Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Witam,
Pozwolę sobie zacytować dwa fragmenty pisemnej opinii specjalisty, wydanej na podstawie przeprowadzonych badań: "W większości tunel jest zniszczony - zasypany lub zawalony" i "Prawdopodobnie tunel jest zachowany szczątkowo, jest zasypany lub zawalony".
Nie ma zatem "podziemi": jest "tunel" (sztolnia) i to zasypany lub zawalony.
Pozdrawiam
Pozwolę sobie zacytować dwa fragmenty pisemnej opinii specjalisty, wydanej na podstawie przeprowadzonych badań: "W większości tunel jest zniszczony - zasypany lub zawalony" i "Prawdopodobnie tunel jest zachowany szczątkowo, jest zasypany lub zawalony".
Nie ma zatem "podziemi": jest "tunel" (sztolnia) i to zasypany lub zawalony.
Pozdrawiam
- Krzysztof Ju
- MODERATOR
- Posty: 3405
- Rejestracja: 23 sie 2012, 18:40
- Podziękowano: 2 razy
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Podrzucam jako ciekawostkę lub inspirację do badań tuneli nowymi metodami: fundacja e-muzem prześwietliła bunkier 716 koło wsi Pniewo pod Międzyrzeczem metodą skanowania laserowego 3D. Więcej zdjęć na stronie http://e-muzeum.eu/index.php?op=zbiory& ... ikacja=332
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Z tego co się dowiedziałem to może jeszcze w tym roku firma ESC rozpocznie budowę dużego osiedla mieszkaniowego w bliskiej odległości lotniska jak również na samym jego terenie za garażami na końcu Lotniczej i przy terenie zagłębionego boiska sportowego. Może wykopy pod fundamenty dadzą odpowiedź czy znajdowały się tam chociażby tunele.
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Coś z innej beczki... "moja ocena tego jest taka..." Niemcy przyjechali dostać się do podziemi pilskiego lotniska i chcą "COŚ" wyciągnic z tych podziemi co zostało ukryte pod koniec II wojny światowej przez Niemców (ktoś pisał na tym forum, że na wejściu do tuneli postawiono schrono-hangary na su-22).
http://www.zycie.pila.pl/artykul/3795/p ... s-lotnisko
http://www.zycie.pila.pl/artykul/3795/p ... s-lotnisko
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 04 sty 2018, 21:36
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Witam.
Ten kto myśli albo próbuje nakierować że nic nie ma w podziemiach, to są w grubym błędzie albo chcą od nich odciągnąć. Dla samych schronów lub jakiegoś przejścia Piła by nie dostała kryptonim DETLEF, a jak wiemy to jest najwyższy stopień tajności, później dopiero było imię żeńskie. Są dowody, jest mapka ale nie ma odwagi żeby tam wejść, tylko nie przed minami itp..., pilskie lotnisko jest pilnowane bardzo dobrze i nie pozwolą wejść za wszelką cenę. Żeby tam się dostać, wiele nie potrzeba. Georadar, żeby się nie pomylić, koparka i kilka pozwoleń. Uczestniczenia odpowiednich osób typu konserwatorów itp. taka prosta inwestycja, kilkunastu tysięcy. A nikt tam jeszcze nie był, ani my ani miasto.
SĄSIEDZI BARDZO DOBRZE NAM TO PILNUJĄ.
https://www.youtube.com/watch?v=Soft_q4m2TM
Ten kto myśli albo próbuje nakierować że nic nie ma w podziemiach, to są w grubym błędzie albo chcą od nich odciągnąć. Dla samych schronów lub jakiegoś przejścia Piła by nie dostała kryptonim DETLEF, a jak wiemy to jest najwyższy stopień tajności, później dopiero było imię żeńskie. Są dowody, jest mapka ale nie ma odwagi żeby tam wejść, tylko nie przed minami itp..., pilskie lotnisko jest pilnowane bardzo dobrze i nie pozwolą wejść za wszelką cenę. Żeby tam się dostać, wiele nie potrzeba. Georadar, żeby się nie pomylić, koparka i kilka pozwoleń. Uczestniczenia odpowiednich osób typu konserwatorów itp. taka prosta inwestycja, kilkunastu tysięcy. A nikt tam jeszcze nie był, ani my ani miasto.
