Czy przystanki Piła Leszków i Piła Kalina w ogóle są czynne (pociągi osobowe zatrzymują się tam)??
pozdrawiam
P.S. Umieszczajcie tutaj też fotki z tras "typowo pilskich" (Ostbahn).

[SA108]

Czy przystanki Piła Leszków i Piła Kalina w ogóle są czynne (pociągi osobowe zatrzymują się tam)??

Owszem :P. Co prawda w Leszkowie nie wszystkie pociągi osobowe się zatrzymują. OK, to zaczynam: ostatnio do Chojnic jeżdżą SA101 i SA102, czasem można nawet spotkać SP42. Do Krzyża natomiast od jakiegoś czasu jeżdzi SU42.

[Luke I]

Zauważyłem te typy szynobusów (w kolorze niebiesko-żółtym)... Ale i tak wolę SU45 z Bipami :P Lepszy klimacik...
Co do SU42 na linii do Krzyża to widziałem w składzie z dwiema bonanzami w jakiś czwartek (chyba w Wielki Czwartek) po południu... Zaciekawiło mnie jedno. Czy znowu jakiś szynobus się popsuł?? Dwa składy do Krzyża wtedy stały. Jeden z SU42 jak już wspomniałem, a drugi z SU45 (z żółtym czółem jeszcze). Zdziwiły mnie dwa pociągi w kierunku Krzyża złożone z tradycyjnych składów. (W tej chwili nie mogę podać dokładnych godzin, ale zrobię to niedługo) Pojechały w ciągu 1,5 h .

[SŁOWIANIN]

Mając 5 może 6 lat i pokonując trasę Piła - Drawski Młyn wielokrotnie byłem świadkiem jak funkcjonowała kolej na trasie Piła - Bzowo Goraj. Autobus PKSu mknął wtedy po drodze krajowej nr. 182 i co jakiś czas przecinał swą trasą trakcje kolejową. Najciekawszy dla mnie moment był wtedy kiedy autobus przejeżdżał przez wieś Sarbia. Można było wtedy obejrzeć jak mknąca lokomotywa wyłania sie na skraju lasu z wąwązu i mknie dymiąc okropnie. Dla mnie jak dla dziecka nie istniał wtedy żaden inny autobus do Piły telko ten który mijał się o owej godzinie z koleją we wsi Sarbia. Dzisiaj mijając to miejsce zostało tylko wspomnienie, rozebrany przejazd kolejowy, zarośniete torowisko i stary ale wielki marzeniem betonowy most kolejowy w Sarbi. Jest coś magicznego w tych pociągach, co panowie?? Pozdrawiam.

[BOGDAN]

Co prawda brudziły i hałasowały. Ale tego uroku co miały parowozy i stare wagony nic nie zastąpi. Pozostały tylko wspomnienia. Ech, żal....................

Pozdrawiam

[Luke I]

Parowozów zawsze pelno w Interloku... Żal troche SP45... Szkoda trasy do Bzowo Goraju. Piękne mosty były, piękne widoki. Tak zdecydowanie w każdych kolejach jest "COŚ". Tylko te nowoczesne nie mają w sobie NIC... Koło nastawni PŁ3 stoi TeKaTka bez kotła. Przynajmniej stała jeszcze jak byłem w piątek na dworcu :P Ja to jestem chyba z Was wszystkich najmłodszy... Szkoda, że nie jestem w stanie pamiętać czasów, gdy w obecnym Interloku na stałe dymiły zarejestrowane tam parowozy i ruszały do boju ST44. A dowiedziałem się od Kolejarzy, że nawet wycieczki szkolne tam prowadzili.

Dla mnie podstawowym wspomnieniem z dzieciństwa były lokomotywy spalinowe, elektryczne malowane z żółtym czołem. Fajne czasy były, gdy do Krzyża jeździły tylko bipy w kolorze oliwkowym. W takim malowaniu tylko do Poznania obecnie jeżdżą. No i sięgam pamięcią jak jeszcze tu w Pile, stały "trupy" gagarinów. Tyle zostało z dawnej WIELKIEJ ŚWIETNOŚCI STACJI. Miałem 2 latka jak rozbierali tory rozrządowe. Z wszystkich tu forumiczów - miłośników kolei mam chyba najtrudniejszy start do interesowania się koleją. Szynobusy to jednak nie to co kiedyś....

