Piła Kalina do rozbiórki

[SA108]

Dowiedziałem się, że w najbliższym czasie ma zostać zburzony zrujnowany budynek stacyjny w Kalinie. W tym roku z obiektów kolejowych zostały wyburzone nastawnia przy przejeździe kolejowym na ul. Wyspiańskiego i budka dróżnika przy przejeździe kolejowym na Walki Młodych (na linii do Bydgoszczy i Poznania).
Zdjęcie stacji w Kalinie można znaleźć tutaj:
http://www.kolej.one.pl/foto/17/1098811929.jpg

[mih]

Jeśli dobrze zauważyłem to po stacyjce w Kalinie nie zostały nawet fundamenty.

[Aragorn]

Jeśli dobrze zauważyłem to po stacyjce w Kalinie nie zostały nawet fundamenty.

To wychodzi na to że pociąg już nie powinien się tutaj zatrzymywać :(
Powinni jakieś zadaszenie postawić ale jak wiadomo PKP ma narazie to gdzieś.
W sumie szkoda że ciekawa zabudowa kolejowa niszczeje lub jest rozbierana.

[SA108]

Tutaj można przeczytać artykuł na temat planowanych rozbiórek:
http://www.poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/480095.html

Dla przykładu pracownicy biura konserwatora zabytków mieli duże obiekcje, że kolejarze chcieli przeznaczyć do rozebrania zabytkowy budynek znajdujący się w Pile (Kalina).
– Jednak pozostały z niego tylko fragmenty trzech ścian – dodaje R. Gronowski. – I to do wysokości około półtora metra. Reszta domu została wcześniej ukradziona.
Pismo z PKP do Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, w tym przypadku miało potwierdzić jedynie stan faktyczny. Rozbiórki dokonali wcześniej nieznani sprawcy.

Dodam jeszcze, że budynek dworca w Kalinie został zbudowany ok. 1915 r. i znajduje (znajdował?) się w rejestrze zabytków. Na liście obiektów przeznaczonych do rozbiórki jest także budynek gospodarczy i budynek rewidentów.

[Mistrz]

Szkoda, ładna, kameralna stacyjka. :cry:
Jej remont na pewno nie byłby drogi, przecież ona jest niewiele większa od przystanku autobusowego.

[Bwerk45]

Cześć, byłem na przejściu granicznym Piła-Kalina na wysadzonym moście. I niestety ale panowie złomiarze skutecznie zaczeli z tego mostu wykówać metalowe elementy, jest tam zachowana w dobrym stanie jeszcze blokada przeciw pancerna jak na płotkach. Podejrzewam że i ją wykują niebawem. MASAKRA oby nie zaczeli rozkówać naszej perełki.

[SA108]

Chodzi Ci o most między Kaliną a PGR Motylewo? Nie miałem pojęcia, że coś z niego zostało :shock:

[Bwerk45]

Tak chodzi o ten most, są tam jeszcze dwa obiekty obok PGR-u . Dwa bunkry być może jeszcze z czasu I wojny albo okresu między wojennego.

[Mistrz]

Gdzie znajduje się drugi bunkier? Czy chodzi o tą "ziemiankę"?

[Bwerk45]

Też, ale tu od strony Piły po prawej stronie za budynkami mieszkalnymi, jest wjazd przed PGR-em do jakiejś hurtowni. Na zakręcie w krzakach jest bunkier ze strzelnicą, perełka w Pile.

[obserwator]

Szkoda, ładna, kameralna stacyjka. :cry:
Jej remont na pewno nie byłby drogi, przecież ona jest niewiele większa od przystanku autobusowego.

Rozebrano już stary budyneczek.... Szkoda - miał ładną architekturę, w stylu Kaliny. Czy nie lepiej było go odremontować? Został tylko szyld... Nasze "kochane" PKP siedzi na gałęzi którą podcina. Tylko czekać aż torowisko w kierunku Poznań-Piła nabierze właściwości kwalifikujących tę linię do likwidacji...

