Oleg Matwiejew - jak to było?
- Aragorn
- MODERATOR
- Posty: 1369
- Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
- Lokalizacja: Piła- Ringstraße
- Podziękowano: 1 raz
Oleg Matwiejew - jak to było?
Niestety tego się już nie dowiemy.
Jedno jest pewne że Oleg Matwiejew służył w: 1 PLM- 1 Pułk Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa", 4 MDL- 4Mieszana Dywizja Lotnictwa "Pomorze".
We wspólnym locie z Witoldem Gabisem na Jaku-9 o godzinie 10.15 zestrzelili szykującego się do startu JU-52.
Teraz pozostają nam tylko niejasności.
Według jednych zródeł kapitan zginął atakując tego Junkersa.
Według innych został trafiony przez baterię opl. atakując kolumnę niemieckich czołgów.
Jeszcze według innych zródeł trafiony nie uderzył w czołgi , a w skarpę.
Wiadomo że latał na JAK-1M, ale jak wiadomo w 1 PLM były też w użyciu JAKI-9.
W końcu tak naprawdę to nie wiadomo na jakim typie samolotu poleciał w swój ostatni lot.
Do lat 90 stał w mieście pomnik samolotu na którym latał-JAK-1M.
Na fotografiach widać jego samolot,stojący na lotnisku w Bydgoszczy.
Są to fotografie z początku 1945 roku.
Jak widać nie ma śniegu,więc może leciał JAK-iem 9, a fotografię samolotu wykonano po jego śmierci.
W końcu ciekawe jest że został pochowany w Bydgoszczy.
W sumie tam stacjonowała jego jednostka, a więc nie ma co się dziwić że tam spoczął.
Zastanawiające jest jednak, jeśli faktycznie uderzył swoim samolotem w kolumnę niemieckich czołgów - a musiał to być lot koszący - to przy dużej prędkości i niskiej wysokości niewiele było do zebrania.
http://www.roman.biskupin.wroc.pl/1plmzdj.html
Jedno jest pewne że Oleg Matwiejew służył w: 1 PLM- 1 Pułk Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa", 4 MDL- 4Mieszana Dywizja Lotnictwa "Pomorze".
We wspólnym locie z Witoldem Gabisem na Jaku-9 o godzinie 10.15 zestrzelili szykującego się do startu JU-52.
Teraz pozostają nam tylko niejasności.
Według jednych zródeł kapitan zginął atakując tego Junkersa.
Według innych został trafiony przez baterię opl. atakując kolumnę niemieckich czołgów.
Jeszcze według innych zródeł trafiony nie uderzył w czołgi , a w skarpę.
Wiadomo że latał na JAK-1M, ale jak wiadomo w 1 PLM były też w użyciu JAKI-9.
W końcu tak naprawdę to nie wiadomo na jakim typie samolotu poleciał w swój ostatni lot.
Do lat 90 stał w mieście pomnik samolotu na którym latał-JAK-1M.
Na fotografiach widać jego samolot,stojący na lotnisku w Bydgoszczy.
Są to fotografie z początku 1945 roku.
Jak widać nie ma śniegu,więc może leciał JAK-iem 9, a fotografię samolotu wykonano po jego śmierci.
W końcu ciekawe jest że został pochowany w Bydgoszczy.
W sumie tam stacjonowała jego jednostka, a więc nie ma co się dziwić że tam spoczął.
Zastanawiające jest jednak, jeśli faktycznie uderzył swoim samolotem w kolumnę niemieckich czołgów - a musiał to być lot koszący - to przy dużej prędkości i niskiej wysokości niewiele było do zebrania.
http://www.roman.biskupin.wroc.pl/1plmzdj.html
- ClausVonStauffenberg
- Posty: 41
- Rejestracja: 22 lut 2006, 00:39
- Lokalizacja: Piła
- Aragorn
- MODERATOR
- Posty: 1369
- Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
- Lokalizacja: Piła- Ringstraße
- Podziękowano: 1 raz
Co do makiety samolotu to o ile pamiętam stał on jakiś czas w Muzeum Wyzwolenia Miasta Piły. Załączam gazetową fotkę z TN z lat 90- tych. Na fotografii moja znajoma, niestety nie mam już z nią kontaktu. Tak więc stwierdzenie nieżyjącego już dziś dyrektora Zieleni Miejskiej, Andrzeja Wiśniewskiego, że samolot podczas demontażu się rozsypał uważam za błędne.