[SA108]

Wrzucam jako ciekawostkę - tak przed wojną wyglądał wiadukt kolejowy na linii do Szczecinka:


A to transport drewna na dworcu towarowym w Pile - strona z kalendarza kolei państwowych na rok 1928 (zdjęcie co prawda malutkie, ale sądzę, że bardzo ciekawe).

[Luke I]

To tyle torów tam było??... :shock: W końcu Ostbahn... Niemcy o to bardziej dbali. W latach 60-90 wszystko jeszcze dobrze funkcjonowało, ale te ostatnie kilka, (kilkanascie) lat to kicha. Jak myślicie, czy jest szansa na:
1. Zrobienie skansenu kolejowego w Pile,
2. Uruchomienie ponownie lokomotywowni,
3. Odremontowanie okrąglaka,

Według mnie:

1 - Raczej Nie
2 - Raczej Nie
3 - Raczej Nie

:x nie do pomyślenia co się teraz z koleją dzieje :x

[BOGDAN]

Wygląda na to, iż niestety, ale masz całkowitą rację.

Pozdrawiam

[SŁOWIANIN]

Czołem mości panowie! Sprawa skansenu nie jest głupim pomysłem. Naprawdę fajnie by się to prezentowało w naszym mieście. Stare fotografie, pamiątki, opowiadania może nawet jeżdżący sprzęt i trochę techniki kolejowej zebrane w jednym żyjącym muzeum. Nie jest to w końcu takie trudne, potrzeba tylko wiele cierpliwości w kwesti załatwiania spraw papierkowych. Wiem to z własnego doświadczenia ponieważ sam działam razem z przyjaciółmi w sprawie utworzenie skansenu militarnego w naszym mieście. W sumie to potrzebne są tylko: pomysł i ludzie. Myślę również, że bardzo pomocni byli by tu pracownicy Interlocku z dyrektorem na czele oraz dyrektor PKP pan Hinc (OK). Dla nich bądź co bądź będzie to motor napędowy do prowadzenia napraw na skalę większą niż dotychczas, chociaż wiadomo że i tak robią wszystko za granicę. Ogólnie byłbym za tym ażeby takowy skansen zrobić, w razie jakiegokolwiek pomysłu jestem w stanie wesprzeć jego pomysłodawcę wszelakimi dostępnymi mi sposobami. Pozdrawiam i mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś ciekawego.

PS. CIEKAWOSTKA! Pracownicy Interlocku korzystają z prasy 600 ton do prostowania osi kół, która pochodzi z 1911 roku i jest w 100% sprawna. Dyrektor zapowiadał się, że to jedyna w Polsce a może nawet w Europie. Szkoda by było jakby jakiś bogaty angol albo niemiaszek ją zgarnął. :idea:

[Luke I]

Według mnie też nie byłby to głupi pomysł, wręcz przeciwnie bardzo trafny i potrzebny. Gdyby tak jeszcze dodać tam loki spalinowe... Dużo tego wala się po bocznicach i czeka na palnik. A przecież to już są zabytki. M.in. SU45 - wycofywany na rzecz szynobusów
SM30 - też można dać, już prawie w ogóle nie wykorzystywany, widziałem na fotkach wielu miast ile tego stoi na "złomowisku".
Poza tym Piła ma bogatą historię i gdyby częścią skansenu mógł stać się okrąglak to byłoby jeszcze lepiej. Parowozów coraz mniej, skansenów kolejowych niewiele, chyba koło Pily nigdzie nie ma. Mam jeszcze inny pomysł typowo "wolsztyński". Gdyby tak w okrąglaku trzymać kolekcję sprawnych, jeżdżących zabytków...
Bardzo takie coś by się przydało szczególnie dla młodego pokolenia. Tak jak ja, nic teraz obecni nastolatkowie a nawet studenci nie potrafią pamiętać z dawnej kolejowej świetności miasta Piły (i kolei w ogóle) . A starsi "MK" wiedzieliby, że tamten dorobek kolei nie został zniszczony całkowicie przez PKP.
pozdrawiam

