Cmentarze wojenne
- Aragorn
- MODERATOR
- Posty: 1372
- Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
- Lokalizacja: Piła- Ringstraße
- Polubiono: 9 razy
Cmentarze wojenne
http://www.dawna.pila.pl/czytelnia/cmen ... ojenne.php
O cmentarzach wojennych znajdujących się w Leszkowie wiemy dużo.
Mała natomiast jest nasza wiedza na temat grobów żołnierzy niemieckich poległych w walkach o miasto.
Wiadomo nam o jednym grobie w Kalinie znalezionym przez poszukiwaczy militariów.
Wracając do cmentarza wojennego w Leszkowie, znajdują się tam też groby żołnierzy którzy zginęli po wojnie.
Mam na myśli grób lotnika Olega Slinko, poległego 14. 06. 1946 roku.
Jest też tam grób Iwana Kamieniejewa, który zginął 19. 06. 1945.
Natomiast bohater Związku Radzieckiego J. Matruńczuk, pochowany na Leszkowskim cmentarzu zginął dnia 9 maja 1945 roku.
W naszym mieście znajduje się też pozostałość niemieckiego cmentarza zasłużonych, z okresu I wojny światowej.
Niestety cmentarz zachowany jest w szczątkowej formie i jest bardzo zaniedbany.
Jego powierzchnia to 0,2 ha, znajduje się w lesie przy ulicy Mickiewicza.
Został zamknięty 30. 12. 1960 roku.
Szkoda wielka że został zapomniany i niszczeje.
O cmentarzach wojennych znajdujących się w Leszkowie wiemy dużo.
Mała natomiast jest nasza wiedza na temat grobów żołnierzy niemieckich poległych w walkach o miasto.
Wiadomo nam o jednym grobie w Kalinie znalezionym przez poszukiwaczy militariów.
Wracając do cmentarza wojennego w Leszkowie, znajdują się tam też groby żołnierzy którzy zginęli po wojnie.
Mam na myśli grób lotnika Olega Slinko, poległego 14. 06. 1946 roku.
Jest też tam grób Iwana Kamieniejewa, który zginął 19. 06. 1945.
Natomiast bohater Związku Radzieckiego J. Matruńczuk, pochowany na Leszkowskim cmentarzu zginął dnia 9 maja 1945 roku.
W naszym mieście znajduje się też pozostałość niemieckiego cmentarza zasłużonych, z okresu I wojny światowej.
Niestety cmentarz zachowany jest w szczątkowej formie i jest bardzo zaniedbany.
Jego powierzchnia to 0,2 ha, znajduje się w lesie przy ulicy Mickiewicza.
Został zamknięty 30. 12. 1960 roku.
Szkoda wielka że został zapomniany i niszczeje.
Porobiłem co nieco fot z cmentarzy przy Mickiewicza, Koszycach i Motylewie.
Może ktoś opracowałby artykuł o przedwojennych cmentarzach ewangelickich w Pile, ich historii.
Do powyższego postu: gdzie znajduje się ten grób w Kalinie.
Słyszałem też, że kapliczka wędkarska nad płd.-zach. brzegu jeziora Płotki też jest grobem (nie wiem, ile w tym prawdy).
Może ktoś opracowałby artykuł o przedwojennych cmentarzach ewangelickich w Pile, ich historii.
Do powyższego postu: gdzie znajduje się ten grób w Kalinie.
Słyszałem też, że kapliczka wędkarska nad płd.-zach. brzegu jeziora Płotki też jest grobem (nie wiem, ile w tym prawdy).
- Aragorn
- MODERATOR
- Posty: 1372
- Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
- Lokalizacja: Piła- Ringstraße
- Polubiono: 9 razy
Co do poległych żołnierzy niemieckich i ich pochowania po walkach to myślę że wykorzystano też rowy przeciwczołgowe, miejscami są one zasypane.
Stawiałem na tą opcję ponieważ w Poznaniu na Cytadeli wykorzystano w tym celu fosy.
Obecnie są one tam płytsze niż za czasów przed walką , nawet był o tym artykuł prasowy.
Stawiałem na tą opcję ponieważ w Poznaniu na Cytadeli wykorzystano w tym celu fosy.
Obecnie są one tam płytsze niż za czasów przed walką , nawet był o tym artykuł prasowy.