SĄSIEDZI BARDZO DOBRZE NAM TO PILNUJĄ.
https://www.youtube.com/watch?v=Soft_q4m2TM
- Krzysztof Ju
- MODERATOR
- Posty: 3405
- Rejestracja: 23 sie 2012, 18:40
- Podziękowano: 2 razy
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Zdjęcia pozostałości schronu w północno-wschodniej części lotniska wykonane w 2015 r. przez Arkadiusza Kołodzieja i Łukasza Matuszewskiego. Lokalizacja na wikimapia.org, zaś na planie lotniska od SA108 jest to obiekt bez numeru "nad" północnym kompleksem schronohangarów 1-8. Jakie dokładnie pełnił funkcje? Schron posiada dwa wejścia i jak widać jest w tragicznym stanie. Czy jest szansa na rewitalizację tego i innych obiektów lotniska w ramach skansenu lub szlaku turystycznego/spacerów po militarnej historii Piły?
fot. Arkadiusz Kołodziej, Łukasz Matuszewski
fot. Arkadiusz Kołodziej, Łukasz Matuszewski
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 lip 2022, 00:23
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Witajcie, od ostatniego wpisu minęło kilka lat, ale wraz z mojąl ekipką szukamy jakiejś "sensacji". Poszukiwania zaczęliśmy cztery lata temu, ale oprócz kilku tuneli nic nie znaleźliśmy. W tym roku na lotnisku zaczęły się jakieś prace. Nie dość, że policja zaczęła odkrywać nasze miejscówki i pełno ich się tam kręci to jeszcze w okolicach starej stołówki coś rozkopują (w tym odsłonili bunkier) za UAMem znaleźliśmy betonowe rury. Niestety małe, a żadne z nas nie chce się tam wczolgiwac ;p Czy ktoś może wie w jakim celu rozkopują tamten teren?
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 lip 2022, 00:23
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Poszukaliśmy info w wielu miejscach na temat tego kryptonimu. Pomyślałam, że może podzielę się znaleziskiem.szperacz123 pisze:Witam.
Ten kto myśli albo próbuje nakierować że nic nie ma w podziemiach, to są w grubym błędzie albo chcą od nich odciągnąć. Dla samych schronów lub jakiegoś przejścia Piła by nie dostała kryptonim DETLEF, a jak wiemy to jest najwyższy stopień tajności, później dopiero było imię żeńskie. Są dowody, jest mapka ale nie ma odwagi żeby tam wejść, tylko nie przed minami itp..., pilskie lotnisko jest pilnowane bardzo dobrze i nie pozwolą wejść za wszelką cenę. Żeby tam się dostać, wiele nie potrzeba. Georadar, żeby się nie pomylić, koparka i kilka pozwoleń. Uczestniczenia odpowiednich osób typu konserwatorów itp. taka prosta inwestycja, kilkunastu tysięcy. A nikt tam jeszcze nie był, ani my ani miasto.
SĄSIEDZI BARDZO DOBRZE NAM TO PILNUJĄ.
https://www.youtube.com/watch?v=Soft_q4m2TM
Jedynym dotychczasowym źródłem jest książka "Under The Red Star. Samoloty Luftwaffe w radzieckich siłach powietrznych" Carla-Fredrika Geusta (ISBN 1-85310-395-0). Tutaj podaje się, że ponad 20 Me 163 i Me 262 zostało schwytanych przez rosyjski 16 GIAP w Oranienburgu, a także innych w Schabindorf (?), w Schneidemühl (dziś Piła w Polsce) i Rechlin-Lärz. Schneidemühl był warsztatem naprawczym (kryptonim "Detlef") również dla Me 262, w którym pracowali więźniowie z obozów pracy. Podobno od grudnia 1944 r. do stycznia 1945 r. zbudowano tam co najmniej 30 Me 262, a nie tylko naprawiono. Możliwe jednak, że są to nowo zmontowane maszyny z części, nie do końca tam wyprodukowane myśliwce odrzutowe. Rosjanie zdobyli co najmniej 2 maszyny w Schneidemühl. W dniu 26.01.1945 r. więźniowie obozu pracy i wszystkie dokumenty zostały ewakuowane do Münster, gdzie dokumenty zostały prawdopodobnie zniszczone podczas alianckiego nalotu podczas transportu.
