A ja pozwolę sobie wrócić do ściany budynku w kórym znajduje się (chyba jeszcze dziś) internat Technikum Gastronomicznego.
To jest zdjęcie wykonane na Rynku (nie na pl.Powstańców, placem Powstańców to on został póżniej). Widać już co prawda jeden z budynków o adresie ul.Boh.Stalingradu (po lewej stronie),widać też ruiny w koło Technikum Ekonomicznego i wejśćie do tego technikum oraz inne ruiny przy ul. -jeszcze Berlińskiej czy już Bohaterów Stalingradu???Kłaniam się Tom"owi On powinien wiedzieć!
Ale nie ma jeszcze budynku w którym jak pisze Ziolek był sklep zielarski i którego zdjęcie (częściowe) załącza do postu.
Ten budynek -moim zdaniem postawiono bądz to w końcówce lat 60-tych bądz na przełomie lat 60-70!???
Na tym moim zdjęciu z lat bodaj że koniec 50-tych widać tę ścianę.
W innym miejcu pisałem, że pierwsze budynki w powojennej Pile, budowano właśnie dla "wojskowych"- dla kadry lotniska. I, że były to budynki przy ul.Kilińskiego (ten gdzie dziś na parterze jest sklep z rowerami a potem te dwa od ul.Kilińskiego do pasażu,a następnie jak mnie pamięć nie myli te dwa przy ul.Boh.Stalingradu od ul. Kilińskiego w kierunku zachodnim.)
Niejako równocześnie postawiono dwa budynki dla "cywilów" przy ul.Sikorskiego- za kinem "Kolejarz" do ściany pozostałości po dawnym więzieniu "Crystal".
Zabudowę placu rozpoczęto dopiero w "póżnych latach" 60-tych i jako pierwszy postwiono ten dom bez sklepów w którym miałem przyjemność zamieszkiwać od kwietnia 1964 do póżnych lat 70-tych,i przez okna miałem widok na kupy czy zwały gruzów wokół placu (bo nas adres był pl.Powstańców- a nie Rynek) i na postęp prac "odbudowy".
A wracając do zdjecia Ziolka- nie by podejmować z nim dyskusję, bo nie o to chodzi- jego "diabeł musi być zawsze starszy" i żadna dyskusja, a obawiam się, że i fakty tu nic nie pomogą, są po prostu tacy ludzie - taka była moja teściowa (panie świeć nad jej duszą) i takimi trzeba ich brać i z takimi żyć albo ich unikać (jak kto woli)- to obejrzałem wszystkie zdjęcia jakie mam "sięgnąłem głęboko do pamięci" i dla mnie, ta ściana( "garów" jak myśmy w latach 50-tych i póżniej mówili ) od "zawsze" była nie otynkowana.
A właściwie powinna bo jak widać nawet na tym- moim zdaniem najstarszym zdjeciu (umieszczonym w tym poście) umieszczono na niej jakieś "hasło'. Dziś po latach nie pamiętam już - być może było to coś w stylu: "Naród z partią, partia z narodem" i umieszczający to hasło powinien zadbać by" tło" było "przyzwoite" -czytaj OTYNKOWANE a nie takie jak na tych zdjeciach.
Zatem reasumując: moje zdjecia są "wcześniejsze - starsze od zdjęcia Ziolka- bo jego zdjęcie zrobiono gdy stał już budynek, na parterze którego był sklep zielarski a z drugiej strony, jest sklep myśliwski. To nie jest kryptorekleama tego sklepu ale będąc w ubiegłym roku w Pile kupiłem w nim przepiękny "kalendarz myśliwego" dla zaprzyjażnionego "bandziora leśnego" (kolegi myśłiwego).
No i uważam, że przy tej okazji wiele sobie wyjaśniliśmy - chodzi mi głownie o lata zabudowy naszego miasta, miasta w którym w końcu przeżyłem ponad 39 lat, lat dzieciństwa, młodości i wieku męskiego, naszej Piły!