- Aragorn
- MODERATOR
- Posty: 1372
- Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
- Lokalizacja: Piła- Ringstraße
- Polubiono: 9 razy
Jest to uzupełnienie do tekstu zamieszczonego w czytelni » http://www.dawna.pila.pl/czytelnia/cmen ... ojenne.php
W 1998 r. Egon Lange wydał w Niemczech kronikę miasta Piły, pod datą 14 września 1914 r. zanotował fakt istnienia pierwszego cmentarza jeńców z okresu I wojny światowej w Pile. Znajdował sie on za cmentarzem komunalnym, na dzisiejszym osiedlu Górnym. Spoczęli tam liczni jeńcy zmarli z ran i chorób podczas transportu do Piły. Pochowano tam także rozstrzelanych " szpiegów ", m. in. nieznane małżeństwo Belgów. Dziś w lesie przy skrzyżowaniu alei Wojska Polskiego i ulicy Mickiewicza pozostały tylko zapomniane mogiły pruskich żołnierzy, zmarłych z ran w pilskim szpitalu. Po cmentarzu jenieckim nie ma żadnych śladów, znaleść go można jedynie na starych mapach Piły. Drugi cmentarz jeniecki powstał w grudniu 1914 r. W pilskim obozie wybuchła wtedy epidemia cholery. Zmarło na nią 148 jeńców armii rosyjskiej. Cmentarz zlokalizowano w lesie na wzgórzu zwanym " wyspą wolności ". Nieco pózniej wystawiono obelisk ze stosownym napisem w języku niemieckim. Wieńczy go kula z krzyżem prawosławnym, pomalowanym na złoty kolor. Trzy ocalałe z mogił krzyże wspierają obelisk. Całość terenu obecnie otoczona jest drewnianym ażurowym płotem. Przy cmentarzu znajdują się dwie tablice opisujące historię tego miejsca. Drogę do miejsca spoczynku jeńców rosyjskich zmarłych na cholerę wskazuje tablica przy szosie Piła- Bydgoszcz. Trzeci, największy cmentarz jeniecki w Pile znajduje się w Leszkowie, przy drodze od osady Płotki do Kaliny, między bydgoskim a poznańskim torem kolejowym. Powstał on w sąsiedztwie terenu dawnego obozu jenieckiego. W latach 1915- 1918 pochowano w nim okolo 3 tysięcy jeńców: Rosjan, Polaków, Litwinów, Łotyszy, Żydów, Francuzów, Belgów i Anglików. Egon Lange określił liczbę pochowanych jeńców na 3176. Według inwentaryzacji z 1957 r. na cmentarzu znajdowało się 2656 grobów i te liczbę przyjmuje większość polskich opracowań. Najstarszy opis cmentarza z 28 listopada 1918 r. pochodzi z dziennika P. Kuhr. Autorka, znająca wielu jeńców, stwierdziła, iż umierali oni na tyfus, dezynterię, a także z nostalgii za ojczystym krajem. Cmentarz otoczony był płotem, zaś brama zamknięta była na kłódkę oplecioną drutem kolczastym. Autorka opisu zwróciła uwagę na nagrobki żołnierzy wyznania mahometańskiego. Na reszcie grobów znajdowały się drewniane krzyże z białymi emaliowanymi tabliczkami i inskypcjami w kolorze czarnym. W. Roloff był autorem opisu cmentarza jenieckiego z 1924 r. Według jego relacji cmentarz położony jest w lesie naprzeciw dużego wzgórza. Prowadzi do niego ozdobna brama, na której znajdują się trzy krzyże, pośrodku prawosławny, po jego bokach dwa katolickie. Najwięcej jest mogił żołnierzy rosyjskich. Są to długie rzędy prostych, cementowych krzyży z napisami malowanymi pozłacanymi literami. Napisy podają: imię, nazwisko i datę śmierci. Były też krzyże, na których wymalowano tylko numery. Ostatni zmarły leży pod numerem 2967. Pomiędzy prostymi krzyżami żołnierzy znajdują się wystawne groby oficerów. Pośrodku kwatery rosyjskiej znajdowała się wąska kaplica cmentarna. W jej wnętrzu na ołtarzu znajdował się obraz z postacią Chrystusa. Na południowej ścianie kaplicy znajdowała się tablica z napisem- Ta kaplica jest wybudowana dla zaszczytu zmartwychwstałego Chrystusa. Kamień węgielny położony był 25 maja 1915 roku. Konsekrowany był 29 grudnia tego roku. Wybudowany przez dobrowolnych ofiarodawców Rosjan wszystkich szarż, którzy znajdowali się w niewoli w Pile. Dzis nie ma już śladu po kaplicy. Na północ od niej znajdował sie obelisk poświęcony pamięci żołnierzy rosyjskich wyznania mojżeszowego. Był on w formie ostrosłupa zwieńczonego gwiazdą Dawida. Znajdowało się na nim parę tablic z napisami. Na jednej z nich znajdowal się napis: - Spoczywajcie w imię Boże przyjaciele, Izraelici- koledzy 1915 r. Także po tym obelisku nie ma juz śladu. Wokół niego znajdowały się groby, których płyty nosiły pozłacane gwiazdy Dawida. Obecnie trzy zrekonstruowane nagrobki żydowskie najczęściej padają ofiarą wandali odwiedzających pilski cmentarz jeniecki. Za żydowskim obeliskiem wystawiono monument poświęcony Polakom, Litwinom i Łotyszom służącym w armii rosyjskiej. Wiodą do niego schody z piaskowca. Na szczycie znajduje się platforma z dwunastoma czworokątnymi słupami połączonymi ze sobą łańcuchami wychodzącymi z paszczy lwów. Pośrodku znajduje się wysoki postument z białym marmurowym krzyżem. Na tym krzyżu znajdował się duży pozłacany krucyfiks. Dziś po nim pozostały dwie duże odstające śruby. Przy postumencie znajdują się dwie półokrągłe ławki. Zachodnia strona pomnika posiada płytę z tekstem w języku polskim: " Boże! Wznosimy prośby ducha o zmartwychwstania byt. Niech minie ciemność głucha. Zbawienia błyśnie świt!- Rodacy 1916 ". Tekst ten był niegdyś powtórzony w języku niemieckim. Na wschodniej stronie pomnika następny napis: " I otrze Bóg wszelką łzę z oczu ich, a śmierci dalej nie będzie, ani smutku, ani krzyku, ani boleści ( objawienie św. Jana 21. 