- Aragorn
- MODERATOR
- Posty: 1369
- Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
- Lokalizacja: Piła- Ringstraße
- Podziękowano: 1 raz
Jest jeszcze trzecie wyjście - stoi u kogoś w obejściu Mimo to dziwi mnie informacja że w trakcie rozbiórki samolot się rozsypał. Wojsko co do pomnika miało zamiar umiejscowić go na terenie cmentarza w Leszkowie, niestety o rozbiórce dowiedziało się po fakcie. Podziwiam mieszkańców Czarnkowa gdzie dzięki nim stojący długi czas czołg pozostanie w Czarnkowie. Będzie on usytuowany w innym miejscu. Obecnie trwają tam prace ekshumacyjne i saperskie, bowiem znaleziono kilka pocisków. Władze Czarnkowa rozpisały sondaż wśród mieszkańców co poczynić z czołgiem, szkoda że nasze władze tego nie zrobiły.
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Byli są nadal i tacy, którzy zlikwidowali by wszystkie pomniki i pamiątki po "przodkach". Na szczęście Opatrzność czuwa. Inaczej nie było by niczego do zwiedzania w tak już niezbyt bogatej w zabytki Pile.
Uważajmy, bo sa zakusy na pomnik - samolot przy ul. Okrzei. Na razie temat przycichł, ale "naprawiacze" nie złożyli broni. Jak Bozia chce kogoś doświadczyć to mu rozum odbiera!!!!!
Uważajmy, bo sa zakusy na pomnik - samolot przy ul. Okrzei. Na razie temat przycichł, ale "naprawiacze" nie złożyli broni. Jak Bozia chce kogoś doświadczyć to mu rozum odbiera!!!!!
- ADAM miłosnik 6plmb
- Posty: 52
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 10:13
Z tego co mi wiadomo to Matwiejew po pijanemu założył się - nie zabardzo wiem o co - ale podobno tak było, o wykonanie jakieś akrobacji, nie udało się, Niemcy go trafili. A jego samolot faktycznie spadł na niemiecki czołg. Czyli prawdziwy bohater... Niewłaściwy człowiek, w niewłaściwym czasie, w niewłaściwym miejscu, na tyle głupi żeby tam zostać... Resztę pozostawiam do rozmyślań.
Witam.
Nie wiem dlaczego wszyscy doszukują się sensacji tam gdzie jej być nie powinno. Dlaczego nie dać wiary człowiekowi, który towarzyszył w ostatnim locie kpt. Matwiejewa, a mianowicie por. Gabisowi:
Po udanym ataku na stojący Ju 52, kpt. Matwiejew zaatakował żołnierzy z broni pokładowej, jednak obrona Niemców już nie spała, do Jaków otworzyło ogień kilka lekkich baterii plot. Por. Gabis początkowa nie zorientował się w tym jaka tragedia rozegrała się tuż obok niego, po chwili jednak zobaczył jak pomiędzy domami paliły się szczątki Jaka o nr 86.
Kpt. Matwiejew w momencie ataku na Pilskie lotnisko wykonywał swój 46 lot bojowy, zginął w wieku 28 lat.
A co do typu Jak-a to pomocny może będzie fakt, że w okresie od 13 do 27 lutego 1945r. 1 plm „Warszawa” stracił dwóch pilotów i dwa samoloty Jak – 9. Jednym był jak już wiadomo Kpt. Matwiejew, zaś drugim był ppor. Gościumiński zestrzelony przez Me 109 w okolicach wsi Ogorzeliny niedaleko od Kamienia Krajeńskiego.
Pozdrawiam
Nie wiem dlaczego wszyscy doszukują się sensacji tam gdzie jej być nie powinno. Dlaczego nie dać wiary człowiekowi, który towarzyszył w ostatnim locie kpt. Matwiejewa, a mianowicie por. Gabisowi:
Po udanym ataku na stojący Ju 52, kpt. Matwiejew zaatakował żołnierzy z broni pokładowej, jednak obrona Niemców już nie spała, do Jaków otworzyło ogień kilka lekkich baterii plot. Por. Gabis początkowa nie zorientował się w tym jaka tragedia rozegrała się tuż obok niego, po chwili jednak zobaczył jak pomiędzy domami paliły się szczątki Jaka o nr 86.
