Strona 1 z 2

Schneidemuhl 1929 - album

: 03 lis 2007, 20:05
autor: sisman
Polecam album foto wydany w 1929 roku.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Jak i reklamy pilskich rzemieślników:
Obrazek

Album

: 03 lis 2007, 20:55
autor: adam
Imponujące, aż nerwy ponoszą gdy sie widzi co komuniści zrobili z tego miasta po 1945 r .
Czy na jednym z tych zdjęć jest uwidoczniona dzisiejsza przychodnia lekarska na ulicy Okrzei?
Pozdrawiam.

: 03 lis 2007, 21:10
autor: sisman
Raczej bym nie zwalał całej winy na komuchów - angole przyłożyli też nieźle w 44'tym, a i trzytygodniowe walki też zrobiły swoje. W końcu na nazwę Festung trzeba było zasłużyć.

Ad rem: karta 25 to przychodnia

Album

: 03 lis 2007, 21:24
autor: adam
Zniszczenia wojenne są dla mnie zrozumiale, lecz styl i charakter odbudowy nie był przecież normalny.
Pozdrawiam

: 03 lis 2007, 21:30
autor: sisman
To zależy od punktu widzenia.
W Pile w 1946 było 1500 mieszkańców, w 1957 niecałe 26 tys., a przed 39' mieszkańców było ok. 80 tys. Dla kogo i kim było większość ruin odbudowywać - zwłaszcza że stolica czekała na cegłę i nie tylko.

Album

: 03 lis 2007, 21:53
autor: adam
Wiemy wszyscy, że nawet Warszawa została odbudowana inaczej niż była zabudowana przed wojną.
Problem nie był w środkach lecz w nowym spojrzeniu na świat. Powiedzmy sobie szczerze, rządy komunistyczne chciały mieć nawet architekturę inną niż na zachodzie, stąd też żałosny wygląd naszych miast w Polsce.
Stąd też różnica w architekturze Niemiec zachodnich i wschodnich. Nie mogą się z tym do dzisiaj uporać.

: 04 lis 2007, 12:42
autor: SA108
Świetne zdjecia, zwłaszcza te z reklam. Jakby powiedział Jarosław Kaczyński - porażające :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 81797.html
Co to za dom na dolnym zdjęciu? Takiej ulicy jak Königsleiderstr. nigdy nie było. Może zaszedł błąd i chodzi o Königsbergerstr., czyli obecną Olsztyńską. Ciekawe czy ten dom jeszcze stoi.

: 05 lis 2007, 19:47
autor: sisman
W albumie są nazwy ulic z 1929 roku.
W 36-41 (vide spis ulic) są trzy:
Königsberger Straße - Olszyńska
Königsblicker Straße - Walki Młodych
Königstraße - Roosevelta

i Kösliner Straße - Koszalińska

: 06 lis 2007, 17:03
autor: Rafal_Pila
Staram się unikać spamowania na forum i głównie czytam posty, ale tym razem muszę choć podziękować za wstawienie tych zdjęć, tym bardziej, że są w wysokiej rozdzielczości. Dzięki Sisman.

: 06 lis 2007, 18:12
autor: SA108
sisman pisze:W albumie są nazwy ulic z 1929 roku.
W 36-41 (vide spis ulic) są trzy:
Königsberger Straße Olszyńska
Königsblicker Straße Walki Młodych
Königstraße Roosevelta

i Kösliner Straße Koszalińska
Na mapie z 1928 roku Kösliner Straße nie ma, a Königsberger Straße jeszcze nie posiada nazwy. Ale wydaje mi się, że to może być ta druga ulica, bo w rejonie Olsztyńskiej jest taka właśnie zabudowa jak na zdjęciu.