4 ) Zmarłym w niewoli jeńcom Polakom, Litwinom i Łotyszom poświęcają Rodacy 1916 ". Tablicę tę skradziono po 1957 r. W 1990 r. TMMP ufundowało rekonstrukcję tablicy. Omawiany monument wystawiła poznańska firma S. Michalskiego, o czym informuje do dziś zachowana tabliczka. Za polskim monumentem znajdują się mogiły żołnierzy rosyjskich wyznania mahometańskiego. Stelle zamknięte półokrągłym łukiem wykonano z piaskowca. Widnieją na nich symbole islamu: półksiężyc i gwiazda. Niżej cytat z Koranu. Pośrodku tablic nazwiska i daty śmierci żołnierzy. Na tej kwaterze także znajdował się pomnik z tablicą w języku arabskim. Wieńczyła go kula z półksiężycem. Na tablicy znajdował się tekst: Rosyjskim muzułmanom, którzy w niewoli znalezli śmierć- dedykowane 1916 rok ". W południowo- zachodniej części cmentarza stanął pomnik żołnierzy rosyjskich wyznania ewangelickiego. Jest on w kształcie piramidy z polnych kamieni. Na jej szczycie ustawiony jest głaz, na ktorym stoi ażurowany krzyż. Niżej na tablicy znajduje się napis- Tu spoczywają rosyjscy jeńcy wojenni niemieckiej narodowości- wiary ewangelickiej. Obecnie pomnik otacza osiem ozdobnych słupków połączonych łańcuchem. Niedaleko znajdują się groby zmarłych żołnierzy francuskich i belgijskich. Upamiętniały je niegdyś czarne marmurowe nagrobki rozkradzione po 1945 roku. Na wspólnym pomniku znajdowała się tablica poświęcona ich pamięci. Napis brzmiał " Francuskim i belgijskim żołnierzom zmarłym w niewoli 1915 r. " Dziś pomnik nie istnieje. Pomnik żołnierzy angielskich to czarny, marmurowy obelisk. Pod pozłacanym krzyżem, ktory objęty jest przez gałązki palm, znajduje się następująca inskrypcja: " Wzniesiony dla upamiętnienia brytyjskich żołnierzy, którzy zmarli w niewoli. Oni spełnili swój obowiązek ". Pod koroną krolewską znajdują się bogate panoplia, niżej nazwiska i jednostki zmarłych żołnierzy. Na tylnej ściance pomnika cytat z księgi Hioba " Bóg dał- Bóg wziął ". W okresie międzywojennym, zgodnie z Traktatem Wersalskim z 19 czerwca 1919 roku, władze niemieckie zobowiązane byly do opieki nad grobami jeńców wojennych. Na utrzymanie cmentarzy władze Piły lożyły corocznie 4000 marek. Walki o Piłę, zimą 1945 roku cmentarz przetrwał bez większych strat. Po zakończeniu działań wojennych, naprzeciwko cmentarza jenieckiego założono cmentarz żołnierzy sowieckich i polskich poległych w okolicy Piły. W pazdzierniku 1957 roku na zlecenie Urzędu Miasta w Pile przeprowadzono inwentaryzację cmentarza w Leszkowie. Ustalono, iż jego powierzchnia wynosi 2, 07 hektara. Naliczono 450 grobów imiennych i 2206 mogił bezimiennych. Cmentarz podzielony był na 12 kwater. Stwierdzono istnienie pięciu pomników: angielskiego, rosyjskiego, muzułmańskiego, francuskiego i polskiego. Nie stwierdzono istnienia kaplicy prawosławnej opisanej przez W. Roloffa. Kiedy została zniszczona- nie wiadomo. Po 1957 roku rozebrano płot i bramę wejściową. Przyśpieszyło to w znaczący sposób dalszą dewastację. W 1984 roku przeprowadzono modernizację cmentarza, na miejscu dawnej bramy umieszczono kompozycję z dużych wapiennych bloków. Wyryto w nich daty 1914- 1918. W miejscu prawosławnej kaplicy ustawiono pomnik upamiętniający wszystkich jeńców zmarłych w pilskim obozie. Obecnie cmentarz porasta las sosnowo- brzozowy. Zachowany jest czytelny uklad alejkowo- kwaterowy. Mogiły rozmieszczone są w układzie rzędowym. Na mogiłach tylko częściowo zachowały się krzyże prawosławne i łacińskie, stelle muzułmańskie i dwie żydowskie macewy, systematycznie wywracane, to rekonstrukcje. Pozostały tylko trzy pomniki: żołnierzy angielskich, żołnierzy rosyjskich pochodzenia polskiego, litewskiego i łotewskiego oraz pomnik żołnierzy rosyjskich pochodzenia niemieckiego. Od 1957 roku uległy zniszczeniu pomniki żołnierzy francuskich i belgijskich, rosyjskich różnych wyznań, w tym żydowskiego i mahometańskiego. Nieliczne ocalałe nagrobki są w dalszym ciągu dewastowane, czego przykładem była dewastacja z pazdziernika 1996 roku. Wprawdzie władze miasta postarały się o rekonstrukcję zniszczonych wówczas nagrobków, jednak nie wszystkie udało się odtworzyć. Wskazanym byłoby, aby cmentarz otoczyć solidnym ogrodzeniem. Wymaga on opieki władz miasta i ochrony konserwatorskiej. Do tego jednak potrzeba funduszy, których u nas zawsze brakowało i brakuje.
Marek Fijałkowski.
W 1998 r. Egon Lange wydał w Niemczech kronikę miasta Piły, pod datą 14 września 1914 r. zanotował fakt istnienia pierwszego cmentarza jeńców z okresu I wojny światowej w Pile. Znajdował sie on za cmentarzem komunalnym, na dzisiejszym osiedlu Górnym. Spoczęli tam liczni jeńcy zmarli z ran i chorób podczas transportu do Piły. Pochowano tam także rozstrzelanych " szpiegów ", m. in. nieznane małżeństwo Belgów. Dziś w lesie przy skrzyżowaniu alei Wojska Polskiego i ulicy Mickiewicza pozostały tylko zapomniane mogiły pruskich żołnierzy, zmarłych z ran w pilskim szpitalu. Po cmentarzu jenieckim nie ma żadnych śladów, znaleść go można jedynie na starych mapach Piły. Drugi cmentarz jeniecki powstał w grudniu 1914 r. W pilskim obozie wybuchła wtedy epidemia cholery. Zmarło na nią 148 jeńców armii rosyjskiej. Cmentarz