- czeslaw
- MODERATOR
- Posty: 337
- Rejestracja: 15 maja 2005, 14:03
- Lokalizacja: Pila Bismarckstrasse
- Podziękowano: 3 razy
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Hej
Wprowadzone przez Niemców kryptonimy i kody obiektów o znaczeniu militarnym miało zapobiec ich penetracji przez obcy wywiad. Główną osobą opowiedzialną za całość był Edward Geilenberg był on jednym z głównych urzędników Rzeszy, który odpowiadał za budowę i przystosowanie różnego rodzaju obiektów (przede wszystkim podziemnych) z przeznaczeniem dla potrzeb wojny.
Prezentowane w jego spisie obiekty nie są wyłącznie podziemnymi fabrykami. Znajdują się wśród nich m.in. bunkry i centra dowodzenia, podziemne wyrzutnie rakiet V-1, V-2 i V-1, fabryki naziemne, betonowe schrony dla U-Bootów. Budowa obiektów zaprezentowanych w Liście Geilenberga nastąpiła od wczesnych lat trzydziestych i była prowadzona aż do maja 1945 roku.
Obiekty znajdujące się na terytorium Niemiec i Austrii są prawie w stu procentach udokumentowane i zinwentaryzowane. Część z nich przejęły władze wojskowe, część państwo, reszta jest dostępna dla ludzi szukających mocnych wrażeń. Inaczej sprawa przedstawia się w przypadku tzw. Wschodniej Europy. Większość obiektów znajdujących się na terenie Polski i Czech nie posiada oficjalnych dokumentów, ani planów. Większość z nich została wywieziona przez Armię Czerwoną do Związku Radzieckiego, część wywieźli sami Niemcy uciekając przed Sowietami. Ani Rosja, ani Niemcy nie są zainteresowani tym, by udostępnić nam swoje archiwa. Rosjanie do późnych lat pięćdziesiątych wywozili z podziemnych obiektów urządzenia, technologie, nagromadzone wyroby i półfabrykaty. Jako mienie poniemieckie traktowali ten dobytek wartości miliardów ówczesnych dolarów za reparacje wojenne.
By lepiej zrozumieć niemiecką zasadę ustanawiania kodów dla obiektów o znaczeniu militarnym przytoczę fragment opracowania Bogusława Wróbla ( Eksplorator nr.8 ):
W kwietniu 1944 r. przyjęto zasadę, iż obiekty:
- przeniesione do kopalń z dotarciem przez szyb będą nosiły kryptonim będący nazwą zwierzęcia
- przeniesione do sztolni kopalnianych z dotarciem z powierzchni kryptonim będący nazwą ryby
- dla tzw. Grupy II, czyli tuneli drogowych i kolejowych przyjęto jako kryptonimy nazwy ptaków
- dla Grupy III, podziemi twierdz przyjęto kryptonimy roślinne nazwy drzew czy kwiatów
- dla Grupy IV, naturalnych jaskiń przyjęto nazwy monet
- dla Grupy V, nowo budowanych sztolni i systemów tuneli przyjęto kryptonimy z dziedziny mineralogii
- dla nowo wybudowanych podziemnych bunkrów żelbetonowych przyjęto jako kryptonimy imiona męskie
W naszym przypadku nazwa kodowa "Detlef" oznacza imię męskie co z kolei znaczy że znajduje się w Pile jakiś nowo wybudowany (w czasie II wojny światowej) podziemny, żelbetowy bunkier. Na liście Geilenberga, przy naszej nazwie kodowej widnieje także niemiecki wyraz "bunker" co w dosłownym tłumaczeniu na język polski zaczy "bunkier". Niestety nie wiadomo jakiego był przeznaczenia i gdzie się znajduje, można sie tylko tego domyślać. Pewnym jest tylko fakt że istnieje!
