Strona 3 z 6

: 15 lip 2008, 17:37
autor: Konstantyn XI Dragazes
12 DPanc. została przeformowana z 2 Pomorskiej DP w Szczecinie.W okresie gdy została okrążona w Kurlandii wraz z 4DPanc i 14 DPanc(do tego sześć lub siedem Brygad Dział Szturmowych i 510 B.Czołgów Ciężkich) tworzyły siły pancerne GA "północ".w czasie walk 4Dpanc została wycofana z linii frontu(8 stycznia) i przerzucona drogą morską do Gdańska(nie jestem pewien ale ewakuacja została przeprowadzona pod koniec stycznia),zostawiając cały sprzęt ciężki dla 12 i 14DPanc- w tym 32 panzer IV,40 panter,11 niszczycieli czołgów i 300 transporterów...Musimy pamiętać że w DPanc "wzór 1944" było etatowo 290 transporterów ....Czyli bez problemu można było uzbroić 2 pułki..Jak chodzi o 25 Pułk Gren.Panc,to może w Pile bronił się jakiś Batation Szkolny lub Zapasowy tej dywizji????!!!
PS. Za informację od kolegi TW dziękuję!!!

: 21 wrz 2008, 20:39
autor: ziolek
Coś co znalazłem na rosyjskich stronach: http://il2.is74.ru/airwar/militera-mirr ... mh/05.html W części poświęcone jest walkom w Pile. Nie wiem tylko na ile to literacka fikcja, a na ile opis tych wydzarzeń dokonany przez świadka. Może mając kiedyś więcej wolnego czasu pokuszę się o przetłumaczenie. ;)

Pozdrawiam.

: 22 wrz 2008, 11:06
autor: ziolek
ziolek pisze:Mam małe pytanko.

Czy komuś znany jest fakt istnienia szpitala polowego na ulicy Kondratowicza (w pierwszym i drugim budynku po lewej stronie patrząc od ulicy Reja)?
I coś się chyba wyjaśniło. Dziś do naszego miasta zawitała Niemka dawniej mieszkająca w Pile. Osobiście z nią nie rozmawiałem. Rozmawiała inna osoba która jako tako zrozumiała jej niemiecki. Ponoć na rogu Reja i Kondratowicza stały nie isteniejąć już dwa domy. Być może to w nich był ten szpital spalony następnie przez Rosjan?

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 26 paź 2008, 18:50
autor: Konstantyn XI Dragazes
A teraz z innej beczki… Ostatnio zakupiłem książkę „Kurlandia 1945” Franza Kurowskiego wydawnictwa Bellona Warszawa 2008 na okładce której jest zamieszczone słynne pilskie zdjęcie kolumny naszych „wyzwolicieli” maszerujących koło Deutsche Bank!!! I tak pan z gitarą jest znany już w całej Polsce!!!! HEHE :P

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 02 lis 2008, 16:08
autor: Jerzyk
Adamie!
skoro jak piszesz masz dostęp do archiwów z okresu po I-szej wojnie światowej to mam prośbę. Czy mógłbyś poszperać w okresie "plebiscytu" bodajże są to lata 1920??? a może inne?!
Widzisz żyłem w latach 1946 i dalej blisko ludzi (zarówno Polaków jak i Niemców - wtedy mówiło się na nich autochtoni), którzy z Piła byli związani od przełomu wieków, od kilkudziesięciu lat i w rozmowach z nimi, których podobnie jak dziś moje wnuki nie bardzo słuchałem. Ale pewne fakty zapamiętałem. A mało tego zdarzało się później, że i czytałem o nich tu i tam.
Dodam tylko, że ojczym mój urodził się w Schneidemuhl (11.03.1913) przy dzisiejszej ul. Walki Młodych - w domu o numerze powyżej 100 - wielokrotnie dom ten mi pokazywał.
Dodam tylko, że ojciec jego był kierownikiem pociągu i od lat przed I-szą wojną związany był z pilskim dworcem kolejowym.
A jako, że właśnie w tym plebiscycie brał udział jako Polak musiał Piłę (Schneidemuhl) - opuścić... Ale może o tym innym razem.
ESTETÓW PRZEPRASZAM, ŻE BYĆ MOŻE ZNOWU ZDARZYŁO MI SIĘ NIE TRZYMAĆ WĄTKU (nie trzymać tematu) choć, bo ja wiem?!!!