: 18 lis 2007, 14:53
autor: jarek
Na mapie widać dwa strumyki, jeden na południe od torów, czyli jest to struga Farbiarska (chyba że się mylę). A drugi to jakiś płynący wzdłuż obecnej ul. Wyspiańskiego, czy coś po nim zostało, miał jakąs nazwę? Czy bajorko na placu Inwalidów ma z tym jakiś związek?
Na mapie widać taż jaki obaszr miał kiedyś ten las. Przy Wyspiańskiego widać, że był kiedyś pas ziemi bez lasu, teraz rośnie w tym miejscu las. A idąc w stornę centrum las sięgał gdzieś to dzisiejeszej ul. Słowackiego.

Pozdrawiam

: 18 lis 2007, 15:00
autor: Bocian
Mnie na tej mapie zaciekawilo, że widać na niej zarysy budowanej dopiero teraz obwodnicy śródmiejskiej.

: 18 lis 2007, 15:53
autor: ziolek
jarek pisze:Na mapie widać dwa strumyki, jeden na południe od torów, czyli jest to struga Farbiarska (chyba że się mylę). A drugi to jakiś płynący wzdłuż obecnej ul. Wyspiańskiego, czy coś po nim zostało, miał jakąś nazwę? Czy bajorko na placu Inwalidów ma z tym jakiś związek?
Na mapie widać taż jaki obszar miał kiedyś ten las. Przy Wyspiańskiego widać, że był kiedyś pas ziemi bez lasu, teraz rośnie w tym miejscu las. A idąc w stronę centrum las sięgał gdzieś to dzisiejszej ul. Słowackiego.
Nie wiem jak to wygląda po przeciwnej stronie, ale po stronie wschodniej torów na Szczecinek pozostał ceglany mostek i barierka tego mostku. Generalnie w lesie przy tym mostku dominują drzewa liściaste (w tym chyba osiki, wybaczcie moją ignorancje), które mogą świadczyć o tym, że jest to teren podmokły.

Fragmenty lasu przy Mickiewicza pozostały do dnia dzisiejszego. Przy okazji budowy domów Mickiewicza 97 i 99 pod koniec lat 80-tych pozostałości te znacznie uszczuplono.

Przy Wyspiańskiego na pasie, o którym Jarek piszesz wydaję mi się, że dominują drzewa w wieku... hm... 50 lat? Sporo spośród rosnących tam roślin to drzewa liściaste i krzewy.
Za torami na Wałcz widać zarazem gospodarstwo rolne i drogę do niej prowadzącą. Obecnie o tym gospodarstwie świadczą specyficzne krzaki. Sporo w tym miejscu także lejów. Czyżby zostało zniszczone w wyniku walk II wojny światowej? Pamiętajmy, że na zachodzie miasta walki te były ciężkie.
Jeśli mówimy już o wodzie.
Wydaję mi się, że również układ strumyków w Parku Miejskim uległ zmianie. Widzę także, że obecne rowy melioracyjne nie do końca pokrywają się z dawnymi strumieniami. Dołki jak i tory w okolicy Piaszczystego pozbawione są obecnie strumieni. W okolicach ul. Bema rzeka zmieniła swój bieg pozostawiając starorzecze.
Co do kolei. ;)
Nie widzę dużego i małego trójkąta. Czyżby w wyniku wspomnianej niedawno przeze mnie ustawy z 1928 te urządzenia zbudowano?
I pytanie do Bociana.
Zarysy czy po prostu drogę? Odnoszę wrażenie, że na tej mapie jednakowo zaznaczono i polne drogi i miejskie ulice.

: 19 lis 2007, 16:03
autor: SA108
jarek pisze:Czy bajorko na placu Inwalidów ma z tym jakiś związek?
Owszem, jak widać na tej mapce:

Obrazek

: 19 lis 2007, 18:09
autor: Bocian
Ziółek, nie wiem, czy zarysy, czy polną drogę. Mi się zdaje, że tych fragmentów drogi nigdy nie było. Mam tu na myśli most kolo Okólnej (obok był jakiś, ale chyba bardziej na południe - proszę mnie poprawić) i dalej Gluchowska-Kaufland-poniżej! cmentarza na Śniadeckich do Gwdy. Na tym ostatnim odcinku drogi są pokazane o około 100 metrów bliżej centrum miasta niż w obecnych planach.