[BOGDAN]

Jestem jak najbardziej za.
Jeszcze kilka lat i o parowozach będziemy dowiadywać się tylko z literatury i internetu. A byłby to wielka szkoda. Nie wszyscy chyba zapomnieliśmy o świetności pilskiego węzła kolejowego.

Pozdrawiam

[Luke I]

A ja już w to wszystko wątpię. Byłem wczoraj na dworcu i w jego okolicach i już mi sie odechciało tam chodzić...
Jeden z panów z Pł2 wyśmiał mnie i kolegę jak powiedzieliśmy, że jesteśmy "MK".

Powiedział m.in. że:
- jedyne dobre zajęcia na pkp to zbieranie złomu,
- dawał rady (nie rzucać się w oczy), (uważać na patrole SOK) - to akurat rozumiem,
- ogólne wyśmianie i to jeszcze z ironicznym uśmieszkiem :? :?
- ogólna nie wiara w chociaż małe odbudowanie świetności stacji...
- nie ma nic do fotografowania ciekawego tutaj.

Ogólnie kicha. Jak sami kolejarze w to nie wierzą to my NIC nie zdziałamy... Ja osobiście poczułem się jak intruz, przeszkadzający w pracy. A przecież oglądałem tylko okolice, żeby potem móc zrobić dobre fotki. A okazja była, "Krakowianka z innym pośpiechem mijały się na moście".
Najgorsze by słowo ojca, kolejarza:
EEE, jak tak Ci kolejarze mówią to tylko siarę mi robisz w pracy...

Może to nie było takia hamskie ale skutecznie zniesmaczyło mi kolej... Myślałem że to zwykli ludzie będą wydziwiać... CZUJĘ SIĘ INTRUZEM W MIEJSCACH KTÓRE POKOCHAŁEM. CZUJĘ SIĘ INNY OD RESZTY LUDZI. Panowie ja chyba przesadzam ....

[SŁOWIANIN]

...na panów w ciepłych krzesłach nie zwracałbym uwagi, są to ludzie dla których nie liczy się nic poza tym aby tylko szczęśliwie dotrzeć do emeryturki. Osobiście sprawę skansenu kolejowego czy podobnego przedsięwzięcia zacząłbym od detali. Zrobić by należało wystawę w galeri BWAiP, potem ciekawą i myślę owocną sprawą było by założenie koła PKP przy muzeum okręgowym albo nawiązanie współpracy z Miłośnikami Miasta Piła. Całość nie wyjdzie od razu, trzeba być świadomym, że nie za rok nie za dwa będzie można zobaczyć tutaj jakiś klasyczny tabor. Trzeba cierpliwości oraz samozaparcia, na tym forum jest kilku wielkich miłośników a bynajmniej pasjonatów kolei, myślę więc panowie jabyście zebrali się w jakieś zorganizowane towarzystwo lub grupę działającą prawnie legalnie to myśle, że największy problem macie wtedy z głowy. Pozdrawiam.

[Luke I]

Chyba jednak przesadzam... Dzisiaj było już sto razy lepiej. Ja tam mogę cierpliwie czekać nawet z 5-7 lat w końcu moja młodość nie przeminie tak szybko (dopiero czternasty rok mi leci). Razem z kumplem mamy zrobionych kilkadziesiąt fotografii, niedługo postaram się je wysłać. Oprócz zdjęć taboru jest Interlok oraz inne budynki PKP. Niedługo postaramy się wykonać jakieś kolejowe impresje. Jest wielu "zapaleńców" w Pile, ale chyba same chęci nie wystarczą...
Pozdrawiam