Kpt. Matwiejew w momencie ataku na Pilskie lotnisko wykonywał swój 46 lot bojowy, zginął w wieku 28 lat.
A co do typu Jak-a to pomocny może będzie fakt, że w okresie od 13 do 27 lutego 1945r. 1 plm „Warszawa” stracił dwóch pilotów i dwa samoloty Jak – 9. Jednym był jak już wiadomo Kpt. Matwiejew, zaś drugim był ppor. Gościumiński zestrzelony przez Me 109 w okolicach wsi Ogorzeliny niedaleko od Kamienia Krajeńskiego.
Pozdrawiam
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
"W lipcu 1945 przystąpili Rosjanie do budowy pomnika zwycięstwa by zachować dla potomności wspomnienie tych historycznych zdarzeń. W ogrodzie loży powstał pomnik wielkich wymiarów. W tym celu wyrównano obszar Logenstraße, Saarlandstraße i Gartenstraße. Do budowy zostały zwiezione z cmentarzy kolorowe kamienie nagrobne z marmuru. Pomnik imponował bardziej swoją wielkością, niż artystycznym wykonaniem. Szerokie granitowe płyty zostały tarasowato ułożone warstwami aż do cokołu. Na tym wznosił się kwadratowego kształtu właściwy pomnik aż na wysokość około 20 metrów. Ukoronowany był samolotem lecącym w kierunku zachodnim. Napisy w polskim i rosyjskim języku ogłaszały czyny bohaterskie bez podania liczby strat. Polegli rosyjscy oficerowie sztabowi spoczywali w ozdobnych pojedynczych grobach naokoło pomnika. Także wszystkie ozdobne krzewy, które zostały tutaj posadzone pochodziły również z niemieckich cmentarzy.SA108 pisze:W artykule można też przeczytać, że przy budowie pomnika Matwiejewa wykorzystano cokół jakiegoś przedwojennego pomnika. Może ktoś wie dokładnie, o jaki pomnik chodzi?
Podobny pomnik postawiono także w Bydgoszczy. Polacy jednak gorszyli się tym i wysadzili go jesienią. Odtąd często rosyjski patrol bywał na tym terenie, aby zapobiec podobnemu zdarzeniu w Pile.
Przy budowie tego pomnika zatrudniono setki pilan. Byli napędzani do większej wydajności pracy obietnicą, że po jego wykończeniu będą zwolnieni za linię Odra-Nysa.
Jak zawsze pozostało to także tutaj tylko obiecanką".
Tłumaczenie z - Bis zuletzt in Schneidemühl - dr Joseph Stukowski - 1975
Pozdrawiam
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Z opowiadań mojego nieżyjącego już dziadka wynikało że po zakończeniu walk na ulicy Kolbego stały kamienice w stanie nienaruszonym. Obecnie na ich miejscu stoją budynki wybudowane w latach 90-tych. Dodam, że mój dziadek przybył do Piły w marcu 1945 (kolejarz z Bydgoszczy) i takowe kamienice zdąrzył jeszcze zobaczyć. Twierdził on że kamienice te zostały spalone przez Rosjan. Czy Twoim zdaniem Bogdanie można te fakty ze sobą łączyć?
Faktem jest, że domy przy ul. Kolbego zostały zajęte przez czerwonoarmistów na koszary. Dlatego właśnie uniknęły one podpaleń. Sądzę więc, że zniknięcie tych kamienic to już sprawa powojennych wyburzeń. Na zdjęciach z lat 70. widać, że w tym rejonie stało jeszcze całkiem sporo domów. Ostatnie zburzono jakieś 10 lat temu pod budowę osiedla.
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Teren, na którym założono pierwszy cmentarz żolnierzy AR i postawiono pomnik, zwany później pomnikiem Matwiejewa, to ogród byłej Loży Masońskiej. Po likwidacji cmentarza - przeniesiony do Leszkowa - został tylko pomnik. Ewentualne wyburzenia to już lata piędziesiąte i dalsze. Rosjanie zostawili ten rejon bez wypaleń. Jeszcze w latach siedemdziesiątych stały tam te stare, niewielkie w większości domki.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.