zlokalizowano w lesie na wzgórzu zwanym " wyspą wolności ". Nieco pózniej wystawiono obelisk ze stosownym napisem w języku niemieckim. Wieńczy go kula z krzyżem prawosławnym, pomalowanym na złoty kolor. Trzy ocalałe z mogił krzyże wspierają obelisk. Całość terenu obecnie otoczona jest drewnianym ażurowym płotem. Przy cmentarzu znajdują się dwie tablice opisujące historię tego miejsca. Drogę do miejsca spoczynku jeńców rosyjskich zmarłych na cholerę wskazuje tablica przy szosie Piła- Bydgoszcz. Trzeci, największy cmentarz jeniecki w Pile znajduje się w Leszkowie, przy drodze od osady Płotki do Kaliny, między bydgoskim a poznańskim torem kolejowym. Powstał on w sąsiedztwie terenu dawnego obozu jenieckiego. W latach 1915- 1918 pochowano w nim okolo 3 tysięcy jeńców: Rosjan, Polaków, Litwinów, Łotyszy, Żydów, Francuzów, Belgów i Anglików. Egon Lange określił liczbę pochowanych jeńców na 3176. Według inwentaryzacji z 1957 r. na cmentarzu znajdowało się 2656 grobów i te liczbę przyjmuje większość polskich opracowań. Najstarszy opis cmentarza z 28 listopada 1918 r. pochodzi z dziennika P. Kuhr. Autorka, znająca wielu jeńców, stwierdziła, iż umierali oni na tyfus, dezynterię, a także z nostalgii za ojczystym krajem. Cmentarz otoczony był płotem, zaś brama zamknięta była na kłódkę oplecioną drutem kolczastym. Autorka opisu zwróciła uwagę na nagrobki żołnierzy wyznania mahometańskiego. Na reszcie grobów znajdowały się drewniane krzyże z białymi emaliowanymi tabliczkami i inskypcjami w kolorze czarnym. W. Roloff był autorem opisu cmentarza jenieckiego z 1924 r. Według jego relacji cmentarz położony jest w lesie naprzeciw dużego wzgórza. Prowadzi do niego ozdobna brama, na której znajdują się trzy krzyże, pośrodku prawosławny, po jego bokach dwa katolickie. Najwięcej jest mogił żołnierzy rosyjskich. Są to długie rzędy prostych, cementowych krzyży z napisami malowanymi pozłacanymi literami. Napisy podają: imię, nazwisko i datę śmierci. Były też krzyże, na których wymalowano tylko numery. Ostatni zmarły leży pod numerem 2967. Pomiędzy prostymi krzyżami żołnierzy znajdują się wystawne groby oficerów. Pośrodku kwatery rosyjskiej znajdowała się wąska kaplica cmentarna. W jej wnętrzu na ołtarzu znajdował się obraz z postacią Chrystusa. Na południowej ścianie kaplicy znajdowała się tablica z napisem- Ta kaplica jest wybudowana dla zaszczytu zmartwychwstałego Chrystusa. Kamień węgielny położony był 25 maja 1915 roku. Konsekrowany był 29 grudnia tego roku. Wybudowany przez dobrowolnych ofiarodawców Rosjan wszystkich szarż, którzy znajdowali się w niewoli w Pile. Dzis nie ma już śladu po kaplicy. Na północ od niej znajdował sie obelisk poświęcony pamięci żołnierzy rosyjskich wyznania mojżeszowego. Był on w formie ostrosłupa zwieńczonego gwiazdą Dawida. Znajdowało się na nim parę tablic z napisami. Na jednej z nich znajdowal się napis: - Spoczywajcie w imię Boże przyjaciele, Izraelici- koledzy 1915 r. Także po tym obelisku nie ma juz śladu. Wokół niego znajdowały się groby, których płyty nosiły pozłacane gwiazdy Dawida. Obecnie trzy zrekonstruowane nagrobki żydowskie najczęściej padają ofiarą wandali odwiedzających pilski cmentarz jeniecki. Za żydowskim obeliskiem wystawiono monument poświęcony Polakom, Litwinom i Łotyszom służącym w armii rosyjskiej. Wiodą do niego schody z piaskowca. Na szczycie znajduje się platforma z dwunastoma czworokątnymi słupami połączonymi ze sobą łańcuchami wychodzącymi z paszczy lwów. Pośrodku znajduje się wysoki postument z białym marmurowym krzyżem. Na tym krzyżu znajdował się duży pozłacany krucyfiks. Dziś po nim pozostały dwie duże odstające śruby. Przy postumencie znajdują się dwie półokrągłe ławki. Zachodnia strona pomnika posiada płytę z tekstem w języku polskim: " Boże! Wznosimy prośby ducha o zmartwychwstania byt. Niech minie ciemność głucha. Zbawienia błyśnie świt!- Rodacy 1916 ". Tekst ten był niegdyś powtórzony w języku niemieckim. Na wschodniej stronie pomnika następny napis: " I otrze Bóg wszelką łzę z oczu ich, a śmierci dalej nie będzie, ani smutku, ani krzyku, ani boleści ( objawienie św. Jana 21. 4 ) Zmarłym w niewoli jeńcom Polakom, Litwinom i Łotyszom poświęcają Rodacy 1916 ". Tablicę tę skradziono po 1957 r. W 1990 r. TMMP ufundowało rekonstrukcję tablicy. Omawiany monument wystawiła poznańska firma S. Michalskiego, o czym informuje do dziś zachowana tabliczka. Za polskim monumentem znajdują się mogiły żołnierzy rosyjskich wyznania mahometańskiego. Stelle zamknięte półokrągłym łukiem wykonano z piaskowca. Widnieją na nich symbole islamu: półksiężyc i gwiazda. Niżej cytat z Koranu. Pośrodku tablic nazwiska i daty śmierci żołnierzy. Na tej kwaterze także znajdował się pomnik z tablicą w języku arabskim. Wieńczyła go kula z półksiężycem. Na tablicy znajdował się tekst: Rosyjskim muzułmanom, którzy w niewoli znalezli śmierć- dedykowane 1916 rok ". W południowo- zachodniej części cmentarza stanął pomnik żołnierzy rosyjskich wyznania ewangelickiego. Jest on w kształcie piramidy z polnych kamieni. Na jej szczycie ustawiony jest głaz, na ktorym stoi ażurowany krzyż. Niżej na tablicy znajduje się napis- Tu spoczywają