Wprowadzone przez Niemców kryptonimy i kody obiektów o znaczeniu militarnym miało zapobiec ich penetracji przez obcy wywiad. Główną osobą opowiedzialną za całość był Edward Geilenberg był on jednym z głównych urzędników Rzeszy, który odpowiadał za budowę i przystosowanie różnego rodzaju obiektów (przede wszystkim podziemnych) z przeznaczeniem dla potrzeb wojny.
Prezentowane w jego spisie obiekty nie są wyłącznie podziemnymi fabrykami. Znajdują się wśród nich m.in. bunkry i centra dowodzenia, podziemne wyrzutnie rakiet V-1, V-2 i V-1, fabryki naziemne, betonowe schrony dla U-Bootów. Budowa obiektów zaprezentowanych w Liście Geilenberga nastąpiła od wczesnych lat trzydziestych i była prowadzona aż do maja 1945 roku.
Obiekty znajdujące się na terytorium Niemiec i Austrii są prawie w stu procentach udokumentowane i zinwentaryzowane. Część z nich przejęły władze wojskowe, część państwo, reszta jest dostępna dla ludzi szukających mocnych wrażeń. Inaczej sprawa przedstawia się w przypadku tzw. Wschodniej Europy. Większość obiektów znajdujących się na terenie Polski i Czech nie posiada oficjalnych dokumentów, ani planów. Większość z nich została wywieziona przez Armię Czerwoną do Związku Radzieckiego, część wywieźli sami Niemcy uciekając przed Sowietami. Ani Rosja, ani Niemcy nie są zainteresowani tym, by udostępnić nam swoje archiwa. Rosjanie do późnych lat pięćdziesiątych wywozili z podziemnych obiektów urządzenia, technologie, nagromadzone wyroby i półfabrykaty. Jako mienie poniemieckie traktowali ten dobytek wartości miliardów ówczesnych dolarów za reparacje wojenne.
By lepiej zrozumieć niemiecką zasadę ustanawiania kodów dla obiektów o znaczeniu militarnym przytoczę fragment opracowania Bogusława Wróbla ( Eksplorator nr.8 ):
W kwietniu 1944 r. przyjęto zasadę, iż obiekty:
- przeniesione do kopalń z dotarciem przez szyb będą nosiły kryptonim będący nazwą zwierzęcia
- przeniesione do sztolni kopalnianych z dotarciem z powierzchni kryptonim będący nazwą ryby
- dla tzw. Grupy II, czyli tuneli drogowych i kolejowych przyjęto jako kryptonimy nazwy ptaków
- dla Grupy III, podziemi twierdz przyjęto kryptonimy roślinne nazwy drzew czy kwiatów
- dla Grupy IV, naturalnych jaskiń przyjęto nazwy monet
- dla Grupy V, nowo budowanych sztolni i systemów tuneli przyjęto kryptonimy z dziedziny mineralogii
- dla nowo wybudowanych podziemnych bunkrów żelbetonowych przyjęto jako kryptonimy imiona męskie
W naszym przypadku nazwa kodowa "Detlef" oznacza imię męskie co z kolei znaczy że znajduje się w Pile jakiś nowo wybudowany (w czasie II wojny światowej) podziemny, żelbetowy bunkier. Na liście Geilenberga, przy naszej nazwie kodowej widnieje także niemiecki wyraz "bunker" co w dosłownym tłumaczeniu na język polski zaczy "bunkier". Niestety nie wiadomo jakiego był przeznaczenia i gdzie się znajduje, można sie tylko tego domyślać. Pewnym jest tylko fakt że istnieje!