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 02 lis 2008, 16:49
autor: Jerzyk
A co do fotki z niemieckimi jeńcami. To może zacznę od takiej anegdotki dotyczącej naszych terenów - szeroko interpretowanych. W latach gdy w PRL-u czerpano przywileje za przynależność do ZBoWiDu (dla tych co nie kojarzą co to takiego wyjaśniam Związek Bojowników o Wolność i Demokrację) a miedzy innymi przywilejem było nie płacenie za abonament RTV.
Do takiej komisji zgłosiła się staruszka, która chciała legitymację ZBoWiDoWca za pomoc "leśnym" a na pytanie komu pomagała i kiedy mówi: partyzantom w lasach koło Rogoźna i Wągrowca!
Partyzanotom?! W lasach koło Rogożna i Wągrowca ???!!!
- A kiedy to było, babciu??!!!
Wiosną, w marcu i kwietniu 1945 roku!!!
- Ależ to byli Niemcy!
Tak ale to byli enerdowcy.!

Z pewnością formułowiczom zajmujący się działaniami wojennymi zima-wiosna 1945 nie trzeba przypominać, że w szybkiej ofensywie (od 17 stycznia -Warszawa, do 30 stycznia nad Odrę - Kostrzyn) wojska rosyjskie zajmowały teren tak trochę na łapu-capu. Aby szybciej do przodu, za ciosem. Nie tylko stwarzały pozory, ze chcą jak najszybciej być w Berlinie. Bo też tak było.
W związku z czym, po zdobyciu Festung Posen nie trudziły się zbytnio by przegnać Niemców z Cytadeli i oni sami wyszli (zgodnie z wcześniejszymi założeniami rosjan) i poszli na Piłę. Stąd wiosna (marzec - kwiecień) plątali się po lasach w naszych okolicach. Podobnie było zresztą z uciekinierami z Piły, którzy weszli na bezpośrednie zaplecza armii polskiej walczącej na wale pomorskim. (Tarnówka - Złotów - Jastrowie.)
Stąd nie należy się dziwić, że wiosną - gdy było ciepło (jak ktoś napisał) "ruscy prowadzali szkopów" przed kamery czy aparaty fotograficzne. Boć to były nie tylko niedobitki ale również różni "zabłąkani" dezerterzy itp. Jak twierdzili ci co w Pile od marca-kwietnia 1945, trafiali się w Pile jeszcze jesienią 1945!!! I nie tylko w rejonie lotniska na Berlińskiej (dziś Wojska Polskiego).
A wracając do zdjęcia przekonany jestem, że to nie "żabia perspektywa" a rejon ulicy Ceglanej czy Konarskiego (czypl. 9 maja) popatrzcie na tą fokę tam widać, po prawej stronie zdjęcia krawężnik chodnika odchodzący w lewo od kierunku prowadzących. A tak z punktu fotografującego - taki mały hopek dawał właśnie "taką ładną perspektywę" palące się domy, prowadzeni faszyści a w tle druga grupa. Przy "poziomie" trzeba by było na coś wleźć, żeby... W każdym bądź razie nie widzę innych możliwości, innych miejsc w Pile. A, że nie ma tych budynków co je widać z lewej!!! A ile w Pile pozostało z tych gruzów, które kiedyś... - nie tylko fotografowaliśmy. My pokolenie urodzonych przed wojną?!!!

