Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Most kolejowy na linii Wałcz - Złotów w pobliżu Płytnicy: przyczółek mostu wysadzony w 1945 roku przez wycofujących się Niemców, do 2004 roku obydwie właściwe części mostu jeszcze istniały, lecz w tymże roku jego zachodnia część została rozebrana.
Most kolejowy na linii Jastrowie - Złotów w pobliżu Jastrowia: most wysadzony w 1945 roku podczas walk (inne wersje głoszą o tym, że został wysadzony rok później podczas nieudanej próby rozminowywania, a jeszcze inna, że most został celowo wysadzony przez Rosjan).
Most drogowy w okolicy Radolina: wysadzony przez wycofujących się Niemców w 1945 roku, nie odbudowany, istnieje w tamtym miejscu obecnie przeprawa promowa.
Śluza "Byszki" spełniała niegdyś nie tylko rolę śluzy, ale też po torach w wagonikach przez most przetaczano sprzęty.
Mam ponadto pytanie, gdzie znajdował się dokładnie przedwojenny most w Kalinie i czy coś z niego pozostało?
Most kolejowy na linii Jastrowie - Złotów w pobliżu Jastrowia: most wysadzony w 1945 roku podczas walk (inne wersje głoszą o tym, że został wysadzony rok później podczas nieudanej próby rozminowywania, a jeszcze inna, że most został celowo wysadzony przez Rosjan).
Most drogowy w okolicy Radolina: wysadzony przez wycofujących się Niemców w 1945 roku, nie odbudowany, istnieje w tamtym miejscu obecnie przeprawa promowa.
Śluza "Byszki" spełniała niegdyś nie tylko rolę śluzy, ale też po torach w wagonikach przez most przetaczano sprzęty.
Mam ponadto pytanie, gdzie znajdował się dokładnie przedwojenny most w Kalinie i czy coś z niego pozostało?
Re: Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Ten most został zbudowany w 1914 r. Mimo wysadzenia zachodniego przyczółka w 1945 r. został podparty drewnianymi stemplami, aby mogły po nim przejechać radzieckie transporty wojskowe. Kilka lat później żołnierze radzieccy rozebrali tory na moście wraz z towarzyszącą im linią telefoniczną. W latach 60tych stalowe elementy mostu zostały zabezpieczone przed korozją przez PKP. Istniały nawet plany reaktywacji linii na odcinku Płytnica - Złotów. Z tego, co wiem, zachodnia część mostu nie została rozebrana, ale sama runęła do rzeki.Mistrz pisze:Most kolejowy na linii Wałcz - Złotów w pobliżu Płytnicy: przyczółek mostu wysadzony w 1945 roku przez wycofujących się Niemców, do 2004 roku obydwie właściwe części mostu jeszcze istniały, lecz w tymże roku jego zachodnia część została rozebrana.
Ten most także pochodzi z 1914 r. Sporo zdjęć tych i kilku innych mostów kolejowych w okolicach Piły można znaleźć na www.kolej.one.plMistrz pisze:Most kolejowy na linii Jastrowie - Złotów w pobliżu Jastrowia: most wysadzony w 1945 roku podczas walk (inne wersje głoszą o tym, że został wysadzony rok później podczas nieudanej próby rozminowywania, a jeszcze inna, że most został celowo wysadzony przez Rosjan).
Z nieistniejących mostów na Noteci warto przypomnieć także drewniany most między Chrustowem a Dziembówkiem, zwany "krowim mostem" (Kuhbrücke). Ze względu na jego zły stan rozebrano go w latach 60tych. Kilka kilometrów na wschód od niego znajdował się drugi most, przy którym w okresie międzywojennym istniał urząd celny. Most ten został spalony we wrześniu 1939 r., ale do dzisiaj na jego miejscu podobno zachowały się dębowe pale. W czasie bitwy pod Ujściem 24 lipca 1655 r. przez ten most przeprawił się oddział szwedzki płk Mansfelda.
Re: Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Ja słyszałem, że po runięciu do rzeki ta część została rozebrana (ograbiona) przez ludność.SA108 pisze:Z tego, co wiem, zachodnia część mostu nie została rozebrana, ale sama runęła do rzeki.
Nie znasz dokładniejszej lokalizacji tych mostów?SA108 pisze:Z nieistniejących mostów na Noteci warto przypomnieć także drewniany most między Chrustowem a Dziembówkiem, zwany "krowim mostem" (Kuhbrücke). Ze względu na jego zły stan rozebrano go w latach 60tych. Kilka kilometrów na wschód od niego znajdował się drugi most, przy którym w okresie międzywojennym istniał urząd celny. Most ten został spalony we wrześniu 1939 r., ale do dzisiaj na jego miejscu podobno zachowały się dębowe pale. W czasie bitwy pod Ujściem 24 lipca 1655 r. przez ten most przeprawił się oddział szwedzki płk Mansfelda.
