Prochownia?
Prochownia?
Tak nazywano miejsce niedaleko Piły, obecnie część nowego osiedla Dolaszewo niedaleko pętli autobusowej (przy drodze do Szydłowa). Można tam było spotkać mnóstwo amunicji, pocisków, prochu itp. Temat był poruszany kilka razy w TV z powodu zbyt pełnego "uzbrojenia" działek budowlanych. Mam pytanie - co właściwie tam się znajdowało, czy był to magazyn czy może mała fabryka? Czy było w Pile takich miejsc więcej?
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
W końcu roku 1944, korzystając ze stacji kolejowej w Dolaszewie, zwieziono na ten teren masę amunicji wszelkiego rodzaju. Część zgromadzono w prowizorycznych magazynach - wykopach, część przewieziono do miasta na różne odcinki przygotowywanej linii obrony. Po zdobyciu miasta to co tam pozostało, z uwagi na brak odpowiednich sił saperskich, miano rozbroić później. Jak to często bywa, były inne ważniejsze miejsca,a o tym "zapomniano". Nie było przecież tam ani zakładu produkcyjnego. Wioska Dolaszewo, czy też Cyk leżą także w sporym oddaleniu. Dopiero prace przy kopaniu fundamentów pod domy powstającego osiedla mieszkaniowego, spowodowały powrót do tej niezałatwionej sprawy sprzed lat. Obecnie jest z tym spory problem, gdyż większość jednostek saperskich zlikwidowano. Kiedyś najbliższa była w Wałczu i Szczecinku. Dzisiaj aż w Budowie (Złocieniec).
Rozmawiałem kilka lat temu z saperem z tej jednostki w stopniu chorążego. Dowiedziałem się wtedy, że takich miejsc na terenie przylegającym do "Wału Pomorskiego" jest jeszcze sporo i co jakiś czas znajdują się nowe. Odpowiednio wyszkolonych ludzi mają kilkunastu!!!
Wszak niewybuch, czy też niewypał to "zabawka" bardzo nieprzewidywalna i tutaj musi być fachowiec najwyższej klasy.
Pozdrawiam
Rozmawiałem kilka lat temu z saperem z tej jednostki w stopniu chorążego. Dowiedziałem się wtedy, że takich miejsc na terenie przylegającym do "Wału Pomorskiego" jest jeszcze sporo i co jakiś czas znajdują się nowe. Odpowiednio wyszkolonych ludzi mają kilkunastu!!!
Wszak niewybuch, czy też niewypał to "zabawka" bardzo nieprzewidywalna i tutaj musi być fachowiec najwyższej klasy.
Pozdrawiam
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 16 cze 2006, 00:04
Prochownia
Będąc dzieckiem często bawiliśmy się w tym miejscu z kolegami. Miejsce to nazywaliśmy magazynem, leżało tam mnóstwo amunicji, też większego kalibru.
Re: "Prochownia?"
Nadal leży, potwierdzam. A swoją drogą do końca lat 40-stych stały tam jeszcze zniszczone działa na wysokości obecnego lasu, to wiem tylko z opowiadań dziadków którzy z Szydłowa jeździli na targ do Piły, większość z nich miała biały kamuflaż dlatego latem rzucały się w oczy.
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.