rosyjscy jeńcy wojenni niemieckiej narodowości- wiary ewangelickiej. Obecnie pomnik otacza osiem ozdobnych słupków połączonych łańcuchem. Niedaleko znajdują się groby zmarłych żołnierzy francuskich i belgijskich. Upamiętniały je niegdyś czarne marmurowe nagrobki rozkradzione po 1945 roku. Na wspólnym pomniku znajdowała się tablica poświęcona ich pamięci. Napis brzmiał " Francuskim i belgijskim żołnierzom zmarłym w niewoli 1915 r. " Dziś pomnik nie istnieje. Pomnik żołnierzy angielskich to czarny, marmurowy obelisk. Pod pozłacanym krzyżem, ktory objęty jest przez gałązki palm, znajduje się następująca inskrypcja: " Wzniesiony dla upamiętnienia brytyjskich żołnierzy, którzy zmarli w niewoli. Oni spełnili swój obowiązek ". Pod koroną krolewską znajdują się bogate panoplia, niżej nazwiska i jednostki zmarłych żołnierzy. Na tylnej ściance pomnika cytat z księgi Hioba " Bóg dał- Bóg wziął ". W okresie międzywojennym, zgodnie z Traktatem Wersalskim z 19 czerwca 1919 roku, władze niemieckie zobowiązane byly do opieki nad grobami jeńców wojennych. Na utrzymanie cmentarzy władze Piły lożyły corocznie 4000 marek. Walki o Piłę, zimą 1945 roku cmentarz przetrwał bez większych strat. Po zakończeniu działań wojennych, naprzeciwko cmentarza jenieckiego założono cmentarz żołnierzy sowieckich i polskich poległych w okolicy Piły. W pazdzierniku 1957 roku na zlecenie Urzędu Miasta w Pile przeprowadzono inwentaryzację cmentarza w Leszkowie. Ustalono, iż jego powierzchnia wynosi 2, 07 hektara. Naliczono 450 grobów imiennych i 2206 mogił bezimiennych. Cmentarz podzielony był na 12 kwater. Stwierdzono istnienie pięciu pomników: angielskiego, rosyjskiego, muzułmańskiego, francuskiego i polskiego. Nie stwierdzono istnienia kaplicy prawosławnej opisanej przez W. Roloffa. Kiedy została zniszczona- nie wiadomo. Po 1957 roku rozebrano płot i bramę wejściową. Przyśpieszyło to w znaczący sposób dalszą dewastację. W 1984 roku przeprowadzono modernizację cmentarza, na miejscu dawnej bramy umieszczono kompozycję z dużych wapiennych bloków. Wyryto w nich daty 1914- 1918. W miejscu prawosławnej kaplicy ustawiono pomnik upamiętniający wszystkich jeńców zmarłych w pilskim obozie. Obecnie cmentarz porasta las sosnowo- brzozowy. Zachowany jest czytelny uklad alejkowo- kwaterowy. Mogiły rozmieszczone są w układzie rzędowym. Na mogiłach tylko częściowo zachowały się krzyże prawosławne i łacińskie, stelle muzułmańskie i dwie żydowskie macewy, systematycznie wywracane, to rekonstrukcje. Pozostały tylko trzy pomniki: żołnierzy angielskich, żołnierzy rosyjskich pochodzenia polskiego, litewskiego i łotewskiego oraz pomnik żołnierzy rosyjskich pochodzenia niemieckiego. Od 1957 roku uległy zniszczeniu pomniki żołnierzy francuskich i belgijskich, rosyjskich różnych wyznań, w tym żydowskiego i mahometańskiego. Nieliczne ocalałe nagrobki są w dalszym ciągu dewastowane, czego przykładem była dewastacja z pazdziernika 1996 roku. Wprawdzie władze miasta postarały się o rekonstrukcję zniszczonych wówczas nagrobków, jednak nie wszystkie udało się odtworzyć. Wskazanym byłoby, aby cmentarz otoczyć solidnym ogrodzeniem. Wymaga on opieki władz miasta i ochrony konserwatorskiej. Do tego jednak potrzeba funduszy, których u nas zawsze brakowało i brakuje.
Marek Fijałkowski.
- Aragorn
- MODERATOR
- Posty: 1372
- Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
- Lokalizacja: Piła- Ringstraße
- Polubiono: 9 razy
Chciałbym jeszcze wspomnieć że na zapleczu domu pilskiej loży masońskiej istniał cmentarz żołnierzy radzieckich.
Utworzony był na terenie ogrodu. Ogród ten, to dzisiejszy zielony skwer z pieknym starodrzewem, który od lutego 1945 roku aż do końca lat piędziesiątych był cmentarzem żołnierzy radzieckich.
Na środku tej - w pośpiechu utworzonej nekropolii - wojenne, czyli radzieckie władze zarządzające miastem po jego zdobyciu, postawiły w 1945 roku pomnik z czerwonego granitu - poświęcony poległym towarzyszom broni.
Po likwidacji tego cmentarza i przeniesieniu szczątków żołnierzy do Leszkowa, w miejscu tym urządzony został prowizoryczny skwer z pozostawionym pomnikiem, na którym umieszczony był metalowy model samolotu radzieckiego.
Po 1990 roku pomnik ten został zdemontowany, a część zaniedbanego placu przygotowana została pod zwartą zabudowę osiedla Piła - Południe.
Utworzony był na terenie ogrodu. Ogród ten, to dzisiejszy zielony skwer z pieknym starodrzewem, który od lutego 1945 roku aż do końca lat piędziesiątych był cmentarzem żołnierzy radzieckich.
Na środku tej - w pośpiechu utworzonej nekropolii - wojenne, czyli radzieckie władze zarządzające miastem po jego zdobyciu, postawiły w 1945 roku pomnik z czerwonego granitu - poświęcony poległym towarzyszom broni.
Po likwidacji tego cmentarza i przeniesieniu szczątków żołnierzy do Leszkowa, w miejscu tym urządzony został prowizoryczny skwer z pozostawionym pomnikiem, na którym umieszczony był metalowy model samolotu radzieckiego.
Po 1990 roku pomnik ten został zdemontowany, a część zaniedbanego placu przygotowana została pod zwartą zabudowę osiedla Piła - Południe.
Witam.
A wiadomo coś o cmentarzu nad zalewem? Przy płocie lotniska , na końcu ul. Wałeckiej?