Tak wiem, podałem tylko linki do zdjęć, które sam wykonałem. :wink:SA108 pisze:Ten most także pochodzi z 1914 r. Sporo zdjęć tych i kilku innych mostów kolejowych w okolicach Piły można znaleźć na www.kolej.one.pl
Re: Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Całkiem możliwe, znając naszych złomiarzy... :cry:Mistrz pisze:Ja słyszałem, że po runięciu do rzeki ta część została rozebrana (ograbiona) przez ludność.
Wysłałem Ci na maila mapę, na której są zaznaczone te mosty.Mistrz pisze:Nie znasz dokładniejszej lokalizacji tych mostów?
Re: Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Zlokalizowałem na mojej mapie topograficznej te mosty (drogi prowadzące do tych mostów istnieją do dzisiaj i są zaznaczone na mojej współczesnej mapie). Wpadnę w tym tygodniu zobaczyć ruinki tych budowli.SA108 pisze:Wysłałem Ci na maila mapę, na której są zaznaczone te mosty.
Dzięki za tę mapę. :)
No to zwiedziłem mosty.
Z "Krowiego Mostu" zachowały się bardzo dobrze nasypy z obu stron rzeki, więc miejsce gdzie stał most jest bardzo czytelne.
Z mostu, przez który przeprawiły się szwedzkie oddziały, nasypy są bardzo niskie i zarośnięte, więc zupełnie nieczytelne.
Most pomiędzy Kolonią Motylewo a Kaliną zachował się stosunkowo dobrze. Przyczółek mostu zbudowany był z kamieni i cegieł.
No to zwiedzone wszystkie mosty w pobliżu Piły. :D
Z "Krowiego Mostu" zachowały się bardzo dobrze nasypy z obu stron rzeki, więc miejsce gdzie stał most jest bardzo czytelne.
Z mostu, przez który przeprawiły się szwedzkie oddziały, nasypy są bardzo niskie i zarośnięte, więc zupełnie nieczytelne.
Most pomiędzy Kolonią Motylewo a Kaliną zachował się stosunkowo dobrze. Przyczółek mostu zbudowany był z kamieni i cegieł.
No to zwiedzone wszystkie mosty w pobliżu Piły. :D
Pozostałości mostu w Motylewie nadal robią wrażenie - szkoda, że jacyś "remontowcy" rozgrzebali cześć kamiennej drogi wiodącą do niego. Wokół na łące zauważyłem sporo betonowych ciekawostek z uroczym bunkrem (przy koncu ul. Jastrzebiej), który jakoś umknał "remontowcom" ;) Czy jest coś jeszcze interesującego w okolicy mostu? Ma ktoś może jakieś zdjątka mostu z okresu miedzywojennego?
Fotki nie są zbyt szczegółowe ale mimo wszystko jakieś wyobrażenie o moście dają.mih pisze:Ma ktoś może jakieś zdjątka mostu z okresu miedzywojennego?
Dla wyjaśnienia: na fotkach po lewej stronie mostu znajduje się kolonia Motylewo a po prawej Kalina (domek widoczny na zdjęciach zachował się do dnia dzisiejszego).
A tak most wygląda dzisiaj. Widok na przyczółek od strony koloni Motylewo.
Widok na przyczółek po stronie Kaliny.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 gru 2005, 18:20
- Lokalizacja: Schneidemuhl Garden Strase ( Kolbe )
- Kontakt:
Witam, nie pamiętam dokładnie kiedy to było, ale z opowiadań podczas rejsu "Łokietkiem" po rzece Noteć (start w Ujściu --> Śluza w Nowym --> Ujście) dowiedziałem się, że na moście kolejowym (tym obok huty szkła) postawiono kiedyś lokomotywę, chciano ją wysadzić w powietrze na moście, tak aby doszczętnie go zniszczyć, jednak wynik był taki że parowiec spadł z mostu (nie uszkadzając go aż tak bardzo) i na długi czas sparaliżował żeglugę na Noteci. Wiem, że jedynym sposobem odblokowania szlaku było wysadzenie w powietrze parowozu w wodzie i usuwanie go kawałek po kawałku, kto wie może do dzisiaj leżą tam jego fragmenty.
