Ból serca i łzy w oczach (Piła na starej fotografii)

[Filip]

Kolejny przykład z Bydgoszczy. Kamienica wyremontowana w 2/3 (chyba zaważyły jakieś względy własnościowe). Prosze zwrócić uwagę na odtworzony detal.

[ziolek]

Eh Filipie. Również nie darzę sympatią tamtego systemu, ale już nie wieszaj wszystkich kotów na PRL-u. Regulacje prawne III RP również się ponoć (tak bynajmniej głoszą kamienicznicy) do tego przyczyniają/przyczyniły. ;) No i taka mała dygresja. PRL nie trwał 44 lata. ;)

[Filip]

89 - 45? :D Oriencayjnie ponad 40 lat.

Nie wieszam wszystkich kotów na PRLu, ale ideologia generalnie nie dbała o burżuazyjne i mieszczańskie kamienice. Jeżeli ktoś ma dostęp do książki Plan 6ltni odbudowy Warszawy Bieruta to doskonale tam to widać :)
Poza tym po upadku Polski Ludowej i gospodarki planowej nie było pieniędzy na takie remonty. Należało podnieść kraj z pogłębiającego sie niedostatku i pomóc mu się odbić od dna. Dopiero teraz tak naprawdę istnieją doskonałe możliwości, aby zacząć remontować kamienice, jesteśmy w Unii, możemy brać fundusze.

[ziolek]

89-52 ;)

No i chyba mnie nie zrozumiałeś. Miałem na myśli zbyt niskie czynsze i problem z eksmisją lokatorów. Krótko mówiąc kamienicznicy nie mieli środków na remonty. Nie znam tego zagadnienia dogłębnie. Nie śledziłem go bliżej. Mogę się mylić. Pamiętam tylko, że takie głosy jeszcze kilka lat temu się pojawiały.

[SA108]

W temacie:
http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,4997943.html

[Bocian]

Wklejam, bo takie teksty lubią znikać.

Miasto sprzedaje zabytkowe mieszkania
Szykuje się przełom w polityce mieszkaniowej Poznania. Po raz pierwszy będziemy mogli kupić od miasta mieszkania w pięknie odrestaurowanych kamienicach

Chodzi o wyremontowane kamienice z 1890 i 1915 r. przy ul. Grobla 4 i 5. Miasto promowało je już na targach nieruchomości w miniony weekend. Zainteresowanie było ogromne.

Budynki mają nowe pastelowe elewacje, wymalowane ściany, nowiutkie klatki schodowe. Uwagę zwraca zwłaszcza przepiękna, drewniana klatka, oświetlona światłem wpadającym przez przeszklony dach. Aż trudno uwierzyć, że przed remontem biegały tutaj szczury.

W obu kamienicach są 34 mieszkania o powierzchni od 27 do 71 m kw. Wszystkie są gotowe do zamieszkania: mają panele w pokojach i korytarzach, kafle w łazienkach i kuchniach, nowe okna i drzwi, centralne ogrzewanie.

Przetarg na ich sprzedaż zostanie ogłoszony, gdy zgodzi się na to Europejski Bank Inwestycyjny, który w dużej mierze kredytuje remonty. Umowa z EBI mówi, że sprzedanych może być tylko 30 proc. mieszkań w kamienicy. Miasto chce, by były to wszystkie.

Jeśli decyzja EBI będzie pozytywna, to lokale przy Grobli 4 i 5 będą pierwszymi w Poznaniu wyremontowanymi mieszkaniami komunalnymi sprzedawanymi na wolnym rynku. - Wcześniej oferowaliśmy na sprzedaż tylko lokale do remontu. Decydowaliśmy się na to, gdy koszt remontu przewyższał ich wartość - wyjaśnia Magdalena Gościńska, rzecznik prasowy Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych.

Ile może kosztować mieszkanie w zabytkowej kamienicy? Tego na razie nie wiadomo, przed przetargiem wyceni je dopiero rzeczoznawca. Jednak zdaniem Andrzeja Szawary z Ober House Agencji Nieruchomości ceny mogą sięgnąć 7,5 -9 tys. za m kw.

Magdalena Gościńska zastrzega, że jeśli nie uda się znaleźć kupców na wszystkie mieszkania, pozostałe będą wynajmowane.

Zyski zostaną przeznaczone na renowacje kolejnych kamienic i budowę mieszkań socjalnych, bo tych w Poznaniu najbardziej brakuje.

Budynki przy Grobli wyremontowano w ramach programu rewitalizacji miejskich kamienic. Przewiduje on renowację 100 budynków o szczególnej wartości historycznej i architektonicznej. Na pierwszy ogień poszło 28 kamienic. Część jest już gotowa. Takie perełki zobaczyć można przy Grobli 22 oraz przy ul. 23 Lutego 8 i na Półwiejskiej 31. Mieszkania w nich zostały wydzierżawione. Lokatorzy płacą dość wysoki czynsz - 10 zł za m kw.

Kolejne kamienice - przy ul Dąbrowskiego 42, na Wronickiej 24, Wielkiej 11 i Gołębiej 3 - właśnie odzyskują dawną świetność. - W tym roku planujemy rozstrzygnąć przetargi na remont następnych pięciu - zapowiada Gościńska. Wśród nich są secesyjne budynki przy ul. Działyńskich nr 3 i nr 8.

W latach 2005-2007 na renowację kamienic wydano 40 mln zł. W tym i przyszłym roku będzie to 16 mln zł. Niewykluczone, że mieszkania w kolejnych odnawianych kamienicach również będą sprzedawane. Wszystko zależy od wyników negocjacji z EBI.

Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,4997943.html

[ziolek]

Jeśli już mówimy o Poznaniu, to spotkałem się z zarzutem iż mająca się tam odbyć rewitalizacja Śródki, będzie tak naprawdę pseudorewitalizacją. Dokonane remonty wpłyną na atrakcyjność tej dzielnicy. Czynsze pójdą (a chyba nawet już idą, choć remontów jeszcze nie było) w górę. Dotychczasowi mieszkańcy nie mając na nie pieniędzy się wyprowadzą. Ich miejsce zajmą inni. Zatem zanikną istniejące więzi sąsiedzkie, istniejący wręcz folklor, co ponoć właśnie przeczy idei rewitalizacji budynków mieszkalnych.

W przypadku warszawskiej Pragi zarzuca się, że wraz z renowacją kamienic nie idą żadne działania mające wydobyć tamtejszych ludzi z wykluczenia społecznego. Ot żyją jak żyli, tyle że w nowoodmalowanych kamienicach.

[Tom]

Informacje prawie reklamowe o Poznaniu nie mają nic wspólnego z założonym tu tematem, a przede wszystkim Stroną Główną o Dawnej Pile !!!

Tom

[ziolek]

Ale bynajmniej sprowokowała do wypowiedzi jakie są minusy nieprzemyślanych rewitalizacji, a o tym przecież tutaj mówimy. ;)