[SA108]

Wielkopolskie Towarzystwo Sympatyków Kolei złożyło do pilskiej prokuratury doniesienie w sprawie bezprawnej rozbiórki zabytkowego budynku stacyjnego w Pile Kalinie, dokonanej przez PKP Nieruchomości. Więcej na pl.misc.kolej.

[obserwator]

Mam mieszane uczucia. Problemem jest doprowadzenie budynku stacyjnego do stanu kompletnej ruiny. Widać to na fotce (link na początku wątku). Gdy budynek tak już wygląda łatwo podjąć decyzję o ostatecznym rozebraniu motywując to np. względami bezpieczeństwa.
Sytuacja się powtarza w przypadku własności tzw. państwowej. Opuszczony budynek zostaje doprowadzony do ruiny. Dopiero w takim stanie zostaje sprzedany. Okiem postronnego laika obserwowałem co się stało z budynkiem obok stacji PKP Piła/dworca PKS. Budynek dawnego Liceum Społecznego musiał się najpierw spalić aby coś się zaczęło z nim dziać (chyba jest nowy właściciel). Teraz czekam aż spali się dawny budynek sanepidu przy Buczka/Okrzei... Jest w coraz gorszym stanie. Wiele lat stoi pusty. Ostatnio powoli go opanowują różni menele...

[Filip]

Na sanepidzie zaczynają już wyrastać chwasty i... małe drzewka i krzewy. A dachu to już leg=dwo nie ma. Proponuję, aby to był kolejny budynek do ratowania przez Stowarzyszenie.

[mih]

Wielkopolskie Towarzystwo Sympatyków Kolei złożyło do pilskiej prokuratury doniesienie w sprawie bezprawnej rozbiórki zabytkowego budynku stacyjnego w Pile Kalinie, dokonanej przez PKP Nieruchomości. Więcej na pl.misc.kolej.

I słusznie. Budynku to nie zwróci, ale może jakiś decydent przy następnej okazji trochę pomyśli, za nim wyda polecenie zniszczenia kolejnego zabytku. No chyba, że jedynym sposobem zabezpieczenia sypiącej sie stacyjki, była... jej rozbiórka. Chyba są jakieś sposoby dyscyplinowania właścicieli rozsypujących się budowli wpisanych w rejestr zabytków? Zupełnie nie znam się na ochronie zabytków, ale wiem z autopsji, że czasami nawet mała grzywna czyni "cuda" - w szczególności wystawiona na kierownika instytucji uchylajacej się od wypełnienia swoich obowiązków. Żądza odwetu przeze mnie przemawia ;)

[woodland]

Zabytek, zabytek... To była obskurna rudera z bazgrołami typu "kolej syf". Nawet jakby odremontowali tą stacyjkę, to i tak pewnie w niedługim czasie zostałaby zniszczona... Problemem jest to że na odludziu taki budyneczek jest łatwym łupem dla wszelkiej maści żulii i winopijców. A z punktu widzenia gospodarczego wykorzystania tego budynku, z powodu kiepskiej lokalizacji nic by nie wyszło z tego.
Zburzenie stacyjki spowodowały realia obiektywne, było to najoptymalniejsze rozwiązanie.

[SA108]

Nie zgodzę się. Zburzenie tego budynku to moim zdaniem zwykłe przestępstwo. Mam nadzieję, że PKP zostanie uznane za winnego nielegalnej rozbiórki i poniesie odpowiednią karę - chociażby dlatego, aby wybić odpowiedzialnym za to osobom z głowy głupie pomysły tego rodzaju. Zwłaszcza, że są już zakusy na podobne budyneczki (np. Poznań Strzeszyn). Nie można tej rozbiórki tłumaczyć względami bezpieczeństwa, bo gdyby tak było, to okrąglak i wiele innych cennych zabytków już dawno mogłoby zniknąć z powierzchni ziemi (swoją drogą nie od dziś wiadomo, że PKP Nieruchomości ma gdzieś bezpieczeństwo...). A zresztą pozostawienie budynku bez opieki i doprowadzenie do jego dewastacji to także wina PKP.