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 10 lis 2008, 21:29
autor: Jerzyk
Jako, że nie mogę edytować postu wyżej to muszę w nowym.
Wracam zatem do zdjęcia. Tam w pewnym fragmencie napisałem: taka fajna perspektywa (cytuję z pamięci) a powinienem dopisać: taka fajna perspektywa, leżący trup wroga, pędzeni przez naszych żołnierzy "zwycięzcy" palące się domy itd... To w tym powojennym stylu.
A co do zdjęcia które znajduje się pod:http://www.viewimages.com/Search.aspx?m ... ner=Google to jest to - przynajmniej dla mnie zupełnie inne zdjęcie i ...
Właśnie zachodzi tu pewien konflikt z opisu poniżej zdjęcia wynika, że żołnierze Armii Czerwonej prowadzą "żołnierzy" Volksturmu (no może nie dosłownie ale taki jest sens) i że jest to 31 december 1944!!!! A jak się najedzie kursorem to otwiera się takie nowe żółto-zielone okno z tekstem z którego wynika, że jest to w Pile!!?? A to już jest propaganda. I to jeszcze NIEPRAWDZIWA. Bo 31 grudnia 1944 rosjanie siedzieli w okopach nad Wisłą i Narwią (szczególnie ci co potem wyzwalali Piłę). Zatem moim zdaniem to zdjęcie nie ma nic wspólnego z Piłą.
Bo o ile wiem (a pozwolę sobie być zarozumiałym) pierwsi rosjanie pod Piłą - no nie bądźmy zbyt drobiazgowi, choć powinniśmy - pod Schneidemuhl dotarli w nocy z 26 czy 27 stycznia 1945! I były to jednostki zwiadu!!!
Bo "ruscy" przepraszam za wulgaryzm - "leźli" po tych terenach bez map i wielokrotnie bez rozpoznania o czym w wielu miejscach można poczytać.
Po prostu nie mieli - w tym momencie, w tych dniach dobrych - czytaj - przydatnych map sztabowych. Z tego też powodu w wielu miejscach "włazili" pod ogień albo w bagna z których potem nie mieli jak się wycofać. Patrz "Klucz do Berlina" - o walkach na naszych terenach oczywiście pisząc "naszych" myślę o terenach pod czy w okolicach Piły.
A tak na marginesie - pozwólcie na małą refleksję i wcale to nie jest pouczanie czy strofowanie. Wasze rozważania na temat czy to jest propaganda czy nie i jak. Przypominają mi lata szkolne gdy to poloniści zadawali pytanie: "A co autor miał na myśli?" a mnie wielokrotnie szlag trafiał bo ja widziałem że akurtat tak mu się "dobrze" rymowało np. du.. do kupa!
A już na poważnie. Choć wtedy była inna technika fotografowania i bardziej powolna technika rozpowszechniania zdjęć. W tamtych czasach tamte działania nie potrzebowały "propagandy". To były niezbite i pewne fakty, że niemców gnano w przerażającym tempie i że trup słał się gęsto a tematów do wojennego foto nie trzeba było reżyserować ani ustawiać. Kto ma wąty niech sprawdzi na własnych nogach.
Jeszcze 15 stycznia rosjanie zalegali za Narwią po drugiej stronie Ostrołęki, w okolicach Różana, 8 km od Makowa Maz. z drugiej strony Pułtuska czy Serocka a pod Piłą byli już (nie bądźmy drobiazgowi) w ostatnich dniach stycznia a 30 stycznia doszli już do Kostrzyna - nad Odrę. Proponuję przejść tą trasę na własnych nogach dziś gdy nie trzeba się kryć przed ostrzałem. Dziś w czasach pokoju, gdy są dokładne mapy nie tylko głównych dróg ale i ścieżek.
W ile dni to "machniecie"?

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 11 lis 2008, 08:18
autor: sisman
Co prawda wracam do tematu z przed roku, ale w ramach foto "propagandowych".
Maniera foto jeńców na tle zwłok powstała po Stalingradzie, stąd jest dużo zdjęć w tej "manierze".
marasxt pisze:Oraz link do fotki znalezionej w necie (niestety nie do pobrania):
http://www.viewimages.com/Search.aspx?m ... ner=Google
W internecie nie ma zdjęć nie do ściągnięcia - są tylko różne techniki zrobienia tego.

Obrazek

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 11 lis 2008, 20:10
autor: Jerzyk
Dzięki Sisman. Mogę dodać, że to zdjęcie wygląda lepiej niż tam (w oryginale) schade (czyt. szkoda), że po najechaniu kursorem nie pokazuje się tamto okno mówiące, że to Volksturm i że to Schneidemuhl/Pila Poland. No i nie ma tej daty pod zdjęciem ale to mały pikuś jak mawiał jeden z bywszych premierów. Choć był tylko v-ce premierem mówić do niego należało Panie premierze! Panie v-ce premierze mógł mówić do siebie tylko On. Podobnie jak z podporucznikiem czy podpułkownikiem!