Na kilku mogiłach można jeszcze odczytać niemieckie nazwiaska.
A zaniedbany cmentarz przy ul. Powstanców Wlkp, przed Kauflandem to poprostu skandal. Powalony płot walające się śmieci i biegające psy, to wizytówka naszego miasta?
A wiadomo coś o cmentarzu nad zalewem? Przy płocie lotniska , na końcu ul. Wałeckiej?
Na kilku mogiłach można jeszcze odczytać niemieckie nazwiaska.
A zaniedbany cmentarz przy ul. Powstanców Wlkp, przed Kauflandem to poprostu skandal. Powalony płot walające się śmieci i biegające psy, to wizytówka naszego miasta?
- Aragorn
- MODERATOR
- Posty: 1372
- Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
- Lokalizacja: Piła- Ringstraße
- Polubiono: 9 razy
Cmentarz na al. Powst. Wlkp. powstał jako nekropolia parafii św. Antoniego.
Został zamknięty 1 września 1964 roku.
W 1977 roku, gdy powstała parafia pod wezwaniem św. Stanisława Kostki, cmentarz został jej przypisany.
Obecny proboszcz parafii, ks. Władysław Nowicki stwierdził, ze nie ma żadnych obowiązków wobec cmentarza: -Nasza parafia nigdy nie dokonywała pochówków w tym miejscu- tłumaczy.
W 2000 roku rozpoczął starania o to, by miasto przejęło cmentarz.
Prezydent Zbigniew Kosmatka oraz jego Zarząd nie widzieli jednak żadnych możliwości utrzymania cmentarza.
Obecnie Rada Miasta podjęła uchwałę o przejęciu cmentarza od parafii.
Warto wspomnieć że znajdują się tu groby pilan zasłużonych szczególnie dla rozwoju miasta.
Tu pochowany został m. in. Jan Magiera, pierwszy dyrektor technikum gastronomicznego i główny organizator szkolnictwa po II wojnie światowej w Pile.
Został zamknięty 1 września 1964 roku.
W 1977 roku, gdy powstała parafia pod wezwaniem św. Stanisława Kostki, cmentarz został jej przypisany.
Obecny proboszcz parafii, ks. Władysław Nowicki stwierdził, ze nie ma żadnych obowiązków wobec cmentarza: -Nasza parafia nigdy nie dokonywała pochówków w tym miejscu- tłumaczy.
W 2000 roku rozpoczął starania o to, by miasto przejęło cmentarz.
Prezydent Zbigniew Kosmatka oraz jego Zarząd nie widzieli jednak żadnych możliwości utrzymania cmentarza.
Obecnie Rada Miasta podjęła uchwałę o przejęciu cmentarza od parafii.
Warto wspomnieć że znajdują się tu groby pilan zasłużonych szczególnie dla rozwoju miasta.
Tu pochowany został m. in. Jan Magiera, pierwszy dyrektor technikum gastronomicznego i główny organizator szkolnictwa po II wojnie światowej w Pile.
- SA108
- MODERATOR
- Posty: 1782
- Rejestracja: 21 kwie 2005, 19:45
- Lokalizacja: Piła
- Polubił: 1 raz
- Polubiono: 11 razy
W tamtym rejonie było całkiem sporo cmentarzy. Sześć, o ile się nie mylę...Roland pisze:co to za cmentarz znajdował sie przy ul. Bohaterów Stalingradu bądź al. Wojska Polskiego i w czasie wyzwalania Piły toczyły się tam zacięte walki???
To był po prostu cmentarz ewangelicki wsi Koszyce, założony na początku XX w. Oprócz grobów zachowały się na nim filary bramy.A wiadomo coś o cmentarzu nad zalewem? Przy płocie lotniska , na końcu ul. Wałeckiej?
Na kilku mogiłach można jeszcze odczytać niemieckie nazwiaska.
A jeśli chodzi o cmentarz na al. Powstańców Wlkp. to przypomnę pomysł senatora Augustyna, który chciał po prostu go zlikwidować, ponieważ cmentarz leży "na terenach atrakcyjnych dla inwestorów"...
- Aragorn
- MODERATOR
- Posty: 1372
- Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
- Lokalizacja: Piła- Ringstraße
- Polubiono: 9 razy
Dodam że 11 maja 1989 roku cmentarz został wpisany do rejestru zabytków.
Jego wartość ze względów historycznych, demograficznych i kulturowych polega na tym, że jest on jedynym zachowanym z tego okresu cmentarzem katolickim w Pile.
Jest cmentarzem dwunarodościowym, gdyż byli na nim chowani najpierw Niemcy, a następnie po 1945 r. Polacy.
Do walorów zabytkowych cmentarza należy przede wszystkim zespół nagrobków drewnianych - niektóre wykonano aż w Kotlinie Kłodzkiej - w tym najpiękniejszy drewniany nagrobek 13 żołnierzy niemieckich z okresu I woj. światowej.
Najlepiej zachowane groby do dzisiaj są z lat 1916 - 1917.
Teren cmentarza wygląda coraz gorzej i jak wiadomo wywołuje to ogólne oburzenie.
- Domagamy się szanowania polskich grobów porozrzucanych po całym świecie, a u siebie nie potrafimy o nie dbać - można było słyszeć głosy niezadowolonych pilan.
Jego wartość ze względów historycznych, demograficznych i kulturowych polega na tym, że jest on jedynym zachowanym z tego okresu cmentarzem katolickim w Pile.
Jest cmentarzem dwunarodościowym, gdyż byli na nim chowani najpierw Niemcy, a następnie po 1945 r. Polacy.
Do walorów zabytkowych cmentarza należy przede wszystkim zespół nagrobków drewnianych - niektóre wykonano aż w Kotlinie Kłodzkiej - w tym najpiękniejszy drewniany nagrobek 13 żołnierzy niemieckich z okresu I woj. światowej.
Najlepiej zachowane groby do dzisiaj są z lat 1916 - 1917.
Teren cmentarza wygląda coraz gorzej i jak wiadomo wywołuje to ogólne oburzenie.