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Czy ktoś jeszcze interesuje się tematem? Ma ktos jakies nowe informacje? W nadchodzace wakacje zamierzam przyjrzeć się bliżej sprawie jako hobby :)
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 lip 2022, 00:23
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Hej! Ja wciąż interesuję się tematem i mam nowe informacje. Tunel, o którym pisałam wcześniej okazał się doprowadzić nas w okolice (dalej nie dało się nim czołgać, bo był nieco zawalony) budynku, który widzieliśmy wielokrotnie. Budynek jest w dole, jego dach jest zrównany z trawnikiem, niestety jest zalany. Planujemy wypompować wodę, ale to nie takie proste, a w międzyczasie zdobyłam o wiele ciekawsze informacje.
Rozmawiałam z kilkoma osobami i o to, co usłyszałam:
Historyk, który robił wiele wykładów na temat historii Piły, na wiadomość z pytaniem o owe tunele odpisał tak: ,,Istnieją, ale nie warto ich szukać. Odpuście sobie" zapytałam, więc dlaczego - ,,Nie znajdziecie tam tego, czego szukacie i nie są tak duże, jak uważasz. Nie warto." - odpowiedziałam: ,,Ale my po prostu chcemy to zobaczyć. Nie szukamy sensacji.", na co on ,,Nie znajdziecie tam nic, bez sensu tracicie czas. Zostawcie to." Zaczęłam się martwić, że ktoś nas przez to zlikwiduje
Moja babcia wprowadziła się tu w 1946r. Baardzo dużo pamięta, więc zdecydowałam jej zapytać. Spodziewałam się raczej, że spławi mnie, żebym tam nie łaziła, ale nie. Okazało się, że zna położenie dwóch wejść do czegoś, co może być tunelem lub schronem. Opowiedziała mi też o tym, jak pewien przyjaciel zabierał ją w okolicę tych wejść i wchodził, ale ona zawsze się bała. Również powiedziała, żebym lepiej tam nie chodziła, ale przynajmniej mnie nie oszukała . Jeśli chodzi o umiejscowienie to ciężko mi to wyjaśnić w formie wpisu, ale postaram się jak umiem.
Wszyscy wiedzą gdzie jest bunkier na Placu Zwycięstwa, prawda? Super. W Linii prostej od bunkra w kierunku poczty zaraz za Niko znajdowało się jedno z wejść. Liczę, że wszyscy zrozumieli? Na razie byłam na oględzinach, ale potrzebuję bardziej szczegółowych, a to możliwe tylko o zmroku. Drugie zaś znajduje się w okolicach Urzędu Miasta (tam jeszcze nie miałam okazji wyszukać, więc nie wytłumaczę dokładnie) nie mniej jest tam gdzieś jakiś głaz czy coś w tym stylu. Pod nim miał znajdować się właz, którym zejść można było do jakiegoś tunelu. Jakiego dokładnie nie wiemy, bo babcia nigdy nie zeszła, ale jej kolega utrzymywał, że to właśnie TE tunele.
Jeśli ktoś chce dołączyć do naszego teamu (na razie jest nas trzech: ja i dwóch kolegów) to zapraszam. Razem możemy coś zdziałać ;)
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 lip 2022, 00:23
Re:
Ta szyba była kuloodporna? Jestem w szoku, bo o ile mnie pamięć nie myli to jej nie maADAM miłosnik 6plmb pisze: ↑14 paź 2006, 18:12 Ale miałem fuksa!!! Znalazłem przez przypadek, proszę oto foteczka. To o to chodziło???
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 lip 2022, 00:23
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?!
czeslaw pisze: ↑05 gru 2010, 18:54 Witam
Może sobie nagrabię, ale...
Panowie gdyby Komuś zależało naprawdę na obecności na spotkaniu to by się pojawił. Jeśli ktoś miał w tym czasie pracować to mógł sobie urlopik skołować (tak jak ja :) ) tym bardziej, że o spotkaniu było wiadomo wcześniej. Miłościwie panujący Nam Admin dał drugą szansę.
Nie nazwałbym tego w ten sposób.Jarek63 pisze:I co. I nic. Brak informacji o spotkaniu. Niestety nie każdy miał możliwość w nim uczestniczenia. Obecna cisza do ignorancja. Czekamy na odpowiedź.