Co do przebiegu Gwdy w okolicach Bema, skłaniałbym się raczej do tego, że jej koryto przekopano. Przy zakolu do którego uchodzi Ruda, również istnieje coś, co wygląda na niedokończony przekop.

: 19 lis 2007, 22:26
autor: Jerzyk
A ja tak niejako na marginesie. Kilkakrotnie otwierałem już różne mapy (publikowane na forum) i stwierdzam, że formułowicze zwracają uwagę a to na taki czy inny przebieg strugi farbiarskiej a to jakiegoś innego strumyka. A jakoś nikt nie zwraca uwagę, że czytając plany Piły stwierdzić można, że wyjazd na Trzciankę nie prowadził jak dziś. Na wiadukt, Siemiradzkiego i dalej prosto.
Stary (patrz mapy i plany z tamtych lat) wyjazd na Trzciankę prowadził ulicami (dzisiejsze nazwy) Wyspiańskiego w kierunku Kotunia a następnie przez tory, za dworcem rozrzędowym i dopiero drogą którą jeździ się do Trzcianki w dzisiejszych czasach. Tak jeździliśmy nie tylko do Trzcianki ale i do Poznania przez bodajże okres ok. 2 lat gdy Zburzono stary wiadukt drogowy nad torami dworca i budowane ten nowy po którym jeździcie do dziś.
Na tym planie wyraźnie widać ulicę Mostową (której dziś nie ma) od placu - też dziś nie istniejącego (Hindenburga) do pl. Zwycięstwa (niestety nie pamiętam niemieckiej nazwy). Jest też parę innych ciekawych ulic ale o tym może innym razem.

: 19 lis 2007, 23:21
autor: Bocian
Jerzyk, pytanie a zarazem prośba do Ciebie: Masz może jakieś zdjęcia starego wiaduktu kolejowego?

: 20 lis 2007, 13:52
autor: Jerzyk
Raczej NIE. Widzisz, gdy się wprowadzałem z gór sowich. Stwierdziłem, że to moje nowe miejsce pobytu jest dość skromne abym przetrzymywał karton (po margarynie) starych negatywów. A bawiłem się w fotoamatora od końca lat 50-tych. I przechowywałem omal wszystkie negatywy z lat zamieszkiwania - nie tylko w Pile. I wszystkie one "wyszły" przez komin. Wrzuciłem je poprostu do kasety kominkowej i spaliłem, wraz z wieloma zdjęciami o których uznałem - "nieprzydatne". Ale byłem głupi - o sobie chyba mogę tak samokrytycznie?
Ale przepraszam bo znowu zaczynam... "żyć wspomnieniami".
Ale jest nadzieja, że znajomi moi aktualnie żyjący w Pile nie zrobili tak jak ja i coś się znajdzie. A będę w Pile z początkiem grudnia. Zatem niech żywi nie tracą nadziei... i ja też. Choć kiedyś uczono mnie, że... "nadzieja matką głupich".
Przepraszam znowu za refleksje nie związane z tematem.

: 20 lis 2007, 14:15
autor: ziolek
Bocian pisze:Ziółek, nie wiem, czy zarysy, czy polną drogę. Mi się zdaje, że tych fragmentów drogi nigdy nie było. Mam tu na myśli most kolo Okólnej (obok był jakiś, ale chyba bardziej na południe - proszę mnie poprawić) i dalej Gluchowska-Kaufland-poniżej! cmentarza na Śniadeckich do Gwdy. Na tym ostatnim odcinku drogi są pokazane o około 100 metrów bliżej centrum miasta niż w obecnych planach.