Co do mostu "Krówskiego" bo tak jest nazywany przez mieszkańców Ujścia, rzeczywiście pozostały tylko dwa spore nasypy.
Jestem też ciekawy pewnej rzeczy, otóż płynąc kajakiem na Gwdzie natknąłem się na odstające pale, prawdopodobnie po moście, było to gdzieś w pobliżu Motylewa ale było to na tyle dawno ze nie pamiętam, z której strony.
Pozdrawiam.
Co do mostu "Krówskiego" bo tak jest nazywany przez mieszkańców Ujścia, rzeczywiście pozostały tylko dwa spore nasypy.
Jestem też ciekawy pewnej rzeczy, otóż płynąc kajakiem na Gwdzie natknąłem się na odstające pale, prawdopodobnie po moście, było to gdzieś w pobliżu Motylewa ale było to na tyle dawno ze nie pamiętam, z której strony.
Pozdrawiam.
Raczej nie chodziło o most pomiędzy kolonią Motylewo, a Kaliną, ponieważ nie był on zbudowany z drewna.mlody1987 pisze:Jestem też ciekawy pewnej rzeczy, otóż płynąc Kajakiem na gwdzie natknąłem się na odstające pale, prawdopodobnie po moście, było to gdzieś w pobliżu Motylewa ale było to na tyle dawno ze nie pamiętam z której strony.
Re: Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Co do tego mostu to znam jeszcze jedna wersję czemu został wysadzony.Mistrz pisze:Most kolejowy na linii Jastrowie - Złotów w pobliżu Jastrowia: most wysadzony w 1945 roku podczas walk (inne wersje głoszą o tym, że został wysadzony rok później podczas nieudanej próby rozminowywania, a jeszcze inna, że most został celowo wysadzony przez Rosjan).
15 lutego polska obsada Jastrowia wysadziła ten most, by zapobiec przedarciu się do Piły niemieckiemu pociągowi pancernemu ze Szczecinka. Pociąg miał za zadanie wspomóc przebijające się wojska niemieckie z zagrożonej twierdzy pilskiej.
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Re: Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Most o którym piszesz w 1999 roku trzymał się całkiem dobrze, choć źle wyglądał :) Zobacz fotki. Ciekaw jestem czy jeszcze wisi? Jechałem kiedyś po nasypie tej linii rowerem. Całkiem fajna droga, czasem tylko piaszczysta.Mistrz pisze:Most kolejowy na linii Jastrowie - Złotów w pobliżu Jastrowia: most wysadzony w 1945 roku podczas walk (inne wersje głoszą o tym, że został wysadzony rok później podczas nieudanej próby rozminowywania, a jeszcze inna, że most został celowo wysadzony przez Rosjan).
Re: Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Jak byłem przed dwoma miesiącami to jeszcze wisiał. :lol:obserwator pisze:Ciekaw jestem czy jeszcze wisi?
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Re: Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Załączam fotkę śluzy Byszki - jakieś 2-3 lata temu. Widać szyny. Tego domku w oddali już chyba nie ma. Ostatnio widziałem, że powoli ubywało cegieł... Śluza jest mniej więcej na wysokości stacji benzynowej w drodze przed Ujściem. Szyny chyba służyły do otwierania górnej części śluzy tak aby mozna było przeciągnąć wyższą barkę. Górny pomost części śluzy kiedyś przesuwał się na kółkach. Teraz nie ma już tego mechanizmu. Pozdrowionka!Mistrz pisze:Śluza "Byszki" spełniała niegdyś nie tylko rolę śluzy, ale też po torach w wagonikach przez most przetaczano sprzęty.
Re: Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Cegieł systematycznie ubywa, ale budynek jeszcze stoi.obserwator pisze:Tego domku w oddali już chyba nie ma. Ostatnio widziałem, że powoli ubywało cegieł...
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Był to most prowadzący na łąki, z którego korzystali chłopi z Motylewa jadąc po siano lub przeganiano tamtedy bydło na wypas. Sam po nim chodziłem latem 1988 i 1989. Jako, iż był drewniany i w bardzo lichym stanie, miejscowy "element' podpalił go w kilka lat później.mlody1987 pisze:Jestem też ciekawy pewnej rzeczy, otóż płynąc Kajakiem na gwdzie natknąłem się na odstające pale, prawdopodobnie po moście, było to gdzieś w pobliżu Motylewa ale było to na tyle dawno ze nie pamiętam z której strony.
Musiał powstać najprędzej w latach 60-tych, gdyż nie figuruje na mapach z lat wcześniejszych. Znajduje się natomiast na mapie topograficznej Polski N-33-105/106 z roku 1999 dokładnie na równoleżniku 88 w lewo od południka 18.