Budynek dawnego Liceum Społecznego musiał się najpierw spalić aby coś się zaczęło z nim dziać (chyba jest nowy właściciel).

Ten budynek został przejęty przez miasto za długi właśnie od PKP Nieruchomości. Obecnie jest remontowany z przeznaczeniem na siedzibę MOPS.

[mih]

A mnie woodland przekonał: obecna dziura po stacji w Kalinie, z resztkami płyt chodnikowych w skarpie, jest wprost porażająco piękna. Dziwię się, że PKP nie wykorzystuje tego widoku w celach marketingowych. Proponuje wysadzenie wszystkich okolicznych zabytków: nie będzie problemu z remontami i nie trzeba bedzie się martwić, że ktoś je zdewastuje. A potomności zostawimy hangary supermarketów i kloce stacji benzynowych. Niedawno w Poznaniu równie postępowi talibowie (prawdopodobnie partyzanci z zieleni miejskiej) wzieli się za rozkuwanie fundametów hali zeppelinów przy Serbskiej. Pewnie im też w czymś przeszkadzały. Postępowi myśliciele nie zdążyli niestety rozwalić resztek Browaru Huggera i zacofani Kulczykowie wybudowali wokół ogromniasty Stary Browar. I teraz są same kłopoty: kręci się tam pełno autochtonów i turystów, projektanci wciąż jakieś nagrody dostają, komu potrzebna ta wrzawa i tłumy? I oczywiście wzrosło potencjalne zagrożenie menelami i graficarzami - proporcjanalnie do kubatury nowej zabudowy ;)

[obserwator]

To była obskurna rudera z bazgrołami typu "kolej syf". Nawet jakby odremontowali tą stacyjkę, to i tak pewnie w niedługim czasie zostałaby zniszczona... (...) Zburzenie stacyjki spowodowały realia obiektywne, było to najoptymalniejsze rozwiązanie.

Owszem - to była rudera ale już w końcowym stadium jej istnienia. Kolej dopuściła do takiej dewastacji wieloloetnim brakiem jakiejkolwiek konserwacji i opieki. Budyneczek bardzo pasował do klimatu Kaliny. Czy jeżeli jacyś wandale systematycznie malują sprayem i rysują mój dom to powinienem go rozebrać i dać sobie spokój?! W ten sposób myśląc można całą Polskę zwniąć. Brak dobrego gospodarza (gospodarki?) prowadzi do upadku. Popatrzmy na starą mapę okolic Piły z 1939 r. (w materiałach "do pobrania"). Znakomita większość infrastruktury naszego rejonu, w kórej nadal żyjemy, została postawiona już dawno, dawno. Porównując z obecnymi mapami - mało się zmieniło. Czy nie potrafimy nawet utrzymać tego co już istnieje?
Znam przykłady po starej NRD-owskiej stronie. Tam wiele stacyjek też jest już zbytecznych. Nie dopuszczono jednak do rozwalichy. Budynki są zabezpieczone, często okna zamurowane, ale nic się nie zapada, nie gnije od dziurawych dachów. Lokalne, małe linie kolejowe są obsługiwane przez "tramwaje" kolejowe. Ludzie potrzebują takich tanich i wygodnych połączeń.
Kolejna linia kolejowa, w kierunku Wałcza, niszczeje nie używana. Tylko patrzeć jak następne budyneczki stacyjne się rozwalą. Nic wielkiego nie odkryję - polskie koleje są chore i kolejni decydenci nie widzą problemu, nie podejmuje się działań globalnych. Dziwi mnie ogólna cicha zgoda na taką sytuację.

[SA108]

Ręce opadają...
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,48205. ... =&strona=0

[obserwator]

Właściwie domyślałem się takiego zakończenia. Sąd poszedł po najłatwiejszej linii. Co tam jakiś przystanek kolejowy... Nikt tam nie wnika w jakieś walory ogólne Kaliny... Postawienie bloków mieszkalnych w tej miejscowości też pasuje jak smark do rękawa. Kiedyś też ktoś na to pozwolił...