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 08 lut 2009, 01:16
autor: chariots
Witam. Czy widzieliście już to zdjęcie? Przypuszczam, że raczej tak. Jaka to może być część miasta? Znalazłem na necie, zdjęcie pt. "February 1945 the Soviet Red Army, fighting street by street in Schneidemühl."

Obrazek

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 08 lut 2009, 15:21
autor: czeslaw
Witam.

A gdzie śnieg? Wtedy to były normalne zimy, chyba, że się mylę. :smile4:

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 08 lut 2009, 15:35
autor: ziolek
Hm... Nie jestem pewien, ale Stukowski chyba pisał właśnie o braku śniegu.

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 08 lut 2009, 15:43
autor: marasxt
Stukowski pisał, że wydano polecenie malowania wapnem oporządzenia i hełmów.
Można z tego wywnioskować, iż przed samym "przełamaniem" musiał leżeć śnieg.

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 08 lut 2009, 18:24
autor: Jerzyk
Kiedyś gdy ja pobierałem nauki - oczywiście w szkole mówiło się, że trzeba znaleźć punkt wyjścia i ten punkt przyjąć za pewnik - było takie mądre określenie na to, ale nie chcę się ośmieszać i nie przytoczę go bo mogę przekłamać i byłby wstyd.
Tak też proponuję zrobić z tym zdjęciem - jeśli piszą, że zdjęcie zrobiono w czasie walk Rote Armi in Schneidemuhl to nie mamy innego wyjścia jak uwierzyć!!! Zbyt mało a właściwie nie ma żadnych konkretów - bo gruzy??? Cóż jak gruzy, w każdym mieście mogły być podobne. Oczywiście pod warunkiem, że w mieście były murowane budynki dwu, trzy czy czteropiętrowe.
Nie mamy żadnych dowodów (i przypuszczam, że nie znajdziemy), że te zdjęcia nie zostały zrobione w Pile!!!
Przepraszam w Schneidemuhl!!!

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 08 lut 2009, 20:16
autor: ziolek
Zwracam honor. Faktycznie. W książce Stukowskiego można przynajmniej 3 razy natrafić na wzmiankę o śniegu:
- 10 lutego podczas przygotowań do ewakuacji i wspomniane przez Marasa maskowanie
- ciała dwóch rozstrzelanych żołnierzy leżące w pobliżu wiaduktu miały maskowanie zimowe (nie pamiętam już jakiego dnia)
- we wspomnieniach uciekającego przed Rosjanami Niemca w okolicach Szwecji (już po zdobyciu miasta przez Rosjan).

No nic. Przyznaję rację i przepraszam. Dotychczas sądziłem, że walkom towarzyszył brak śniegu. Obecnie jeśli śnieg to jest to dość nietypowe wydarzenie, o którym czyni się częste wzmianki i obecność śniegu się podkreśla. Wobec nielicznych wzmianek o śniegu dałem się ponieść fantazji i uznałem, że jego nie było, tak jak to bywa dziś niemal normą.

A co do gruzów to chyba na cegle śnieg nie leży długo. Dwa to fakt, że runął budynek nie oznacza, że niemal natychmiast na jego gruzach pojawia śnieg.

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 08 lut 2009, 23:07
autor: chariots
Fakt, że zdjęcie nic nam nie mówi (za mało widać) ale??? Chłopcy z Red Army są ubrani dość ciepło, co wskazywałoby na miesiące zimne, budynków dwu i trzy kondygnacyjnych było w Pile chyba sporo, brak śniegu tłumaczę sobie tym, że pod ciągłym ogniem artyleryjskim, bombami zapalającymi i walącymi się budynkami śnieg miał prawo zniknąć (chyba, że codziennie padałby śnieg) i jeszcze jeden fakt na zdjęciu które prawdopodobnie wykonane było 14 lutego przedstawiające ruiny budynku trzy kondygnacyjnego na Friedrichstrasse również nie widać śniegu. Wiec być może??? Ale pewności też nie ma żadnej.
Pozdrawiam