2 stycznia 2011 wypada w niedzielę, a piwko w Dobrym Towarzystwie można wypić. Tyle ode mnie.Jarek63 pisze:Uważam, że 2 stycznia będzie mała frekwencja tuż po Nowym Roku. Co ustalono na spotkaniu, dlaczego mamy czekać blisko miesiąc na kolejne spotkanie. Co to za tajemnica, że nie możecie się podzielić z innymi teraz.
Szkoda, że w 2010 to się uczyłam jeździć na rowerze. Zaczęłam przygodę z poszukiwaniem tego wszystkiego dopiero w 2016, z czego na poważnie wyszło dopiero bliżej 2019. Moglibyście zostawić coś dla potomnych
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 lip 2022, 00:23
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Ja szukałam i szukać zamierzam. Niestety w tych latach to już ciężko, bo nie dość, że koszarowiec jest budynkiem mieszkalnym to gdziekolwiek się nie pójdzie policja się kręci. Tak czy siak nie poddajemy się Niestety przez tyle lat to, co zostało mogło już zostać zniszczoneczeslaw pisze: ↑24 kwie 2012, 14:51Ciekawe ilu z Was tak naprawdę interesuje historia lotniska? Ilu ruszyło dupę (za przeproszeniem) sprzed komputera chociażby na lotnisko, ilu szukało ludzi pracujących na lotnisku, i zajmujących się tematem. Wielu zapał ma tylko na forum, a jak co do czego to nawet na P.W. nie potrafią odpisać...Mateusz 24 pisze:... Była mowa na forum tutaj nawet i jakichś badaniach i czymś podobnym, nie tak dawno zresztą, ale widać na zapale się skończyło.
To, że się na forum nie pisze to nie znaczy, że się nic nie dzieje. Wszystko w swoim czasie. Pozdro
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 lip 2022, 00:23
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Biblioteki to nie jest relikt... Mamy 2023 rok, a one nadal istnieją i bardzo miło się z nich korzysta. I mówię to jako miłośniczka e-booków, za które płacę, tak swoją drogąMateusz 24 pisze: ↑27 kwie 2012, 22:01 Świat idzie do przodu :) Biblioteka to relikt przeszłości, poszukaj sobie książki jakie tam się znajdują (w internecie). Zapewniam Cię, że w wersji internetowej książka zrobiła by większą karierę i szał niż w wersji drukowanej, mało dostępnej ;)
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 lip 2022, 00:23
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
lukaszbun pisze: ↑25 gru 2012, 17:02 Film był, żadnych nowości nie wniesiono. Oj, ja coś czuje ze ten tunel to nasze dzieci będą kopały :mryellow: Na końcu po latach tunel nr 1 się zawali do końca i po robocie. A my będziemy gdybać i gdybać i tyle pozostanie z tajemnicy :shock:
Robota stoi w miejscu a temat się ciągnie każdy tylko pisze wypompować i wypompować. Coś w końcu trzeba zrobić z tym tematem, najlepiej zamknąć do końca. Każdy usiądzie przy kompie i zrobi wpis poza tym nic więcej się nie dzieje!!! Tajemnice to my powoli zaczynamy stwarzać! Zróbmy jakąś zrzutę na wynajęcie georadaru i jeszcze raz prze... ten kawałek ziemi i wtedy działamy :jupi: Sam się z chęcią dołożę na georadar i działajmy coś w końcu!!!
Cóż, mam nadzieję, że wykopię go przed moimi dziećmi ;p
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 lip 2022, 00:23
Re: Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)
Do koszarowca wchodziłam jeszcze w latach 2018 - 2022, w środku bardzo wiele się zachowało tj. Dokumenty, zdjęcia, plakaty, tabliczki, pojemniki na kał. Mimo ochrony włazilismy tam w grupach po max 3 osoby. Było całkiem spoko i do dziś jakoś ujdzie tylko po cichu i ostroznie
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.