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Most o którym piszesz istnieje też na mapie z 1990 r. wydanej przez Zarząd Topograficzny Sztabu Generalnego WP (N-33-106). Mapa ma dopisek: Stan aktualności 1986-87. Zaznaczyłem most na równoleżniku 88 kolorem czerwonym. Jest jednak jeszcze inny most (zaznaczyłem go kolorem granatowym). Gdy zamieszkałem w Pile raz go widziałem ok. 1985 r. O ile pamiętam był drewniany. Znajdował się gdzieś na wysokości dzisiejszej obwodnicy. Może mlody1987 widział właśnie te pale? Dziś już ich raczej nie ma, byłoby je widać z obwodnicy. Poniżej fotka owej mapy z 1990 r.
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Re: Wysadzone mosty na Gwdzie i Noteci
Zgadza się. Powstał w latach 70-tych z tyłu dzisiejszej przesypowni cementu. Od ul. Przemysłowej jeszcze zachowała się droga z płyt prowadząca do tego mostu. Sam go pamiętam z tego okresu. Zbudowano go, aby służył przy budowie planowanego CHEMITEX-u. Jak to wyglada od strony ul. Walki Mlodych to nie wiem.
Zgodnie z mapą niemiecką z roku 1936 na rzece Noteć na odcinku od Ujścia do mostu drogowego na trasie Chodzież (Kolmar) - kaczory (Erpel) znajdowały się dwa, a nie trzy mosty. Pierwszy, licząc od miasta to Kühbrücke (most krowi), nastepnie most kolejowy. Miedzy nimi, tam gdzie kiedyś był most, pływał prom.SA108 pisze:Z nieistniejących mostów na Noteci warto przypomnieć także drewniany most między Chrustowem a Dziembówkiem, zwany "krowim mostem" (Kuhbrücke). Ze względu na jego zły stan rozebrano go w latach 60tych. Kilka kilometrów na wschód od niego znajdował się drugi most, przy którym w okresie międzywojennym istniał urząd celny. Most ten został spalony we wrześniu 1939 r., ale do dzisiaj na jego miejscu podobno zachowały się dębowe pale. W czasie bitwy pod Ujściem 24 lipca 1655 r. przez ten most przeprawił się oddział szwedzki płk Mansfelda.
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
No to przesyłam dzisiejsze fotki :) Tak to wygląda od strony drogi Piła-Leszków. Znalazłem nasyp prowadzący w kierunku Gwdy. Po przeciwnej stronie rzeki widać czerwonawy budynek Celmaru. W nasypie znalazłem pokrywę studzienki. Nasyp jest jakieś 300 m za mostem obwodnicy jadąc z Piły.BOGDAN pisze:Zgadza się. Powstał w latach 70-tych z tyłu dzisiejszej przesypowni cementu. Od ul. Przemysłowej jeszcze zachowała się droga z płyt prowadząca do tego mostu. Sam go pamiętam z tego okresu. Zbudowano go, aby służył przy budowie planowanego CHEMITEX-u. Jak to wyglada od strony ul. Walki Mlodych to nie wiem.
Drogi prowadzące do tych mostów zachowały się do dzisiaj. Trzeba będzie obadać, czy istnieją jakieś pozostałości tych mostów.
Z mostu "na pola" zachowały się spore nasypy i dwa drewniane pale w rzece. Pozostałości są bardzo czytelne.
Jakość zdjęć nieco kiepska, ale musiałem fotografować pod słońce. Zdjęcia robiłem od strony Motylewa:
W najbliższym czasie postaram się odwiedzić jeszcze most w Leszkowie.
Z mostu "na pola" zachowały się spore nasypy i dwa drewniane pale w rzece. Pozostałości są bardzo czytelne.
Jakość zdjęć nieco kiepska, ale musiałem fotografować pod słońce. Zdjęcia robiłem od strony Motylewa:
W najbliższym czasie postaram się odwiedzić jeszcze most w Leszkowie.
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
mosty
Nasyp dla mostu "Chemitexu" koło Leszkowa wygląda bardzo podobnie. Nie dochodzi jednak tak blisko wody. Nie widziałem resztek samego mostu. Sądząc po pogodzie - albo masz turystyczną duszę albo łowisz ryby :wink:
Mieszkańcy tego nowego domu chyba są ubezpieczeni 8) Wybudowali dom na samej skarpie meandrującej rzeki...
Mieszkańcy tego nowego domu chyba są ubezpieczeni 8) Wybudowali dom na samej skarpie meandrującej rzeki...
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.