Co do przebiegu Gwdy w okolicach Bema, skłaniałbym się raczej do tego, że jej koryto przekopano. Przy zakolu do którego uchodzi Ruda, również istnieje coś, co wygląda na niedokończony przekop.
Ja natomiast zwróciłem uwagę na ul. Mickiewicza. Widać jej przedłużenia w porównaniu ze stanem obecnym.
Co do Gwdy również mam takie podejrzenia. Ale dlaczego to zrobiono?

: 20 lis 2007, 15:40
autor: SA108
Na tej mapie zaznaczono drogi, które wówczas były dopiero w planach. Zaznaczono też kilka innych dziwnych ulic, np. na terenie obecnego targowiska.
Stary (patrz mapy i plany z tamtych lat) wyjazd na Trzciankę prowadził ulicami (dzisiejsze nazwy) Wyspiańskiego w kierunku Kotunia a następnie przez tory, za dworcem rozrzędowym i dopiero drogą którą jeździ się do Trzcianki w dzisiejszych czasach.
Taki stan rzeczy był od 1934 roku, wcześniej drogą wylotową z Piły była obecna ul. Żeromskiego (na odcinku do pl. Inwalidów).

: 20 lis 2007, 17:53
autor: Jerzyk
Oj nie bardzo bym się chciał zgodzić! Bo coś mi się zdaje, że na jednej z map właśnie z 1934 roku albo i nieco później?? chyba nie ma jeszcze tej drogi do Trzcianki i tego osiedla nie tylko "na dołkach" ale i tego u góry przy Wysokiej i Wiosny Ludów.

A co do tego czego nie ma to np. na Zamościu nie ma całego szeregu ulic. Choćby: Grabowej, Tucholskiej, Komuny Paryskiej-Częstochowskiej, Tczewskiej (nie mówiąc już o Wągrowieckiej czy Śmiłowskiej albo Kaczorskiej).
Jeśli dobrze czytam tą mapę to były tam ogródki działkowe i ten rejon zabudowano w latach późniejszych.

Jest za to sugestia, że był most przez rzekę w miejscu w którym istnieje dziś. Coś mi się kojarzą jakieś pozostałości pali ale??? nie chcę ulegać sugestii a pamięć jest zamglona, mimo, że w latach 53-55 bywałem latem na tej rzece i w tym miejscu omal codziennie.
Mimo, że na mapie istnieje, nie było (po wojnie - czyli w 16-17) lat później ulicy łączącej Okólną ze skrzyżowaniem Bydgoskiej i Wawelskiej. W tym miejscu był tartak. Chociaż można było tamtędy przejść. Pamiętam sterczący samotny blaszany komin.
Zwróćcie uwagę na maleńką uliczkę w prawo od Ludowej mniej więcej na połowie odległości między Wawelską a Okólną - nie pomnę jej nazwy ale ona chyba istnieje do dziś. Chadzałem tam na zabawy z kolegami, w pobliżu (na działkach i ich pozostałościach były dobre jabłka). Zresztą w Pile powojennej było bardzo dużo zieleni i dużo ogródków przy domowych. Cały rejon trójkąta Okólna-Ludowa-Roosevelta wewnątrz mimo, że budynki były zniszczone (szczególnie Ludowa i Roosevelta i spora część Okólnej - ta od Ludowej).
No ale "zejdę" z tematu bo chyba za dużo i za rzewnie ale co do planu to mam jeszcze parę uwag szczególnie do tej prawej strony dawnej Piły. Ale o tym innym razem.

: 23 lis 2007, 15:03
autor: SA108
Jerzyk pisze:Oj nie bardzo bym się chciał zgodzić! Bo coś mi się zdaje, że na jednej z map właśnie z 1934 roku albo i nieco później?? chyba nie ma jeszcze tej drogi do Trzcianki i tego osiedla nie tylko "na dołkach" ale i tego u góry przy Wysokiej i Wiosny Ludów.
Chodziło mi o to, że do 1934 r. drogą wylotową z Piły była obecna ul. Żeromskiego, od tego roku ul. Wyspiańskiego.