- Domagamy się szanowania polskich grobów porozrzucanych po całym świecie, a u siebie nie potrafimy o nie dbać - można było słyszeć głosy niezadowolonych pilan.
dzienniknowy.pl pisze:
Obraz nędzy i rozpaczy
Cmentarz straszy w biały dzień Wygląd cmentarza przy al. Powstańców Wielkopolskich w Pile musi budzić uzasadniony niepokój mieszkańców naszego miasta. Jednakże podjęcie jakichkolwiek prac renowacyjnych uniemożliwia w chwili obecnej fakt, iż nikt nie chce się do tego cmentarza przyznać. Roman Chwaliszewski, kierownik pilskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu: - Cmentarz ten został wpisany do rejestru zabytków 11 maja 1989 r. na podstawie weryfikacji, którą przeszedł w związku z tworzeniem ewidencji inwentarzowej i po zaopiniowaniu przez komisję Ministerstwa Kultury i Sztuki. Jego wartość ze względów historycznych, demograficznych i kulturowych polega na tym, że jest on jedynym zachowanym z tego okresu cmentarzem katolickim w Pile, jest dwunarodowościowy, gdyż byli na nim chowani najpierw Niemcy, a następnie po 1945 r. Polacy. Natomiast wśród walorów zabytkowych należy wymienić przede wszystkim zespół nagrobków drewnianych - niektóre z nich były wykonane daleko stąd, bo aż w Kotlinie Kłodzkiej - w tym pięknego drewnianego nagrobka 13 niemieckich żołnierzy z okresu I wojny światowej. Najstarsze groby pochodziły z końca XIX wieku, ale te najlepiej zachowane do dzisiaj są z lat 1916-1917. Zabytek nieco kłopotliwy Jak doszło do tego, że parafia rzymskokatolicka p.w. św. Stanisława Kostki stała się właścicielem cmentarza przy al. Powstańców Wielkopolskich? Wyjaśnia Stanisław Zasławski, pracownik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Piły: - Na mocy ustawy z początku lat dziewięćdziesiątych miały być refundowane dobra kościelne, które po 1945 r. zostały przejęte przez Skarb Państwa. Dotyczyło to ziemi, budynków i m.in. cmentarzy. W tym czasie ks. prałat Kazimierz Helon, ówczesny proboszcz parafii rzymskokatolickiej p.w. św. Stanisława Kostki czynił usilne starania o przejęcie tego cmentarza i dopiął swego. Ponieważ od wielu lat cmentarz jest już zamknięty, nie mogą być na nim dokonywane nowe pochówki, nie przynosi więc on żadnych dochodów, natomiast do jego bieżącego utrzymania niezbędne są pewne środki finansowe. Poza tym nie mogą być na nim wykonywane jakiekolwiek prace bez zgody konserwatora zabytków. Parafia św. Stanisława Kostki środków na ten cel najwyraźniej nie ma. Nic więc dziwnego, że jej proboszcz chciał jak najszybciej pozbyć się tego kłopotliwego zabytku. Parafia nie chce cmentarza 14 kwietnia br. proboszcz parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Stanisława Kostki w Pile, ks. dr Władysław Nowicki, zwrócił się w formie pisemnej do przewodniczącego Rady Miasta Piły o przejęcie w trybie pilnym na mienie komunalne cmentarza przy al. Powstańców Wielkopolskich, motywując to faktem, iż jego utrzymanie jest dla parafii znacznym obciążeniem, a obiekt, chociaż wpisany do rejestru zabytków, nie jest przez służby ochrony zabytków dotowany. Poza tym ks. dr Władysław Nowicki całkowicie odmiennie niż pracownik Urzędu Miasta Piły przedstawia kwestię przejęcia cmentarza przez parafię: - Była to wielka pomyłka. Ten cmentarz jest zamknięty od 1964 r., a nasza parafia powstała w 1987 r., czyli 23 lata po jego zamknięciu. To był bubel prawny, gdyż zgodnie z obowiązującą procedurą jedyną osobą uprawnioną do występowania w imieniu parafii jest jej proboszcz, a w tym czasie ks. Helon był chory i leżał w szpitalu, więc nie mógł podpisać dokumentu, na mocy którego cmentarz został przekazany naszej parafii. Jeszcze inną wersję wydarzeń przedstawia Roman Chwaliszewski: - W 1945 r. cmentarz został przejęty przez państwo, a pozostawał w gestii parafii rzymskokatolickiej p.w. św. Antoniego. Tak było aż do 1964 r., kiedy to 21 września cmentarz został oficjalnie zamknięty. Wówczas stał się wyłączną własnością Skarbu Państwa. Dopiero w 1990 r. na podstawie ustawy o stosunku państwa do Kościoła rzymskokatolickiego, obiekt został zwrócony parafii p.w. św. Antoniego. Z kolei 11 lutego 1997 r. został zawarty akt notarialny, na mocy którego cmentarz ten został przekazany przez parafię p.w. św. Antoniego parafii p.w. św. Stanisława Kostki. Radni wyrazili wolę Podjęte przez przewodniczącego Rady Miasta Piły działania zostały sfinalizowane uchwałą Rady Miasta z dnia 30 sierpnia br., w której Rada wyraża wolę nieodpłatnego nabycia w formie darowizny, nieruchomości (czyli tego cmentarza) położonej w Pile przy al. Powstańców Wielkopolskich, oznaczonej numerem geodezyjnym 92/1, o powierzchni 1,3248 ha, stanowiącej własność parafii rzymsko-katolickiej p.w. św. Stanisława Kostki w Pile, zapisanej w księdze wieczystej KW 8658, prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Pile, na majątek gminy. Na tym właśnie fakcie bazuje ks. dr Władysław Nowicki: - 7 września otrzymałem urzędowe pismo podpisane przez wiceprezydenta Piły Jerzego Wołoszyńskiego, który poinformował mnie, że sprawa została pomyślnie