Link do strony gdzie znalazłem zdjęcie:
http://www.geocities.com/schneidemuehl_pila/photos.html

/ EDIT MODERATOR: Aktualny i działający link na dzień 3-2-2015: http://kehilalinks.jewishgen.org/pila/photos.html /

Re:

: 24 lut 2009, 22:25
autor: ziolek
ziolek pisze:Coś co znalazłem na rosyjskich stronach: http://il2.is74.ru/airwar/militera-mirr ... mh/05.html W części poświęcone jest walkom w Pile. Nie wiem tylko na ile to literacka fikcja, a na ile opis tych wydzarzeń dokonany przez świadka. Może mając kiedyś więcej wolnego czasu pokuszę się o przetłumaczenie. ;)
Jak dawniej napisałem tak też teraz uczyniłem. Przetłumaczyłem ów tekst pomijając przy tym fragmenty skrajnie propagandowe. Ostrzegam jednak, że moje tłumaczenie ma charakter amatorski i w żaden sposób nie nadaje się do publikacji. Sporo zarzutów postawić może mu i polonista i osoba znająca biegle rosyjski. Wybaczcie te niedoskonałości. Ponadto w tekście pozostawiłem nieprzetłumaczone fragmenty bądź słowa, których znaczenia nie mogłem poznać. Mam jednak nadzieje, że zasadniczo tłumaczenie to oddaje sens tego opowiadania i nie zawiera licznych przekłamań.

W razie potrzeby służę tym tekstem i zainteresowanych proszę o kontakt na PW.

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 19 lip 2009, 13:12
autor: Konstantyn XI Dragazes
Mała ciekawostka. Ostatnio Bellona wydała wspomnienia Mintautsa Blosfelda pod tytułem "Łotewski Ochotnik Legionu SS". Autor służył w 15 Dyw. Gren. Panc. SS. W styczniu 1945 roku pełnił służbę w obozie szkoleniowym w Kościerzynie. W dzienniku w notatce z 25 stycznia pisze o formalnym rozkazie wymarszu części jednostki na front. W plotkach i domysłach jakie jak zawsze rodziły się w takich sytuacjach pojawia się Twierdza Piła... Piszę o tym dlatego że jak dobrze pamiętam na forum pojawiła się kiedyś jakaś informacja na temat Łotyszy w Pile..

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 02 wrz 2009, 00:09
autor: Aragorn

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 03 wrz 2009, 20:50
autor: Mistrz
Bez sensu jest stawianie kamienia w środku wsi, jeśli już to jakiś pomnik powinien stanąć w lesie przy szosie do Piły, czyli tam gdzie mieścił się posterunek graniczny i gdzie kapral zginął.

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 04 wrz 2009, 07:47
autor: skinspila
Tu masz trochę mistrzu racji ale znając ludzi i ich zamiłowania do pamiątek to raczej nie postałby tam za długo :smile3:

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 07 wrz 2009, 09:08
autor: Aragorn
Z inicjatywy starostwa pilskiego ukazała sie publikacja "Pamięć i ból". Książka autorstwa R. Chwaliszewskiego i E. Wolskiego opisuje wrzesień 1939 roku na Ziemi Pilskiej. Zawiera m. in. zdjęcia zamordowanych Polaków oraz relacje świadków.

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 07 wrz 2009, 21:33
autor: Kanclerz
Gdzie można kupić książkę? W pilskich księgarniach jeszcze nie jest dostępna.

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 08 wrz 2009, 01:36
autor: Aragorn
Kanclerz pisze:Gdzie można kupić książkę? W pilskich księgarniach jeszcze nie jest dostępna.
Wiem że promocja książki była m. in. w Muzeum Okręgowym, wiec pewnie tam będzie dostępna.

Re: Działania wojenne na pilskiej ziemi

: 14 wrz 2009, 15:03
autor: pilanin
Książkę "Pamięć i ból" autorstwa R. Chwaliszewskiego i E. Wolskiego kupiłem dzisiaj w "Domu książki" przy 14-tego lutego.
Właściwie to mogę ją komuś sprzedać, bo już przeczytałem :lol: (żart). Ciekawa pozycja.