: 24 lis 2007, 12:43
autor: lukas
Witam
Bocian pisze:Jerzyk, pytanie a zarazem prośba do Ciebie: Masz może jakieś zdjęcia starego wiaduktu kolejowego?
Były to dwa niezależne wiadukty. Jadąc od miasta, stromy podjazd, przed pierwszym zjazd w lewo na ul. Zygmunta Starego, po prawej schody dla pieszych, głównie kolejarzy z ZNTK - wiadukt - zjazd do stacji w lewo, strome schody po prawej - wiadukt - układ dróg podobny do dzisiejszego ale, Poznańska bardzo wąska, wręcz stromy, śliski brukowany zjazd.

Pozdrawiam

: 24 lis 2007, 17:06
autor: Jerzyk
Najpierw może pokażę Ci (i innym formułowiczom) parę starych zdjęć z czasów kiedy to podjeżdżało się pod dworzec. Niestety zdjęć samego wiaduktu drogowego nie mam. Mam gdzieś "zjazd" z wiaduktu na Poznańską - wtedy gdy ona nie wiedziała, że będzie Poznańską (z czasów przełomu wieku - jeśli się nie mylę) a potem napiszę jak to ja pamiętam ten wiadukt. A chodziłem przez niego do rodziców mego ojczyma przynajmniej kilkanaście razy w roku!!

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

: 24 lis 2007, 18:07
autor: Jerzyk
A co do wiaduktu drogowego, nad torami dworca. To był pojedynczy wiadukt z dwoma jezdniami. Jedna "tam" a druga "spowrotem" (dziś jest cztero-jezdniowy). Wtedy nie było takiej potrzeby.
Nie pamiętam w którym to było roku gdy zaczęto przebudowę - a właściwie budowę nowego. Ale byłem już "dość duży" (czytaj dorosłym).
Cały wiadukt był wybrukowany. Opiszę od ul. Kwiatowej-Towarowej-Marksa - był dość stromy podjazd. Przed "wypłaszczeniem" z lewej był podjazd z ulicy Zygmunta Starego.
Po przejechaniu nad torami (tymi do Krzyża czyli z peronu 5 i 6) można było w lewo skręcić i zjechać pod dworzec. W pewnym okresie stawały tam właśnie taksówki. I było to "cholernie" wygodne bo z bagażami nie trzeba było pokonywać tych schodów do i z tunelu!!!
Było tam (przed dworcem) coś w rodzaju "patelni" - ronda dookoła tej widocznej na którymś ze zdjęć latarni.
Dalej po przejechaniu torów (tych z peronu 1, 2, 3 - czyli strony południowej dworca, można było w lewo - Poznańską na dół do Kolejowej, Kościuszki itd. i dalej na Chodzież i Poznań.
Prosto było (pod górkę) do Trzcianki a w prawo "na dołki" - Czarneckiego, Żabią? i inne ale już nie pamiętam innych nazw.
Ten zjazd w lewo (do dworca) był mniej więcej w połowie tego wiaduktu i faktycznie w tym sensie były niejako dwa wiadukty (patrząc wzdłuż) bo w środku jednak było kilkanaście metrów "stałego gruntu" czyli ziemi. Do dworca też zjeżdżało się "po ziemi" a nie "w powietrzu". Podobnie i na dół "po" Zygmunta Starego czy do Towarowej-Kwiatowej.
Nie pamiętam ale zdaję mi się, że nie było dojazdu do budynku "ekspedycji kolejowej" i "kasy towarowej". To ten budynek stojący tuż przed wiaduktem po prawo jak się jedzie od Towarowej-Okrzei. Aby tam dojechać trzeba było dojeżdżać od Towarowej!!! Było tylko dojście wzdłuż torów. No i to na dziś "było by na tyle".
Teraz muszę zająć się 2-miesięcznym gościem i osobami jej towarzyszącymi. Ale jeśli macie uwagi to proszę. Obiecuję przy najbliższej okazji zamieścić to zdjęcie - zjazdu "do przyszłej" Poznańskiej.