załatwiona, uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia i ogłoszenia na tablicy informacyjnej Urzędu miasta, a jej wykonanie powierza się prezydentowi Miasta Piły. A zatem od tej chwili to już dzięki Bogu nie jest mój problem, gdyż cmentarz ma nowego właściciela. Gmina chce, ale nie może Cyryla Dobecka, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Piły: - To, że radni wyrazili wolę przejęcia cmentarza od parafii, nie oznacza, że automatycznie stał się on własnością gminy Piła. Aby przejąć jakiś obiekt, niezbędne jest oficjalne jego przekazanie przez dotychczasowego właściciela i podpisanie aktu notarialnego. Jeśli tylko parafia przekaże gminie ten majątek, to nadzór i administrację nad nim będzie sprawował Zarząd Zieleni i Cmentarzy Komunalnych oraz Wydział Gospodarki Komunalnej, który w nadzorze ma Zarząd Zieleni. Rada zrobiła swoje, a teraz parafia powinna dokonać oficjalnego przekazania, gdyż nieruchomości są przekazywane wyłącznie aktem notarialnym. Bez tego nic więcej nie możemy zrobić. * * * Zofia de Mezer-Uciechowska, dyrektor Zarządu Zieleni i Cmentarzy Komunalnych w Pile: - Chociaż gmina Piła nie jest jeszcze prawnym właścicielem cmentarza, to jednak wydatkowała już pewne środki na jego porządkowanie i wstępne oczyszczenie. Jest także opracowywany program rewaloryzacji tego obiektu, obejmujący przede wszystkim remont ogrodzenia. Już jakiś czas temu Rada Miasta przekazał pewne środki, dzięki którym dokonaliśmy wymiany drzewca krzyża, który był już w takim stanie, że stanowił poważne zagrożenie. Drzewce sosnowe zastąpiliśmy znacznie bardziej trwałym dębowym, a także wykonaliśmy piaskowanie figury. W tym roku na koszt gminy cmentarz został wysprzątany wiosną, a następnie przed i po 1 listopada. Ponieważ mamy nadzieję, że nastąpi oficjalne przekazanie gminie cmentarza, już zawczasu przygotowujemy wstępną kalkulację, jakie środki finansowe będą potrzebne na doprowadzenie go do takiego stanu, aby wreszcie przestał straszyć.
Źródło: www.dzienniknowy.pl (stary, nieaktywny link)
Data wydania: 7 grudnia 2005
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Polubiono: 1 raz
Dzisiejsze Technikum Budowlane i kino Iskra zostały w okresie schyłku II wojny światowej zamienione jak większość pilskich szkół w szpital wojskowy. Owym zabitym był lekarz naczelny dr ppłk. CHUDZINSKI. Mimo polsko brzmiącego nazwiska Niemiec. Przeciwstawił się 14 lutego rozstrzeliwaniu w tym szpitalu rannych żołnierzy niemieckich przez Rosjan (była to nagminna praktyka. Nie mieli oni najmniejszego zamiaru zajmować się rannymi. Trzeba było przecież ich żywić, a jak powszechnie wiadomo Czerwona Armia nie zaliczała się do litościwej i pomagającej). Został zastrzelony strzałem w tył głowy na schodach wejściowych. Pochowany na cmentarzu przy kościele św. Rodziny. O tym cmentarzu wiele osób opowiada co najmniej "dziwne" historie. Po prostu wykorzystano rowy przeciwlotnicze będące przy kościele i na boisku "budowlanki". Ówczesne władze rosyjskie i miasta otrzymały od Niemców spis pochowanych osób (kilkaset nazwisk). O ile wiem ów dokument nie uchował się. Zresztą w tych latach nikt się tym za bardzo nie przejmował. Porządkując ten teren (i miasto) wydobyte zwłoki zakopano w wielu różnego rodzaju dołach i okopach np. w rejonie ul. Przemysłowej. Wywóz ich do Leszkowa??? Pierwsze słyszę o tym "pomyśle" naszych ówczesnych władz i bardzo w to wątpię!!!Bwerk45 pisze:Witam. Dowiedziałem się że na terenie dzisiejszego żłobka koło kościoła św. Rodziny był cmentarz 400 niemieckich żołnierzy. Ich ciała przeniesiono na cmentarz Leszków, był tez grób polskiego lekarza zabitego przez rosjan na skraju tego cmentarza. Dowiem się o nazwisko.
Po bliższe dane odsyłam do wspomnień uczestnika tych wydarzeń doktora Josepha Stukowskiego - "Bis zuletzt in Schneidemuehl" (Do końca w Schneidemuehl). Niestety jest to w języku niemieckim, ale są takie osoby, które mają tłumaczenie.
Tyle co pamietam od sasiadki, ktora pochodzila jeszcze ze Schneidemühl i nie wyjechala za Odre, opowiadala ze jencöw niemieckich ze szpitala, ktöry miescil sie w kinie Iskra, roztrzelano wraz z zakonnicami ktöre pracowaly wsröd chorych. Natomiast nic nie möwila o istniejacym tam cmentarzu, lecz wykorzystaniu dolu po uderzeniu bomby. I dosc szybko w pierwszych latach powojennych zlikwidowano masowy gröb. Dokad? tego nie pamietam. Ale mysle, ze chyba sa jakies dokumenty-kroniki pierwszej powojennej wladzy Polskiej w Pile. Moze tam trzeba szukac odpowiedzi na wiele pytan.
Tom
Tom
- ClausVonStauffenberg
- Posty: 41
- Rejestracja: 22 lut 2006, 00:39
- Lokalizacja: Piła
Widzialem ten glaz, aby odczytac trzeba ostroznie oczyscic kazda litere. Ale przestrzegam przed zwykla ciekawoscia amatoröw. Niech nikt tego nie robi, kto nie zna j.niemieckiego, bo moze spowodowac uszkodzenie
1-2 liter i wtedy nie odczyta sie tak latwo tego co jeszcze widac. Tym bardziej pisane gotykiem!
Tom
1-2 liter i wtedy nie odczyta sie tak latwo tego co jeszcze widac. Tym bardziej pisane gotykiem!
Tom
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.