[karpil]

Szanowny Luke I,
nie ma co się poddawać! Marzenia trzeba spełniać :) ja także interesuję się kolejami w rejonie Piły i przymierzam się do zbadania w wakacje w sposób dokładny archiwów pilskiego Muzeum Okręgowego dotyczączych dziejów koleji.
Jeśli ktoś rzuci pomysł koła miłośników koleji czy coś w tym rodzaju to ja się chętnie piszę - chociaż prawie cały tydzień jestem w Poznaniu :)
Co do materiałów to trzeba trochę popytać ludzi - z poufnych informacji wiem, że np. naczelnik stacji w Pile posiada plan stacji kolejowej sprzed 1939 (prawdopodobnie jedyny zachowany i do tego wykonany z dokładnością co do rozjazdu!!).
Parafrazując pewne słowa: "MK całej Piły i okolic łączcie się!!!" :D

Pozdrawiam i życzę wytrwałości!!!

[Luke I]

Ja tam mogę cierpliwie czekać nawet z 5-7 lat w końcu moja młodość nie przeminie tak szybko

Tym stwierdzeniem udowodniłem, że się nie poddaje. Ludzie w moim wieku mają skłonność do buntów niestety. Ale jak już się ochłonie to doświadczenia pomagają w podejmowywaniu dalszych działań. W 100 % popieram mojego przedmówcę. Im będzie nas więcej tym większe prawdopodobieństwo, że nie przejdą obok nas obojętnie... Nię będą nam utrudniać prowadzenia działań!! Połączmy siły, zgrupujmy się jakoś. Ja też podpiszę się pod każdym pomysłem, mogę nawet rzucić jakiś. Lecz jednak obawiam się, że głos młodego pokolenia nie będzie autorytetem, który pomoże nam dojść do wyznaczonych celów. Na razie robię zdjęcia na wypadek niepowodzenia... Fajnie będzie powspominać owe budynki. Obecny tabor elektryczny i spalinowy też już jest powoli wycofywany :(
W wakacje, kiedy będę miał więcej czasu spróbuję przejść do konkretnych działań. Pomysł z wystawą fotograficzną mogę w pewnym stopniu zrealizować. Najlepiej będzie jednak, żeby dorośli zajmowali się tymi najtrudniejszymi częściami zadań.
JA KAŻDE DZIAŁANIE MAJĄCE NA CELU OŻYWIENIE PILSKIEJ KOLEI POPRĘ!! (moje GG: 8037813).
Pozdrawiam panów serdecznie.

[BOGDAN]

Co prawda nie znam się na kolejnictwie, ale każde działanie mające na celu ratowanie tego co jeszcze jest popieram jak najbardziej. Tak samo jak przedmówcy uważam, iż należy naciskać wszystkie "sprężyny" jakie się da, aż do skutku. Nie tylko administrację kolejową, czy też władze miejskie i powiatowe, ale i wszelkie organizacje pozarządowe. Nie należy także zapominać o mediach. Nie tylko o naszych pilskich.

Życzę sukcesów!!!

Pozdrawiam

[SA108]

Luke I - nie załamuj się i nie przejmuj się opinią jakiegoś tam szeregowego pracownika PKP. Co do utworzenia skansenu to jestem oczywiście za, ale musiałoby nas być więcej niż te kilka osób... No i potrzebne są oczywiście fundusze. Można by utworzyć coś w rodzaju izby muzealnej, bo na pozyskanie taboru nie liczę. Przydałaby się też strona www o pilskiej kolei, w końcu od czegoś trzeba zacząć :)
A co do koła miłośników kolei - kiedyś było w Pile coś takiego, ale nie wiem nawet czy jeszcze istnieje.

[Luke I]

Po raz drugi mówię, że się nie załamuję...
Stronka, albo przynajmniej jakiś kolejowy blog by sie przydał na stówę. Sam moge zabrać sie do roboty :D Tylko żeby stronka lepiej wyglądała potrzeba jakichś zdjęć. Ja nie mogę dogadać się z kumplem kiedy będą u mnie na poczcie te co robiliśmy. Może ktoś by użyczył na bloga? Tak na wstęp, niedługo dam do towarzystwa fotek swoje ;) Oczywiście w każdej części bloga było by coś o kolei pilskiej i ewentualnie polskiej. Forum też bym zrobił. Potrzebna dobra reklama i czyjaś pomoc. Trzeba także rejestrować się na forach miasta Piły. Co koła miłośników i funduszów to wszystko możliwe i dobre, ale trzeba to jakoś zorganizować.
Na te nasze forum nie wchodzi zbyt wielu ludzi niestety. A od nas może zacząć się długa droga do tego czego, chcemy...
Pozdrawiam

[Luke I]

http://pilskimk.blox.pl/html
Oto adres, to jest dopiero początek więc nie wygląda zbyt dobrze... Jutro będę miał więcej czasu i doprowadzę to do porządku.
pozdrawiam

[SA108]

http://forum.i-pila.pl/viewtopic.php?t=1009&start=0
Może stąd się ktoś zgłosi ;)

[Piterek]

Witajcie.

Tak, trafiłem tu z forum i-pila.

Czytam sobie ten post i mam wrażenie, jakbym czytał w swoich myślach sprzed kilku lat.
Idea stworzenia klubu miłośników kolei, czy jakiegoś muzeum w Pile raczej miała małe szanse na realizację.
Zresztą podobnych inicjatyw było sporo w różnych miejscach kraju.
Skanseny kolejowe owszem to super pomysł, tylko że są one bardzo drogie w utrzymaniu. A utrzymywanie parowozu lub innego taboru to koszty ogromne. Mamy przykład chociażby na Wyrzyskiej Kolei. Tam też zawiazało się stowarzyszenie i w zasadzie nic o nim nie słychać.
Polecam Wam też forum na stronie Wojtka Lisa www.parowozy.com.pl Tam jest kilka ciekawych postów na temat tworzenia skansenów, stowarzyszeń itp.

Ja generalnie jestem za, mimo swoich 30 lat i chętnie pomogę w założeniu jakiegoś klubu MK w Pile.

Mam też już jakąś kolekcję fotek oraz filmików z Piły i okolic, a także z parad parowozów w Wolsztynie. Mogę udostępnić na stronkę.

Także będę uważnie śledził Wasze poczynania w tej materii.

[Luke I]

No to drodzy Panowie już nas jest więcej. Zachęcę kilku moich znajomych do przyłączenia się do tej akcji. Mamy kilkadziesiąt fotek, o których już wspominałem...
Czuję, że na tym forum rodzi się coś, co się rozwinie. Spokojnie, małymi krokami, ale dojdzie do skutku (mówię o tych różnych pomysłach). Na pewno chociaż jedną rzecz uda się zrealizować.
Następna propozycja:
Gdyby udało się w późniejszym czasie sprowadzić do Piły czynne parowozy, może udałoby się uruchomić pociągi turystyczne na linii:
Piła - Ujście (moze nawet Mirosław Ujski).
Słyszałem, że działania mające na celu uruchomienie linii prowadzone są od dawna. (Dużo chętnych i "MK" w pobliżu).
To proponowałbym jako uwieńczenie naszych starań.
Ale przed nami dłuuuga droga... Ogłosiłem tylko swoją propozycje na przyszłość.
Pozdrawiam

[Aragorn]

Dodam od siebie że nie tak dawno hotel " Rodło " czynił starania aby uruchomić trakcję parową na lini Piła - Ujście. Miała to być atrakcja dla gości zagranicznych, w szczególności z Niemiec. Niestety nie dogadano się z PKP. Jak już wcześniej wspominałem Interlok miał zamiar w nieczynnej parowozowni utworzyć ruchomy skansen i jak widać obecnie kolejowe władze wstrzymują się z wydaniem pozwolenia na przejęcie tego unikatowego juz obiektu przez spółkę Interloku.